Dexter: Nowa krew: Sezon 1 Dexter: Nowa krew sezon 1, odcinek 10
odcinek Dexter: Nowa krew (2021-2022)

Dexter: Nowa krew | Grzechy ojca

Sins of the Father 57m
5,4 860  ocen
5,4 10 1 860
Dexter: Nowa krew
powrót do forum s1e10

Widzę, że zgodnie z moimi przewidywaniami, wielu ludzi odrzuca zakończenie, jakie zaproponowali twórcy w tym niejako dodatkowym sezonie. Padają zarzuty, że historia lubi się powtarzać. Jakie zatem widzielibyście inne wyjście z tej sytuacji? Takie, aby było umocowane w fabule i nie zakrawało na niedorzeczność

ocenił(a) serial na 9
lew890

Twórca zapowiedział, że śmierć Dexa była już zaplanowana od samego początku, ale naprawdę szło zakończyć to w lepszy sposób. Skoro Batista został wprowadzony do fabuły to mógł już zostać pokazany jego przyjazd do Iron Lake, jego rozmowa z Dexem (!), ekstradycja na Florydę i serial mógłby się skończyć jak Dexter zmierza w kajdankach przez Miami Metro, a w tle przygladają się pozostali z Quinnem i Masuką na czele. Śmierć jako tako nie byłaby pokazana, ale to już sam widz dopowiedziałby to sobie, sama Angela powiedziała, że na Florydzie Dextera nie czeka nic innego jak wyrok śmierci.

ocenił(a) serial na 8
igi32ManU

Najważniejsze: Dexter nie zabija Logana (w sumie nawet lepiej jakby nie mówiła o Batiście, a Dexter chcąc się oczyścić z zarzutu o morderstwo Matta mówi o muzeum Kurta). I wtedy kilka opcji

1) Po 48 h wychodzi na wolność, bo nie ma dowodów ani na śmierć Matta ani na bhb. Batista z Angelą prowadzi śledztwo.
2) Dexter po wyjściu z aresztu łapie Angele i chce ją zabić bez świadków (a nie jak Logana), żeby znowu uciec, ale powstrzymuje go Harrison, bo to matka Audrey. I wtedy jest już 100% pewności, że Dexter to bhb. Przyjeżdża Batista i jadą na Floryde.
3) Dexter myśli, że się wywinie, siedzi w celi, Batista przyjeżdża z jakimiś dowodami i jest tak jak piszesz.

lew890

Przede wszystkim to wolałbym żeby to całe dochodzenie do prawdy o Dexterze wyglądało w miarę logicznie i żeby było ciekawiej pokazane.

Drugorzędną kwestią jest to czy do tej prawdy doszłaby Angela, podcasterka czy np. jakiś emerytowany agent FBI, który mieszkałby w Iron Lake.

lew890

Człowiek cały serial wiedział że tu nie może być happy endu. Dexter mimo zabijania potworów sam też nim był i ostatecznie musiał zostać ukarany. I właśnie na tym powinien opierać się koniec Dextera - na zdjęciu otoczki mściciela i pokazaniu jego złej strony.
I mimo sympatii do głównego bohatera czekałem na jego proces, reakcję otoczenia.
Dlatego pierwsze zakończenie było tak denerwujące bo było nijakie - ani szczęśliwe, ani złe, ani sprawiedliwe - było jak brak zakończenia.

Tym razem przynajmniej definitywnie to zakończyli ale ja bym to widział tak:
1. Skoro już pokazali to kim Dexter jest naprawdę - potworem - niby jest kodeks, niby zabija złych ale w ostateczności zabije każdego żeby się ratować (podobało mi się sugestywne pokazanie że był gotów zabić angele przy aresztowaniu przy wcześniejszym podkreśleniu że żyją tu sami "dobrzy ludzie").
I dlatego uważam że powinien dokonać ostatecznego zła żeby podkreślić jego prawdziwą naturę - zabić harrisona żeby się ratować. 1 zasada kodeksu ponad wszystko. Taka powinna być puenta całego seriali - widzowi powinni znienawidzić głównego bohatera i życzyć mu śmierci za to co zrobił.

