Przed obejrzeniem serialu obiecałem sobie ze obadam literaturę do której on nawiązuje, ot, aby z seansu wyciągnąć najwięcej ile będzie się dało, tak też zagłębiłem się z lekturze ,,Króla w Żółci'', w opowiadaniach Lovercrafta, i wielu innych mistrzów horroru.
Ostatecznie serial spodobał mi się pod kątem gry aktorskiej, niesamowitych bohaterów (Rust razem ze swoim przeciwieństwem Martym stworzyli niesamowity duet), ale z drugiej strony fabuła mimo ze trzymała w napięciu to wydawało mi się ze dla mnie jest ona gdzieś w tle, ze oglądam ten serial tylko dla głównych postaci. 6 miejsce w rankingu jak najbardziej jest zasłużone, bo ten serial jest wykonany lepiej niż niejeden film pełnometrażowy - chyba dawno nie oglądałem tak dobrze wykonanego serialu udowadniającego ze telewizja przeżywa erę rozkwitu, pomagają w tym topowi aktorzy, ale fabuła do genialnych nie należy.
http://www.filmweb.pl/serial/Zaginiony-2014-721491
ten serial zrzucił dla mnie z piedestału Detektywa. Po obejrzeniu jednego odcinka, spędziłam całą noc na obejrzeniu reszty. W przeciwieństwie do Detektywa, jest pozbawiony tych wszystkich filozoficznych klimatów, ale to jak jest zrobiony to przechodzi wszelkie oczekiwania. Do tej pory nie widziałam nic lepszego.