Kolejny rozciągnięty do granic możliwości serial (patrz również Lost), nastawiony na nabijanie kasy! Kto zabił Trudy? Czy Monk wyleczy się z fobii? A kogo to obchodzi? Jeśli chcą jeszcze wykorzystać potencjał tej postaci, to niech zrobią 1-2 filmy i godnie Monka pożegnają, bo tak to się to wszystko rozmyje...
A mnie obchodzi czy Monk wyleczył się z fobii i czy rozwiązał sprawę Trudy.. :D
O co ci chodzi ? Ja zasiadam przed telewizorem ogladajac Monka glownie aby "zobaczyc jak to jest widziec to czego inni nie widza". Wazne zeby sie dobrze bawic przed filmem/serialem inaczej mowiac, po seansie powiedziec sobie : dobrze spedzilem czas. Szkoda ze w twoim wypadku tak nie jest przy Monku, no ale coz, ciesze sie ze niedales temu serialowi 1 jak inne przedszkolaki.
Po pierwsze, to chodzi mi o wyrażenie mojej opinii i nawiązanie dyskusji na określony temat, bo od tego w zamyśle jest forum. Po drugie, cieszy mnie to, że ludzie mają różne gusta i tobie np. podoba się Monk, a także to (co sam dostrzegłeś), że na filmwebie są ludzie, którzy po prostu lubią kino/TV i nie mają dziecinnych potrzeb promowania w statystykach swoich idoli. Także stwierdzenie "inne przedszkolaki" to nie do mnie...
P.S.
Podobał mi się odcinek Monka z astronautą i scena polerowania dziobu samolotu.
Niektore odcinki sa gorsze niektore lepsze. A Monkowi dalem dyche za wiez laczaca mnie z tym serialem w przeszlosci.
HAHAH! Ładnie się śmiałem czytając pierwszego posta. Monk? Lost? Dobre...
1. Tematyka. Jeśli dajesz już przykłady, to porównuj z czymś porównywalnym, a nie serial kryminalno-komediowy z dramatem.
2. Twórcy Monk zapowiedzieli już koniec serialu - sezon 8 będzie ostatnim ze wszystkich.
3. "Nastawiony na zarabianie kasy" - błyskotliwa dedukcja. W dzisiejszych czasach produkuje się filmy KOMERCYJNE, co oznacza, iż mają na siebie zarabiać. Mają przynosić zyski.
4. Nie uważam, żeby odcinki Monka były w jakikolwiek sposób rozmyte. Za każdym razem, gdy siadam przed odbiornikiem, śmieję się okropnie, śledzę z uwagą każdy ruch Monka, każdą wskazówkę. Nie widziałem odcinka, który w jakikolwiek sposób byłby dla mnie nudny. Mało tego. Ile razy oglądam odcinki, które już miałem okazję obejrzeć śmieję się w identyczny sposób.
5. Jeśli chciałeś nawiązać dyskusję, to trzeba było dobrać mniej ironiczny tytuł, bo "Nuudaa!" już sama z siebie denerwuje.
Oto przepiękna połowa dekalogu. (dla mało kojarzących, dekalog ma 10 przykazań, tu jest 5)