PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 205 tys. ocen
8,2 10 1 204617
7,3 28 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Co sądzicie o premierze sezonu?

Mnie najbardziej odrzuciły te żart Masuki, jakoś nie pasowały do dramaturgii jaka się odbywała..
.

Ale ogólnie to dobry odcinek, nie ma szału.

bloo__

Nie ma szału, ten odcinek po takim końcu 4 sezonu musiał być taki, jaki był.
Czekam na rozwój akcji. ;)

użytkownik usunięty
bloo__

Dużo gadania, dramatyzmu i ukazywania emocji + recapy, ale jakoś sensownie musieli zacząć ten sezon. Będzie już tylko lepiej więc luz. Najciekawsze będzie deptanie po piętach Dexterowi.

Miałem nadzieję na dobrą premierę i ją (nareszcie) dostałem. Rozwój psychiki Dexa został poprowadzony jeszcze, jeszcze dalej (czyżby naprawdę potrafił kochać?), i sam nie wiem czy na tym punkcie mi to odpowiada czy nie. Sama historia muszę przyznać, że przypadła mi do gustu, aczkolwiek czuć że jazda zacznie się dopiero za kilka epizodów (podobno końcówka 3go to prawdziwy game-changer), ale już teraz zapowiada się to dość ciekawie. Oby to był OSTATNI sezon, gdzie Deb dowie się o Dexie w 7-8 odcinku. Nie chce mi się oglądać cliffhangera na koniec sezonu, gdzie Deb robi duże oczy ze zdziwienia na wiadomości o bracie i cut to black.

Plusy:
- Michael C. Hall. Nie mogło być inaczej. Koleś miótł, miecie i mieść będzie. Brawa. Zarówno jego rozmowa z dzieciakami, zabójstwo kolesia w obskurnej toalecie (aż dreszcze mnie przeszły gdy krzyczał), sam początek - <ok> . Nie wiem czy ktoś w kategorii dramatycznej jest od niego lepszy. Zarówno Hamm i Cranston są świetni, ale MCH chyba ociupinkę ich przebija.
- motyw z pójściem na randkę z Ritą, władowania kolesia do bagażnika i powrotu - zaksztusiłem się. Rewelacja
- sam pomysł z flashbackami był całkiem w pyde, scenarzyści wyszli obronną ręką (spodziewałem się ziewania w ich czasie)
- pokazanie to, czego się dzieje w głowie Dexa (oczywiście nic nowego), całego tego zamętu i kilkukrotnie zmienianych zdań na różne tematy
- Quin. Lubię kolesia i tyle
- sceny w zakładzie pogrzebowym. Aż czułem SFU tutaj :wink: Szczególnie, gdy facet zaproponował mu chusteczki kleenexy z tego sześciennego opakowanka

Nie na plus, nie na minus:
- krzywe kadry. Wiem, że chodziło o takie zbudowanie chaosu, nierealnego klimatu, zagubienia. Ale czasem to aż przesadnie było wykorzystywane....
- o ile przez większość czasu J. Carpenter mnie nie drażniła (i grała naprawdę w porządku), to jej sceny płaczu w stylu "rżący koń" mnie rozśmieszały bardziej niż ostatnie sezony Simpsonów razem wzięte

Minusy:
- reszta obsady (dzieciaki drętwe, aktorka grająca Astor i tak mimo wszystko lepiej sobie radzi niż ostatnio. Może to zasługa montażu, bo przez większość czasu, gdzie lecą jej kwestie - kamera jest skierowana na Michaela), wszyscy Ci Angele, Lauguerty średnio. Tak samo jak ich wątki i dialogi. Bleee (oprócz Quina, którego lubię)
- Quin i Deb się ten-tego, nie podobało mi się to. Zawsze muszą jej chyba (nawet na siłe) dać jakiegoś chłopaka, nudne to już

Daję 7-/10. Naprawdę kulturka. Zdecydowanie najlepsza premiera od długiego czasu (o wieeele lepsza od premiery 3 i 4 serii, słabsza jednak od pilota i 2x01)

Wojtky

=== SPOILERY!!! ===

9/10 za genialną dramaturgię, zapadające w pamięć dialogi, za mistrzowską scenę Dexter vs. Astor, za pierwsze spotkanie Dexa z Ritą Bennett, za Debrę (całokształt, zwłaszcza początkowa scena Deb vs. agent Walker z FBI), za dziki krzyk Dexa, kiedy chyba po raz PIERWSZY wyrzucił z siebie emocje, za to jak kompletnie nie wykazywał emocji w domu pogrzebowym a jednocześnie na mowie pogrzebowej pokazał wszystkim ludziom których zna (PO RAZ PIERWSZY!) jak bardzo pozbawiony jest człowieczeństwa i mógłbym tak jeszcze długo wymieniać.

Widza podczas oglądania prześladuje to dziwne uczucie - świadomość o tragedii która wydarzyła się w tle i o której pewnie długo nie zapomnimy - kolejny plus.

Co mi się NIE podobało, to to co zrobił Dexter na końcu - zabił typa tylko dlatego, bo chciał się wyżyć (no bo umówmy się, to że koleś zwyzywał Rite to nie powód by go zabić). Mam nadzieję, że stara plotka jakoby Dex poszedł w ślady Arthura Mitchell'a się nie potwierdzi, mało tego - oby Dex nie zaczął zabijać kogo popadnie. Poza tym kompletnie nie toleruję tej chemii między Deb a Quinn'em, bo Quinn'a zwyczajnie od samego początku NIE ZNOSZĘ. To imitacja Doakes'a. Tandetna wersja "Doakesa dla ubogich", bo sam Doakes był od Quinna ZDECYDOWANIE lepszy jako przeciwnik Dexa i w ogóle jako postać istotna dla fabuły.

