Pierwszy odcinek 2 sezonu jest bajkowy. Oto Colin Farrel czyli serialowy Ray, może w kominiarce nawet przy świadkach komuś nastukać w domu, może spuścić wp**ol ojcu dzieciaka, który dokucza jego synowi. Chleje po lokalach ale to również mu nie przeszkadza by jechać na akcje. Serial jest naprawde nierealny, denny i dla dzieci no ale przecież to Ameryka tam wszystko jest możliwe :)
a moze bardziej konstruktywna odpowiedz why ? bo taka prawda jest to papka hamerykańska dla bezmozgowców
A możesz zauważyłeś, że facet ma dość mocne plecy w postaci pana Franka, który trzęsie całym miastem?
Plecy to jedno.....a drugie ..to skąd wiesz, czy może nastukać ojcu tego gówniarza bez konsekwencji ? Nie wiemy jeszcze jakie to przyniesie konsekwencje ...
Ray schlał się w barze i kimał tam sobie dość długo ....barmanki/sprzątaczki nawet go nie budziły ....na akcje dokulał się i tyle ...nikt go na alko nie brał :/
a z tego co wiem, to jeśli nie wyrządził nikomu po drodze krzywdy....nie jechał zygzakiem ...nic mu w tym stanie USA nie grozi ....
Nie tylko Ray chlał tego wieczoru :>
Coś mi to nie pasuje do ogólnej koncepcji serialu. Czas ''tego złego'' jest policzony, a dobro zwycięży? (I w czyich założeniach mamy bajki?)
Zobaczymy, jak dalej fabuła się potoczy, ale osobiście nie sądzę, żeby w przypadku Franka tak banalnie to się przedstawiało.
No i PÓKI CO Ray ciągle może korzystać z jego wpływów, więc argument z rzyci, za przeproszeniem.
Argument z nastukaniem w domu chybiony, bo akurat to może zrobić. Wbił się do mieszkania tego reportera w kominiarce i z kastetem. Jeśli chodzi o wp1erdol spuszczony ojcu tego dzieciaka, to tu nie wykazał się subtelnością, ale skoro może spotykać się z synem tylko raz na dwa tygodnie, to nie ma opcji żeby go ktoś rozpoznał. Zresztą nawet jak to zgłoszą, to jako policjant może się tego wyprzeć. A co do chlania, to zależy ile czasu minęło.
Można szukać dziury w głównej historii, ale to są szczegóły.
Chyba można się domyśleć,że konsekwencje pobicia ojca tego chłopaka mogą się znaleźć w następnym odcinku.Po pobiciu polazł do pubu a potem dostał wezwanie na miejsce zabójstwa,wszystko to działo w jeden wieczór.