PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95231}

Detektyw Monk

Monk
2002 - 2009
7,4 80 tys. ocen
7,4 10 1 80299
7,3 10 krytyków
Detektyw Monk
powrót do forum serialu Detektyw Monk

Dobre intrygi kryminalne, lecz zbyt wiele uwagi poświęca się natręctwom i fobiom Monka. Są momenty, kiedy Shaloub "zagrywa" się jak jakiś Chaplin, dłużyzny, podczas których Monk zmaga się z jakąś fobią. Nie twierdze, że trzeba to wyeliminować całkowicie, lecz powinno się ograniczyć. Odcinek, w którym Monk od poczatku do końca chodził z chusteczka przy nosie był tak irytujący, że drugi raz juz nie mialam ochoty go obejrzeć.

Bardzo lubię Randy'ego, jest jak dziecko, świetnie dobrany aktor!

ocenił(a) serial na 10
Karina_15

każdy ma własny gust, dla mnie Monk jest najlepszy i Poirot i Columbo mogą się schować.

ocenił(a) serial na 10
magnificent_2

a wg mnie o to poprostu chodzi głównym tematem jest główna postać+ 3 drugoplanowe (Natalie/Sharona, kpt i porusznik) no i NATRĘCTWA to główny temat serialu i bez tego serial by nie mógł istnieć

norbiskonio18

Ok, głównym tematem jest główna postać ale NATRĘCTWA nie są głównym tematem, sorry.Głównym tematem są zagadki kryminalne, natręctwa bohatera mają dodać smaczku ale nie mogą przysłaniać założeniu. Tymczasem natręctwa momentami wychodzą na pierwszy plan i wtedy serial staje się SŁABY, bo jest tego za dużo i ZA DŁUGO. Podejrzewam, że dzieje się tak dlatego, ze Shaloub ma status producencki i chce "pogwiazdorzyć" ale nawet moi rodzice twierdzą, że co za dużo, to niezdrowo. Poza tym wiele "spraw' jest mocno naciąganych a odcinek o tum jak pies został w krótkim czasie wyszkolony tak, żeby wbiec przez lufcik i odkręcić gaz zaliczam już tylko do science fiction. W Poirocie czy Columbo nie znajdzie się takich absurdów.
Monka lubię, oglądam regularnie ale potrafię też trzeźwo ocenić realia. Jest niezły ale dłużyzny z natręctwami go psują. To bardziej komedia niż serial kryminalny.

ocenił(a) serial na 10
Karina_15

no wlasnie natręctwa sa na 1 planie a nie kryminal no i to raczej jest komedia a nie kryminal typu columbo

a z tym psem to calkiem mozliwe przeciez ten treser tresowal go kupe czasu!

ocenił(a) serial na 9
norbiskonio18

a to nie był treser, a psem zajmował się tylko w czasie nieobecności sąsiadów

użytkownik usunięty
norbiskonio18

Jak już pisała codadeldiavolo "to nie był treser" to był dziennikarz radiowy (czy dobrze nazwałem ów zawód?), "psem zajmował się tylko w czasie nieobecności sąsiadów" o ile pamiętam to facet zabrał psa na 2 miesiące.

ocenił(a) serial na 10

no w 2 miesiace spokojnie mógl go wytresowac a nawet w duzo mniej

norbiskonio18

Z tego, co pamiętam sąsiada nie było w domu przez miesiąc. Moim zdaniem amator, który przecież musiał także chodzić do pracy, więc nie mógł poświęcić psu całego swojego czasu, nie byłby w stanie w tym czasie wytresować dorosłego już przeciez psa. Ale to tylko fikcja, więc się więcej nie czepiam. Serial jest ok, tylko denerwują mnie przeciągniete do granic sceny zmagania się Monka z natręctwami.

ocenił(a) serial na 10
Karina_15

a wg mnie mógł wytresowac psa co sądzą inni?

użytkownik usunięty
norbiskonio18

"a wg mnie mógł wytresowac psa" Podaj argumenty do swojej tezy (!) jeżeli chcesz poważnie rozmawiać o behawioryzmie itp.
NIE mógł by w tak krótkim czasie wytresować dorosłego psa z kilku PROSTYCH powodów:
1. Jak zauważyła Karina_15 radiowiec miał mało czasu (praca 8h, sen 6h inne 3h; tak więc maksymalnie mógł się zajmować psem przez ok.7 godzin na dobę w okresie 1-2 miesięcy pod warunkiem "nieobecności" żony podczas tresowania zwierzaka).
2. To był dorosły pies w przeciwieństwie do szczeniaków proces nauki trwa u nich dłużej, lecz jest możliwy co udowadnia nam nauka oraz programy typu Zaklinacz Psów, czy Pogromcy Mitów(odc. dotyczący mitu że nie da się nauczyć starego psa nowych sztuczek-obalony).
3. Radiowiec nie był Cesarem Millanem aby szybko i sprawnie przeprowadzić proces szkoleniowy jak napisała Karina_15 był on amatorem. Dodatkowo pies musiał by przyzwyczaić się do nowego opiekuna i przydzielić go do odpowiedniej pozycji w swojej hierarchii itp.

