Szkoda, że uśmiercili siostrę. W sumie mogliby ją "wskrzesić". Nic trudnego, Dexter mógł przez swoje "zwidy" widzieć to co chciałby zrobić.
W sumie jeszcze mogą się wymigać z jej śmierci, bo przecież cały ten wypad na Ocean podczas sztormu mógł się wydarzyć tylko w głowie Dexa, no bo jak to przeżył, to mało realne...
No tak, ale co z tego? Vox populi vox Dei. Ludzie chcą Dexa, dostaną nowego Dexa.