2. Co dalej to już zależy czy uwzględniamy ewentualny drugi sezon.
a) Dexter w szoku po śmierci syna wreszcie godzi się z tym że jest tak samo zły jak ci których zabija i popełnia samobójstwo / oddaje się w ręce policji - to średnio mi pasuje ale to chyba jedyna opcja żeby zmieścić się w jednym sezonie. Przy czym nie byłoby tu czasu na pokazanie procesu.
b) Dexter ucieka i mamy cliffhanger. W drugim sezonie rozpoczyna się krajowa obława na Dexa. Najpierw obserwujemy chaos jaki pozostawił po sobie w Iron lake - ujawnienie dwóch seryjnych morderców, trupy które zostawił po ucieczce Dex.
Ostatecznie Dexter zostaje złapany (lub sam się poddaje), w ostatnich 2-3 odcinkach mamy proces i spowiedź Dextera który opowiada dawnym znajomym całą prawdę o sobie.
Scena końcowa może być na wiele sposobów - z punktu widzenia Dextera na krześle jak mu zakładają worek na głowę albo i bez sceny z krzesłem, tutaj wiele możliwości...

BTW skoro już harrison musiał zabić Dextera to powinno odbyć się to według odpowiednich zasad, Dexter zawinięty w folię w otoczeniu zdjęć jego ofiar - żony, siostry, Doaksa, La guerty, etc.:D

ocenił(a) serial na 5
lew890

W rozważaniach o Florydzie wszyscy zapominacie, że sprawa BHB:
1. Jest od 15 lat zamknięta, a jakiekolwiek śledztwo musi być poprzedzone jej ponownym otwarciem
2. Jest w niej określony sprawca, są dowody które go obciążają (nie wiem czy Doakes miał jakiś wyrok pośmiertny)
3. Jest to sprawa ekstremalnie niewygodna dla Policji

Biorąc powyższe pod uwagę myślicie, że tak łatwo jest otworzyć ponownie taką sprawę? Na to potrzeba tony dowód. Bo ta sprawa to wyrok śmierci opinii publicznej na policji, ponieważ jej otworzenie będzie oznaczało, że seryjny mordcera był na wolności i zabijał przez 15 lat, z powodu policyjnego błędu. Z tego powodu wszelkie rozważania na temat Florydy są możliwe, ale tylko jak zrobiony byłby drugi sezon. Nie da się czegoś takiego zmieścić w jednym odcinku.

Alternatywy
1. Mniejsza o to jakby do tego doszło. Widziałbym tutaj motyw muzyczny Del Shannon - Runaway (czyli to co miał Kurt), w momencie kiedy Dexter sam lub z Harrisonem odjeżdża. Drugi sezon i sprawa BHB i powoli zaciskająca się pętla na szyi Dextera. Pokazanie szerokiej publiczności jego prawdziwej strony
2. Skoro twórcy i tak wiedzieli, że Dexter umrze w 1 sezonie, to nie przywoływanie Harrisona, a raczej jakiś przełom w sprawie BHB i to samo co mieliśmy powyżej - powolne doprowadzanie do zaciskania się sznura na szyi Dextera. Oczywiście żeby nie było powtórki z sezonu 2 to motyw BHB przepleciony z jakimiś morderstwami, które po kłosie doprowadza do motywu BHB, ale wcześniej - jakoś w środku sezonu żeby był czas na wszystko

kamil11osin

Pomijasz jedną bardzo istotną rzecz. Batista jest już kapitanem policji, czyli bardzo ważną szychą a wyjaśnienie sprawy BHB byłoby dla niego sprawą honorową (chciałby na pewno zrehabilitować Doaksa i LaGuertę). Wznowienie śledztwo byłoby zatem bardzo prawdopodobne.

Btw: nie ma czegoś takiego jak wyrok pośmiertny dla zabójcy (bo równie dobrze można by teraz skazać Hitlera albo Stalina).

ocenił(a) serial na 5
delh

No Batista miałby motywację, żeby tę sprawę otworzyć, ale nie można zapominać o polityce, w tej kwestii. Pytanie, czy do niego należą kompetencje w tej sprawie. Bo ja nie wiem kto o tym może zdecydować - czy nie jakieś FBI. No, ale nie ma znaczenia. Twórcy zadbali, żebyśmy nie musieli się przejmować tą kwestią :D