ocenił(a) serial na 10

nie miałem nigdy psa ale napisze tylko ze moim zdaniem jesli by tresował go nawet kilka godzin dziennie np 1-2h przez okrągły miesiąc- dwa to spokojnie pies by sie nauczył ww. zachowania, przeciez pies nie jest głupi
Wystarczy ze dawałbym mu za kazdym razem nagrode w postaci jedzenia i by to szybko załapał
Wg Was tak ciężko nauczyć psa byle jakiej sztuczki?

użytkownik usunięty
norbiskonio18

Jeżeli nie miałeś psa i/lub nie znasz tematu to się nie wypowiadaj.
1. Psy optymalnie mogą mieć zdolności poznawcze porównywalne z dzieckiem w wieku 3-5 lat zależnie od rasy (im większy pies tym większa moc przerobowa materiału do nauki-przynajmniej na takie info kiedyś trafiłem lecz mogło ono ulec zmianie w końcu od zapoznania się z tą informacją minęły 2 lata).
2. To i tak ZA MAŁO CZASU na naukę: 2(h)x7(dni)=14(h/tydz), 14h/tygx30(dni w m)=420h/miesiąc. Więc facet nie mógłby nauczyć psa skomplikowanej sztuczki polegającej na kilku stopniach trudności:
1.Wykorzystanie otwartego okna i przedmiotów do dostania się na podłogę piwnicy (przy założeniu wielkości psa do wysokości jaką miałby przebyć zeskokiem-z autopsji wiem jak błahe sprawy straszą psy).
2.Przedostanie się przez labirynt pomieszczeń do tego wybranego/docelowego (przy założeniu że inne pomieszczenia pozostaną otwarte).
3.Akceptacja i odpowiednia reakcja na ofiarę która była niewiadomą w tym morderstwie (kobieta mogła być wszędzie i robić wszystko w domu pod nieobecność męża=praca w radiu).
4.Nauczenie psa reakcji na głos i wybrane słowo.
5. Odkręcenie/przesunięcie kurka z gazem w kominku.
6. Niewiadoma dotycząca psiego dnia jego zajęcia się czymś itp.

ocenił(a) serial na 10

ok zwracam honor jednak wg mnie wątek z psem to nic w porównaniu z innymi wątkami które są jeszcze bardziej nieprawdopodobne, prymitywne i wzięte jakby z kosmosu moge wymieniac bez konca akurat ten wątek z psem jest najbardziej prawdopodobny jesli porównamy je z innymi

użytkownik usunięty
norbiskonio18

Jakie? Wymieniać(?) przecież Ty nic nie wymieniłeś ha ha ha....

ocenił(a) serial na 10

no czekaj musialbym sobie przypomniec
jest czesto tak ze np
1/ Monk stracil oczy a później odzyskal wzrok
2/ podwójne postrzelenie monka drugie przez Natalie
3/ ze niby nie ma na waciki a kupuje dom
4/ Natalie biedna jak mysz koscielna a zmienia sobie auta na nowe i same suvy, limuzyny a na jedzenie niema
5/ tam gdzie monk pojedzie tam zawsze jest zbrotnia
6/ monk ma wiele lęków a jednak jezdzi windą, samolotem, autem itp
7/ to samo co ww. założyl mundur Mitcha wyniesiony ze strychu, mial płaszcz włuczęgi itp
8/ Skoro płaci 900$ tygodniowo asystentce co daje 3700$ miesięcznie to ile on musi zarabiać jako konsultant 10000$? skoro średnia krajowa w USA to 4000$ i pewnie policjant gdzieś tam tyle zarabia? a nie stan jego ani asystentkę na jedzenie ani na nic a monk kupuje dom:D:D:D
i moge wymieniac tak bez konca a wątek z psem byl jednym z bardziej prawdopodobnych

użytkownik usunięty
norbiskonio18

1. Jak można stracić oczy i następnie odzyskać wzrok? ;-) (pytanie retoryczne). Medycyna zna przypadki kiedy osoby z uszkodzeniem narządu wzroku odzyskiwały jego sprawność wskutek procesów "odnowy/regeneracji" komórek. Nasze ciało ulega ciągłym zmianom nie tylko dotyczącym procesu starości ale również regeneracji np. skóra, więc nic dziwnego że Monk mógł odzyskać wzrok zważywszy że jego schorzenie było tymczasowe mniej poważne.
2. Przypadek będący w miarę prawdopodobny zakładając że 1 postrzał był celowy (mężczyzna się bronił) a 2 dotyczył nieznajomości broni przez Natalie skutkujący przypadkowym wystrzeleniem. Już tłumaczyłem Tobie ów zdarzenie (amnezja?radzę skontaktować się z lekarzem).
3,4. Osoby z ZOK mogą przejawiać cechę jaką jest skąpstwo. Monk woli gromadzić pieniądze niż je wydawać więc nie jest chętny "rozdawać je" swoim asystentkom lecz jest skory do wydawania ich na własne potrzeby. Natalie nie jest biedna (w takim stopniu) lecz egzekwuje swoje wynagrodzenie od chciwego Monka.
5. Karma (oczywiście ta dobra). A jak miałby wyglądać serial kryminalno-komediowy bez zbrodni? Zastanów się co piszesz.
6,7. Po 1 Lęki można przezwyciężać opierać się im. To (lęk) nie jest betonowy mur którego nie można przeskoczyć. Po 2 zobacz jak reaguje na ów sytuacje.
8. Mam numer do Monka zadzwonię i spytam się ile zarabia ok?