Miło wrócić do Miami Metro Police ale serial nie ma własnego DNA, kurczowo trzyma się za rączkę pierwowzoru. Byłem pewien że "Grzech pierworodny" pokaże moralne rozterki Harrego i proces oswajania i kierunkowania Mrocznego Pasażera a dostajemy ukształtowanego już psychopatę, który w zasadzie niczym nie różni się od...
więcejFabuła super, gra aktorska ok., jakość dźwięku tragedia. Dźwięk zrealizowany jak w większości polskich produkcji. Siła muzyki i efektów dźwiękowych jest tak duża, że nie słychać dialogów. Sądzę, że robili to ci sami kolesie, którzy robią udźwiękowienie do polskich filmów i seriali. Jak dla mnie to abnegaci umysłowi.
Nikt mnie tak nie wnerwił w oryginalnej serii jak ta siostrzyczka. Tutaj wkurza jeszcze bardziej. A sam serial jest o dziwo całkiem spoko
Dla fanów mocne 8/10. Klimat jak dawniej, napięcie podobnie. Czarny humor plus dobrze dobrani aktorzy, szczególnie młody Dexter. Do tego narratorem jest M.C. Hall. No i ten main theme, bajka. Polecam i mam nadzieję, że będą kolejne sezony.
Serial nawet wciąga. Fajnie ze oryginalny Dexter jest narratorem.
Ale Debra? Dawno nie widziałam tak irytującej postaci. Czy można dać na nią zlecenie jej bratu?
A potem na tą babe która wyrzuciła tacę z jedzeniem do śmieci.
Po trzech odcinkach muszę stwierdzić, że całkiem spoko to wychodzi.
Jedyny minus to stylówki postaci. Baptista to chyba od urodzenia ma jeden i ten sam styl ubierania. Rozumiem, że to celowy zabieg żeby widz skojarzył postać z pierwowzorem.
Natomiast młoda Debra o kształtnych biodrach niczym nie przypomina...
No bo po co robić prequel, skoro geneza Dextera jest znana i w oryginalnej serii było sporo retrospekcji? A jednak jakimś cudem wszystko zagrało. Aktor grający młodego Dextera robi dobrą robotę, reszta obsady również. Jest ciekawie.
Jestem w połowie 1 sezonu. Uważam że postacie dobrano świetnie -podobają mi się Dexter, Debra, Masuka, LaGuerta czy Batista, natomiast aktorzy grający Harry'ego i Laurę nie siedzą mi totalnie. Do tego przy scenach pokazujących wątek ich poznania i romansu nałożono jakiś dziwny filtr, (coś jak z filmów meksykańskich) i...
więcej
Jazda na sentymentach nie jest zła, jak scenariusz jest dobry. Nie w tym przypadku.
Pierwsze zabójstwo niespójne z oryginałem. W "Dexterze" Harry wpajał Dexterowi kod przez lata, to był proces. Ostatecznie Harry był zszokowany pierwszym przygotowaniem syna do zabójstwa, którym Dexter przed ojcem się pochwalił i...
Zazwyczaj jestem sceptyczna jeśli chodzi o wszelkie prequele, sequele, spin-offy, bo ryzyko spierniczenia dobrego filmu czy serialu jest bardzo duże. Jednak pokazanie początków młodego Dextera zostało zrealizowane fantastycznie, na poziomie pierwszych sezonów oryginału. I to wszystko po tylu latach, z nową obsadą....