Spieprzyć zakończenie kolejnego sezonu trzeci raz z rzędu. Dexter został już: drwalem, zabity, a teraz jest jak Deadpool. I rozumiem że na tym bogatym wypaśnym jachcie nie było nikogo kto by go pilnował. Plus zakończenie wątku z rozpruwaczem, który jest kpiną z widzów.
Na górze impreza,cała masa policjantów a on na dole spokojnie ćwiartuje karzełka a potem spokojnie nie zauważony przez nikogo wychodzi z rezydencji z jej właścicielem w workach foliowych. Chociaż wstęp do nowego sezonu zrobili niezły - Dexter z aktami seryjniaków do upolowania odpływa sobie wolny.
W nowym sezonie powinni pociągnąć wątek Batisty- co robił u Pratera ? Dlaczego ten go zabił ( odciski na broni ) Może on jednak miał rację odnośnie BHB ? Ta policjantka powinna to dalej drążyć albo sam Quinn powinien się za to wziąć kiedy dowie się o śmierci przyjaciela. Niestety tak się nie stanie.
Ogólnie z tymi aktami, to miałem wrażenie że np zabrał Ala i tak z cztery inne. Jeszcze sobie to bardziej przejrzę, jak będzie za tydzień oficjalna premiera. No i w sumie na co mu one ma google i Reda znalazł szybciej niż Charlie. Mam nadzieję że nowy sezon zacznie się od poćwiartowania Ala, to też mnie wkurzyło liczyłem na taki fajny ending sezonu że Dex go wytropi. A nie ze będzie robił za Deadpoola i gadał do widzów w jakimś "smętny"oświadczeniu. Quinn za to nie jest debilem jak Angel i raczej nie będzie chciał dołączyć do Angela. Jeszcze odnośnie ćwiartowania to tak imprezę było słychać a jak Dex walił w drzwi nic nie było słychać, jakieś takie dziwne to było. Jakby nagle przestało być pomieszczenia dźwiękoszczelne, a jak go kroił znów zaczęło być.
Aż założyłem tu konto żeby wam odpisać, co wy za głupoty piszecie? Wy chyba sam trailer oglądaliście a nie odcinek
Nie będzie ciągnięcia wątku Batisty tak jak nie było ciągnięcia wątku Laguerty. Po prostu uznają, że zwariował i tyle.
Wstęp do sezonu też był z akcjami w stylu "nieśmiertelny i niewidzialny". Po hotelu chodził jak duch, stał za ścianą jak śledczy przeprowadzali rozpoznanie. Ogólnie cały sezon trąci mocnym science fiction.
po 1 i 2 sezonie to ten serial z każdym kolejnym coraz bardziej fantasy się staje. Teraz czekam tylko na walke dexteraz z samym diabłem
I dlatego dałeś ocenę "10" ? Ten sezon to ogromny zlepek scenariuszowych kpin i dziur. Niektóre sceny są tak naiwne że aż boli to oglądać.
Kocham naszą Polską mentalność :D Dałby wam ktoś wyspę tropikalną w prezencie to byście marudzili że piasek wszędzie wchodzi i że za gorąco. Na szczęście ten rewelacyjny serial który w końcu wrócił na właściwe tory zebrał bardzo wysokie oceny i wbrew mam forumowe płaczki będą kolejne dwa sezony. Mam nadzieję że równie dobre jak ten, który dla mnie był rewelacyjny.
Zgadzam sie z Tobą i nie rozumiem tego marudzenia. Niech wszyscy internetowi znawcy sami zrobia jakis serial jak tacy mądrzy.
Ja uważam, że finał nie dowiózł i nic mojego zdania nie zmieni, tak samo jak koniec new blood i 8 sezonu. Takie "mocne" 5/10
Jakby nie było masz dużo racji. W pierwszym serialu Dexter też można było przyczepić się do mnóstwa wątków i co z tego??? New blood tak sobie mi się podobał , zmartwychwstanie podoba mi się bardziej. Jest nieco inny niż sam Dexter ale też jest zacny. Nie ma co szukać dziury w całym jest dobrze a może i nawet średnio czyli super. Najpierw był płacz że po Dexter że nic nie powstało, następnie marudzenie przy new blood że taki se że za krótki że Dexter umiera. Po tylu latach wraca nowy bo ludzie nie mogli przeżyć jego śmierci no to zrobili Resurrection a tu znowu marudzenie. Zaznaczę tylko że to wszędzie tak się fani zachowują na świecie nie tylko w Polsce. Cieszmy się że kręcą i trzyma poziom serial. Osobiście uwielbiam serial Poirot i jak zacząłem się kiedyś zastanawiać i rozkładać na drobne różne sytuacje w serialu -to takie głupoty wyszły że aż strach . Dlatego przestałem to robić , to ma być rozrywka nie złote myśli Kanta
Ale nikt tu nie mówi o zakończeniu, z pewnością będzie ciąg dalszy. Z tych jachtem to wiadomo, że mocno naciągane (choćby to, jak Dex nim sterował, skoro wcześniej pływał tylko zwykłymi motorówkami, przeskok jest, jak robisz sobie patent i płyniesz szybszymi, a co dopiero taką wielką maszyną...), ale to jest coś jak metafora, taka sama, jak w poprzednich dwóch finałach: sztorm na oceanie, w który wpływał symbolizował koniec Dextera, postrzelenie go przez Harrisona zmianę warty, a teraz widzom zachciało się raz na zawsze powiedzieć: on będzie żył wiecznie, stąd ten jacht, czyli pełnia możliwości! Wiem, że sam Clyde nie dotrzymał słowa, skoro po "New blood" mówił, że Dexter definitywnie nie żyje, ale who cares? Przecież to tylko serial, zabawa, sranie w branię no. Ja się tam cieszę, że Dexter wciąż poluje i ma się dobrze.
przecież zostawił akta w piwnicy od niego z jego imieniem i nazwiskiem, szybko policja go namierzy :)
Fantastycznie, człowiek o którym snuto teorie okazał się jakimś randomem, którego nawet nie pokazali w tym sezonie, super zakończyli ten wątek! :D
We wszystkich serialach z Dexterem jest pełno głupot do których można się przyczepić. Tu nigdy nie chodziło o jakiś super realizm, tylko o samą postać Dextera. Tak samo z tym jachtem, to po prostu pewna symbolika. Puszczenie oczka dla stałych widzów. Można tego równie dobrze nie traktować jako coś, co się wydarzyło. Zresztą w pewnym momencie sam Dexter przemawia do widzów, więc wiadomo, że to nie miało być realistyczne. Mógłbym się przyczepić jedynie jeśli Dexter zachowa ten jacht i w następnym sezonie będzie z niego korzystał. Wtedy to rzeczywiście byłaby przesada. Według mnie serial bardzo udany.
Po finale przypina sie od razu Dexter z tych najgorszych ostatnich seznow,przeciez to tak zle ze az niesmaczne,wy tego naprawdę nie widzicie?!Szok i jeszcze jak ta policjantka tańczy na koncu w takt swojej ulubionej poosenki jakas groteska i z ta swoja mina wykrzywiona w jakims dziwnym grymasie.
Nie posraj się. Jak wy tak marudzicie przy każdym obejrzanym serialu czy filmie to aż mi was i waszego życia szkoda. Bo nie potraficie czerpać satysfakcji z obejrzanych treści które są wymyślone. Najlepsze jest to, że niejedne historie na faktach są bardziej przesadzone a wy za każdym razem szukacie dziury w całym. Serial jest w pyte i oglądało mi się go z ogromną przyjemnością. To ma być rozrywka a nie materiał do szkoleń i analiz.