Dexter: Zmartwychwstanie
powrót do forum 1 sezonu

Bardzo podobał mi się powrót serialu, nie robią kopii 1:1 z pierwszej serii, tylko starają się wprowadzać coś nowego. Ale są pewne niedociągnięcia.

Na pewno nie rozwinęli moim zdaniem do końca ciekawych postaci i wątków. 1) Detektyw na początku przedstawiona jest jako geniuszka i wydawało się, że przez cały sezon będzie kąsać Dextera, a po rozwiązaniu sprawy Harrisona przygasła, stała się tłem dla Batisty. Mimo jej przypadkowego spotkanka z Dexem nie doszło do żadnego spięcia, czego się spodziewałem. Nawet jest pokazane, jak sprawdza w internecie sprawę Rzeźnika z Zatoki, ale nic sobie z tego nie robi, nawet widząc znalezione przez Batistę miejsce możliwej zbrodni, które 1:1 przypomina sposób działania Rzeźnika. A w pierwszych odcinkach śmieci od razu skojarzyła po kolorze torby!

Fajnie, gdyby partner baby-geniusza coś robił. W końcu to nie jest losowy kasztan, tylko topowy agent zajmujący się morderstwami. A tu jest całkowicie zdany na nią. Mógłby wykazać się bystrością umysłu podczas śledztwa w hotelu, żeby znaleźć kluczowy element układanki. W ogóle powinni dodać poboczne wątki z innymi morderstwami, którymi ta dwójka się zajmuje, żeby zbudować ich postacie.

2) Nie rozwinięto postaci zabójców z grupy Pratera. Myślałem, że pokażą więcej, jakoś bardziej rozwiną ich historie, rutynę — że bardziej rozwiną ich postacie, tak powolutku. Spodziewałem się też, że po prostu będą bardziej ogarnięci i nie dadzą się łatwo złapać Dexterowi (w końcu działają od lat i nie wpadli w ręce Policji), a tu Dexter ciągu kilku odcinków się z nimi uporał. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby poza Alem ktoś został na kolejny sezon (a może i dalej?). Mam niedosyt — pojedynki z innymi mordercami mogłyby być dłuższe, szczególnie z Geminiem.

Motyw ze spotkaniem zabójców to odejście od myśli przewodniej oryginalnego serialu — mordercy próbują się kryć, nie chcą, żeby ich tożsamość została odkryta — a tu odkrywają swoje sekrety podczas piżama party dla morderców

Trzeba też zaznaczyć, że jest wiele rzeczy, które rażą w mniejszym lub większym stopniu:
— gdzie zniknęła ex Dextera?
— w jaki sposób ustalili, że Dexter zabił policjanta w obronie własnej?
— dlaczego szef hotelu nie wypytał Harrisona o zabójstwo? Jeśli policja podejrzewa kogoś, to szef byłby przerażony i chciałby się pozbyć zabójcy.
— co z dziewczyną, którą uratował Harrison? Wydawało się, że ona jeszcze się pojawi, żeby mu pomóc.