To już niedługo.Za nie całe dwa miesiące najlepszy serial w historii telewizjii będzie miał swój finał.
ZApomnijcie o "Lostach" "Prison Breakach" i innych komerchach !!
"Mr. Monk" !! Co by było gdyby nie Monk ....
Mogłem być emo !! Inni słuchali kretyńskiej muzy, drudzy zaś oglądali kretyńskie seriale. I pytali sie mnie "Co ty widzisz w tym Monku?? nudny jest" zawsze odpowiadałem tak samo "twoja stara jest nudna"
Od dziś zaczynam oglądać wszystkie odcinki od początku. Jestem po premierowym odcinku , wczoraj oglądałem 9 odcinek ósmej serii. No k... ale się ten serial zmienił.Ale ciągle jest jednym z najbardziej oryginalnych seriali jakie są na antenie.
dotrwał do ósmego sezonu !! Wielki Hit "Prison Break" się skończył na 4 .
Lost podobno na 6.
A taki nudny serial o detektywie który boi się świata, wsydzi nagości, ma tysiące fobii i do tego pielęgniarkę a potem asystentkę dotrwał do ósmego.
LOL .przerósł those tv-shows o 2 klasy.
Who's with me ?!?!?!
A ja uważam, że jednak powinno być 10 sezonów... W końcu 10 to taka ładna liczba, okragła ;)
Ach mój ukochany Monk - ciężko będzie mi się z nim rozstać,ale w końcu zawsze można zacząć oglądać wszystko od początku ;-) Moim zdanie był to jeden z najlepszych seriali jakie kiedykolwiek powstały, a postać detektywa... po prostu cud, miód, malina. Ech wszystko co dobre, kiedyś się kończy...
ja tez myślałem o tym , żeby było 10 sezonów , ale troche ża dużi mi się wydaje.
Za to kiedy ok był plotki że 6 sezon to ostatni to chciałem żeby było równo 100 odcinków :)
@Horkruks , ponad 100 odcinków to sporo do oglądania, enjoy !
JA też się rozkoszuje teraz pierwszym sezonem !!
A teraz ogladam Monka z Sharona (ten odcinek gdzie powraca ;)
Dopiero sie zaczal wiec jeszcze za duzo nie wiadomo :)
haha , (SPOILER) zawsze się zastanawiłem czemu Randy nie jest z Sharoną , a tu bum.
"No k... ale się ten serial zmienił.Ale ciągle jest jednym z najbardziej oryginalnych seriali jakie są na antenie"
Śmiem wątpić. O ile starsze sezony zaskakiwały tak teraz większość zagadek kryminalnych jest wtórna i banalna. Akcja głównie się skupia na Monku i jego zmaganiach z rzeczywistością, odnoszę wrażenie że twórcy najchętniej zrezygnowali by z konwencji kryminału gdyby było to możliwe.
Tak czy inaczej "Monk" jest najlepszym serialem kryminalnym - niektóre zagadki wręcz fenomenalne. W porównaniu z nadętymi seriami typu CSI, Monk pozostaje bezkonkurencyjny.
Nie rozumiem natomiast tych odwołań do "Lost" i "Prison Break". Porównywanie jakości serialu pod względem liczby sezonów jest dosyć ryzykowne. Gdyby przyjąć to za miernik, "Moda na sukces" była by najlepszym serialem na świecie.
napisałem potem zdanie niżej o co dokładniej mi chodzi.
i nie napisałem że ten serial jest super bo ma 8 sezonów tylko "dotrwał" do ósmego sezonu.
Wiele innych produkcji kończy się wcześniej i to nie tylko te co wymieniłem .
np. "My Name Is Earl" na czwartym się skończył.
Chodziło mi raczej o to , że ten serial jest taki dobry , że przyciąga widzów juz od ośmiu sezonów , chociaż nie jest typowa papką dla mas, za które uważam "Lost" i "Prison Break"
CZy wszystko trzeba tłumaczyć i rozwijać ?
Nie. Wystarczy pisać z sensem. "Monk" jest taką samą papką dla mas jak "Lost" i "Prison Break". Każdy serial musi taki być bo inaczej nie przetrwałby do drugiego sezonu.
Pisałem z sensem , tylko dla takich upierdliwych internautów jak ty trzeba wszystko potem rozwijać.
Co do papki dla mas ,to cie oszczędzę, bo znowu się czepiasz bez podstawy.
Idąc za tym co napisałeś , każdy film który wyszedł , każda płyta którą wydano jest papka dla mas. Co jest nie prawdą. Ale przecież musiałby byc papka dla mas , przeciez inaczej by ich nie wydano :O
Nie można pisać, że jeden serial jest dla mas, a drugi nie.
Każda komercyjna produkcja TV jest z założenia skierowana do mas. Stacjom telewizyjnym chodzi tylko o to, żeby przyciągnąć przed telewizory jak najwięcej ludu, aby reklamy emitowane wokół danej produkcji przynosiły jak największy zarobek.
Oczywiście są seriale lepsze i gorsze. I jedne odchodzą w chwale (jak "Friends" i niedługo "Monk"), a inne zupełnie odwrotnie.
Aha, czyli uważasz że "Monk" to serial niszowy, tworzony jedynie dla kilku wybrańców, taki jak TY. Zwykli śmiertelnicy (czyt. widzowie Lost) nie mają po co oglądać tego serialu, gdyż jest on tak ambitny, pełen symboliki, odniesień literackich i kulturowych, głębi psychologicznej postaci, że trudno cokolwiek z niego zrozumieć. Gratuluje przemyśleń.
znów ci to napisze. słowo klucz "papka" nie "dla mas" i nie "papka dla mas" .
sama "papka"
comprende ?