Detektyw Monk
Monk
2002 - 2009
powrót do forum serialu Detektyw Monk 
W numerze 11 kolekcji Detektyw Monk pojawiła się informacja, iż na życzenie czytelników dalsze numery będą wydawane w pudełkach typu Slim [jak by ktoś nie wiedział takie wąskie pudełeczka :P ] co jest praktyczniejsze, ponieważ kolekcja zajmować będzie o wiele mniej miejsca.
Teraz Amercom na swojej stronie zamieścił 11 poprzednich okładek typu Slim do wydruku, tak by wcześniejsze numery nie odbiegały od całej kolekcji. Szczerze przyznam jest to jakaś paranoja ! Napisałem w tej sprawie do Amercom'u. Oczywiście nie obyło się bez ostrego komentarza, i słów krytyki. Prawda jest taka że Amercom wydaje swoje kolekcje zupełnie bez przemyślunku, byle żeby dużą kasę zbić .. i taka jest prawda.
Moja wiadomość do nich miała na celu podsunięcie pomysłu, aby od następnego numeru dodatkowo wkładali okładki do poprzednich numerów [1-11] tym razem typu slim aby nie odbiegały one od całej kolekcji. Jeszcze trochę to będą samą gołą płytę sprzedawać a pudełko trzeba będzie dokupić samemu i okładki też samemu wydrukować. Paranoja, i tyle …
Jakoś znudziło mi się bieganie co wtorek do kiosku i szukanie przez 3 godziny dostępnego numeru Monka, bo nakład na kioski jest tak mały że pożal się panie Boże ! Czy wy tez macie problem z dostaniem każdego nowego numeru Monka ?
z tego co widze w moich kioskach nakład wynosi 1-2 egzemplarze...w dodatku Monk i Columbo to popularne kolekcje- znam jeden salonik prasowy gdzie dostają po 10 szt. Monka i Columbo i we wtorek po południu ciężko coś trafić...
prawde mowiac beznadziejny pomysl 12 grubych pudełek i reszta cienkich to beznadziejnie wygląda. okładki są źle zrobione- na próbę wydrukowałem jedną i grzbiet okładki jest zbyt mały, przez co widać kawałek przedniej i tylniej strony okładki....białe tło po prostu
porażka. teraz jeszcze są rosyjskie napisy na płycie i na okładce....
Co do nakładu, co wtorek rano od godziny około 9 szukam Monka po kioskach ... na małe kioski typu zielone budki "RUCH" zazwyczaj nie przypada żaden egzemplarz [Monka] W dużych salonach prasowych nakład to 1-2 egzemplarze. Oczywiście tyczy się to wszystko "Monka" ponieważ Columbo jest wszędzie i dostać go można nawet 5 dni od daty trafienie do kiosku. Nie wiem czym jest to spowodowane, z początku myślałem że Amercom wydaje mniejszą ilość, chcąc podnieść sobie ilość zamówień na prenumeratę ... ale skoro twierdzisz że zdarzają się kioski z 10 egzemplarzami to się myliłem. :) Nie mieszkam na jakimś "zadu*iu" tylko w jednym większych miast, stąd tez moje zdziwienie, że zazwyczaj nie mogę dostać Monka.
Jeżeli chodzi o język Rosyjski, totalna porażka ! Dziwię się naprawdę wydawcy, że posunął się do tego by na płycie i pudełku znalazły się Rosyjskie napisy. Pamiętam ile pretensji było gdy okazało się że na płycie zamieszczony jest Czeski lektor a cały zestaw oskalowany jest Czeskimi napisami. Amercom chyba nie przywiązuje wagi do tego czy zyska czy straci klientów ...
Wczoraj byłem w Kolporterze, tam znalazłem dwa najnowsze odc. Pewnie w innych dużych salonach prasowych coś się znajdzie np Empik. Warto poszukać.
Serial OK! , wydanie beznadziejne też mi się tak wydaję. Ja na szczęście nie mam problemu z kupowaniem bo mam zamówioną prenumerate , ale i tak uważam , że bez namysłu dali normalne płyty do slim to wogóle beznadzieja! Zgadzam się z użytkownikiem : Mati.
Po moim mailu do Amercomu z pretensjami dostałem w odpowiedzi ... "Proszę podać dokładny adres, na własny koszt wyślemy pudełka wraz z okładkami typu Slim" ... i fakt faktem otrzymałem wszystkie 12 pierwszych pudełek typu slim z okładkami :) Jedyne profesjonalne posunięcie jak do tej pory ... Więc rada dla tych, którzy nie chcę mieć mieszanej kolekcji napisać w tej sprawie do Amercomu i wykłócić się o swoje. Pozdrawiam