choć czasem gryzie się on z dramatyzmem zbrodni, bo trudno przejsć od zbrodni do komizmu. Sam humor jest zgoła nieamerykański, jeśli za amerykański uznamy ten z filmów Abrahamsów, czy American Pie. Na pewno świetny, inteligentny, na bardzo wysokim poziomie. I aktorstwo znakomite, nie tylko Monka, tam każdy jest świetny -policjanci, asystentka...Ja z zasady nie oglądam seriali - to był pierwszy wyjątek w ostatnich 15 latach (wcześniej oglądałem "Czterdziestolatka","Alternatywy","Kojaka", - potem żadnego z polskich i nawet zagranicznych, więc Monk to musi być coś, skoro poświęciłem mu zazdrośnie chroniony czas i gust).