Świetny serial, najlepszy jaki ostatnio widziałem. Pierwsze 4-5 odcinków służy wprowadzeniu postaci, dalsze 7 to już czysta perfekcja- utrzymane w klimacie mrocznego thrillera, trzymające w napięciu, z wieloma niesamowitymi zwrotami akcji, tworzą spójną, świetną całość. Wielkie brawa za scenariusz. Można powiedzieć, że serial wraz z kolejnymi odcinkami staje się coraz lepszy. Aktorsko do niczego nie można się przyczepić. Fajnie, że nie wycięto "fucków" wszechobecnych w filmie, przecież towarzyszą one pracy prawdziwych policjantów, przez co serial jest bardziej rzeczywisty, a postać Dextera przekonuje bardziej niż niejeden serialowy/filmowy morderca- tu również zasługa narracji występującej w serialu. Zresztą, Dexter ze względu na dość brutalne sceny, dużą dawkę przekleństw i trochę nagości znacznie różni się od innych amerykańskich seriali, pokroju Prison Break, gdzie nawet w więzieniu przeklina się bardzo rzadko (choć to chyba jedyna wada "Skazanego na śmierć").Dexter musiał jednak taki być, ze względu na temat, który porusza. Do plusów trzeba zaliczyć jeszcze kapitalne intro, wprowadzające nas w każdy odcinek. Teraz zabieram się za drugi sezon.
1 sezon-9/10
Bardzo dobre, to prawda.
Dopiero zaczęłam oglądać, za mną dopiero 3 odcinki I serii, lecz zdecydowanie mogę powiedzieć, że Dexter jest przerażający, a i sam aktor oczywiście gra wspaniale, wprowadzając ten kryminalny klimat i wręcz psychodeliczny spokój. Coś w guście "niepokojącej ciszy" - tak to mniej więcej odbieram.
Przy okazji poznałam nowe wcielenie Michela Hall'a, albowiem po "Sześciu stopach pod ziemią" to naprawdę imponująca odmiana.
Czekając na 4 serię Lost i podłamany tym jak słaby jest teraz Prison Break szukałem serialu który mnie wciągnie, wybrałem Dextera i to był strzał w dziesiątkę :) Dziś obejrzałem pierwszy odcinek, na prawdę świetny serial się szykuje, jutro kolejny epizodzik :)
Ja miałem podobnie. Jak 3 seria Lostów dobiegała końca, musiałem sobie znaleźć jakiegoś "zastępczaka", padło na Dextera. Teraz mogę powiedzieć tyle, że zastępczakiem będzie Lost i inne seriale...
Poza "Kompanią Braci", dawno nie byłem tak zachwycone serialem.
Obejrzałem na razie pięć odcinków i niestety jestem zawiedziony. Pierwszy był kapitalny, dwa kolejne też trzymały poziom ale czwarty i piąty już dużo słabsze. Jakoś nie chce mi się oglądać kolejnych :/