Fajnie zobaczyć Dexa ponownie. Świetny sezon, ale jednak są rażące postacie i dziecinada. Podcasterka w dodatku wchodzaca na Komisariat Policji jak do koleżanki w knajpie? Córka, chłopak. Tam chyba każdy mógłby sobie wejść i przejrzeć zdjęcia i kartoteki XD. Przymykając oko na te bzdety, to troszkę inna odmiana i nie ta kategoria co wcześniejszy Dexter, jednak troszkę sentymentu ale i fabuła w nowym jest wciąż dla mnie na wysokim poziomie.