Naprawdę, kibicuje żeby to był ostatni sezon serialu jeśli wszystko ma iść w taką stronę.
Serial rozwleczony i nudny jak flaki z olejem. Próbuje nawiązywać do pierwszego (klimatem, symboliką) ale strasznie się na tym przejeżdża, nawet nie zbliżając się poziomem.
Za dużo w nim mniejszych, nie mających wpływu na fabułę wątków.
Jakieś feministyczno/seksistowskie/homofobiczne wstawki, które nijak się mają do głównego tematu sezonu. Akcja z mrocznym klimatem, symboliką, "duchami", a nagle przeskakujesz do wątku romansu jakichś małolat - po co, na co?
Totalnie nie czuję głównych bohaterek (Foster i jej hardej towarzyszki-murzynki). Wykreowane na superbohaterki-twardzielki, momentami aż za mocno (groteskowe akcje, gdzie np. Murzynka wbija się w 5 typów). W porównaniu do 1 & 2 sezonu, totalny niewypał - mam wrażenie, że na siłę starali się wykreować główne bohaterki (a nie bohaterów), żeby pokazać że w takich klimatach kobiety też dadzą radę, nie dały.
Został 1 odcinek, ale praktycznie od 1-2 już wiadomo jak się potoczy końcówka i jak zakończy się sezon. Nędza, nie polecam.
Jedyne pozytywy to Foster, zdjęcia/grafiki/krajobrazy/praca kamery/udźwiękowienie.