Świetny fabularnie i pod kątem aktorstwa. Niestety dwa (jak dla mnie bardzo rażące) mankamenty nie pozwalają mi dać więcej niż 8/10. Pierwszym jest to, iż od połowy serialu wiadomo, że poparzony gra rolę głównego antagonisty a detektywi nikogo nie wypytują o to czy się kręci w okolicy. "Potwór z blizną" przecież nie rzuca się w oczy kosząc trawniki i malując szkoły. Drugą wadą jest to, że serial przez 3/4 nabiera mocy, odkrywa spisek sięgający najważniejszych osób w stanie. A kończy się kameralnie z wiejskimi "hillbillies", którzy praktycznie nie robią wrażenia (może dlatego, że czułem ostrą zżynkę z "Preachera"). Wolałbym, żeby zakończyło się bardziej w stylu "Sin City", z którego nawiasem mówiąc scenarzyści też troszkę ściągnęli. Ogólnie 8/10. Serial polecam. :)