Dziwne dla mnie jest to że Prado nie wszedł zobaczyć trupa Freebo. Jako prokurator mógł sądzić że lepiej usunie dowody niż jakiś laborant. Trochę to było sztuczne...
i to w dodatku 'roztrzęsiony' laborant który niby przypadkowo zabił Freebo.. Niedociągnięcie.