Serial ma znacznie wiekszy potencjal niz oryginalny Dex dzieki znakomitej obsadzie. Dexter to byl typowy one man show, tutaj mozna to swietnie rozbudowac majac takie nazwiska jak Slater czy stara dobra Buffy. Ogromne zaskoczenie na plus, po 4 odc jestem pewien ze obejrze do konca, wydaje mi sie, ze historia na ten sezon rozpisana jest jako klasyczne wprowadzenie, jesli wystarczy im kasy, zeby utrzymac taka obsade, to licze ze S2 i dalej dadza do pieca i wprowadza ciekawych seryjnych zabijakow oraz wykorzystaja swietnych aktorow, zeby dodac nowy wymiar historii Dextera.
Takie odgrzewanie kotleta jest dobre.

W ogóle serial świetnie łączy wcześniej poznane wątki ze starego Dextera. Naprawdę jako wielki fan pierwowzoru wolę tą wersję i mam też nadzieję że na jednym sezonie się to nie skończy. Swoją drogą, wszystkie postacie w serialu pięknie pasują (no i ten śmiech Masuki XD)

Zacząłem oglądać Dextera w 2011 roku jak miałem 12 lat, Szybko obejrzałem wszystkie dostępne wtedy sezony. Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do tej serii, bo przecież nikt nie zagra tak dobrze Dextera jak Michael C. Hall. Muszę przyznać, że po dzisiejszym, piątym już, odcinku. dawno nie czułem takiej satysfakcji i zaangażowania oglądając jakikolwiek serial - nawet przy New Blood. Odwzorowanie postaci i przedstawienie historii top.

Mam dokładnie to samo, nawet nie czekam już na nową serię z Michaelem C. Hallem :P PS. Gdzie znalazłeś napisy do tego 5 odcinka?

Ja oglądam na y2flix ;) Tam jest kilka źródeł i zawsze w któreś jest z napisami :)

Mi się bardzo podobała ta odsłona Dextera! Dużym plusem w tej serii dla mnie był wątek Briana! Wyjaśnienie co się z nim działo przez te wszystkie lata i przedstawienie historii jego oczyma. I serio jestem w stanie o wiele lepiej zrozumieć jego zachowanie. Zostawiony bez specjalistycznej pomocy i tylko spychany do kolejnych rodzin. Gdzie żadna nie podjęła się udzielenia tej pomocy. Nawet matka mu nie pomogła, kiedy zauważyla u niego agresywne zachowania względem tych biednych jaszczurek. A po tym co się z nią stało tym bardziej powinni dzieciakom powinna być udzielona pomoc psychologiczna, Dexter miał szczęście bo to wyparł. Brian niestety nie. I bez pomocy, stało się z nim to co się stało i w 1 sezonie mamy ITK. 
A Harry nawalił, wiedział że Laurę mogą zabić i posłał ją na pewną śmierć. A przecież chciała już zrezygnować, bo widziała,  że robi się coraz bardziej niebezpiecznie. I cieszę się że Brian mu to wypomniał w ostatnim odcinku. 
Kolejnym plusem jest obsada serialu. Jest naprawdę dobra.  Wszyscy jak dla mnie pasują do swoich ról. A mordka mi  się od razu ucieszyła jak zobaczyłam w serialu Sarah Michelle Gellar. Uwielbiałam ją jako Buffy. Jako Tanya też była dobra. No i Masuka...ten śmiech! I rewelacyjnie dobrany młody Dexter i Brian! 
Podobno ma być kolejny sezon OS, jak dla mnie byłoby super! Chciałabym zobaczyć młodszego Doakes'a i jestem pewna, że to Brian miał coś wspólnego ze śmiercią Harrego po 1 sezonie OS, ten wątek też byłby ciekawy. 
Ogólnie uważam że serial był rewelacyjny i dodał wiele do oryginalnej serii!