W każdym razie, tak jak mówię - ogólnie 9/10 i czekam niecierpliwie na drugi odc.

ocenił(a) serial na 8
R3Mi

No, czuję że się sporo ludzi dowie o sekrecie Dexa w tym sezonie :)

użytkownik usunięty
bloo__

Dla mnie odcinek bomba, mocne 8/10 póki co. Świetnie wpasowali retrospekcje, cała ta dramaturgia, Dexter targany emocjami dający im upust pod koniec - extra. In minus jedynie suchy żart Masuki na początku i 'zbliżenie' Deb i Quinna - mogli jakoś inaczej to rozegrać. Nie mogę się doczekać następnego odcinka!

Wojtky

Mi tez sie skojarzyl dom pogrzebowy z SFU

ocenił(a) serial na 6
Wojtky

Jak zwykle b. dobra i dokładna opinia, Wojtky. Mnie ten odcinek bardzo się podobał. Zwłaszcza scena w zakładzie pogrzebowym, w toalecie i na pogrzebie. Poza tym prawie przez cały odcinek Dex był znowu tym zimnym draniem bez uczuć, jakiego go znaliśmy z czasów jeszcze sprzed życia familijnego. Michael C. Hall oczywiście świetny, ale miewał już w swojej karierze lepsze momenty. Moim skromnym zdaniem John Hamm bije go np. w 7 odcinku 4 serii "Mad Men" (gdy dowiaduje się o śmierci "Wiesz-Kogo" [nie chcę spoilerować]).

ocenił(a) serial na 6
snoopy

PS. A Dex rozwalił mnie gdy przekazując wiadomość o śmierci Rity dzieciom strzelił: "I'm sorry for your loss". Boskie! ;-D

snoopy

Mad Men w ogóle jest w tym roku nie do pobicia, a 4x07 Suitcase to bez wątpienia najlepsza godzina telewizji roku 2010 (może jakiś ep. Breaking Bad był jej blisko jakościowo).

ocenił(a) serial na 7
Wojtky

Wojtky zgadzam się w 100%. "The Suitcase" powala na kolana.Jak na razie najlepszy epizod 4 sezonu

użytkownik usunięty
snoopy

No i jak miał uszy myszki Mickey na głowie :)

ocenił(a) serial na 9
Wojtky

Fajnie że niektórzy cenią coś więcej niż tylko zwroty akcji, morderstwa i zabawne teksty.

ocenił(a) serial na 9
Wojtky

Co do Angela i, Lauguerty to lubię ich ale osobno. Razem są jacyś nienaturalni. Zgadzam się co do sceny z Quinna i Deb, też mnie to zniesmaczyło. Poza tym nie przepadam za Quinnem, nie wiem dlaczego. Pocieszam się myślą że może ten ostatni wyląduje w morzu, a jeśli nie to może umrze ktoś z pierwszej pary. Byle nie Angel uwielbiam go, ten jego kapelusz i niezmącony spokój.

ocenił(a) serial na 9
bloo__

[spoiler, ale nieduży]
szczerze najbardziej wstrząsająca scena tego odcinka była wtedy, kiedy dexter musiał do wesołych dzieciaków powiedzieć o Ricie, to ujęcie zza jego czapeczki z uszami myszki miki ściska za serce..

odcinka nie oceniam, bo serial ocenia się po obejrzeniu całości.

ocenił(a) serial na 8
gantzerek

a kto tu mówi o ocenie serialu? Tu się ocenia odcinek :)

ocenił(a) serial na 7
bloo__

To był całkiem dobry odcinek,chociaż fakt ,że Dex zabił osobę pod wpływem impulsu napawa mnie przerażeniem.Dlaczego?
Otóż dowodzi to,że utrata Rity była dla niego wstrząsem,jednak obawiam się,że ten szok może wywołać bardzo negatywny wpływ na gł. bohatera. W skrócie, wszystko się posypie, Dexter nie będzie już nigdy taki sam jak przedtem, co więcej nie będzie już tak doskonałym mordercą i ciągle wisi w powietrzu widmo tego,że mroczny pasażer ujrzy światło dzienne,tzn. ludzie dowiedzą się kim jest w rzeczywistości D.Morgan!!

ocenił(a) serial na 10
Eric_Ponti

myślę że mogłby się tak stać, ale pojawił się harry i powiedział mu żeby wrócił. Ten powrót nie tylko oznacza że nie ucieknie z Miami, ale że będzie starał się ułożyć życie z dzieciakami, nadal będzie trzymał się kodeksu itp. no przynajmniej taka była końcówka odcinka, a zobaczymy co będzie działo się dalej.

ocenił(a) serial na 9
gantzerek

Dokładnie tak. Niesamowita scena. Szczęka mi opadła. Co za emocje.

ocenił(a) serial na 9
bloo__

Odcinek naprawde dobry. Jak dla mnie najlepsze sceny to
- poczatek, pod domem gdy przyjezdza policja i fbi - moze dlatego lubie to scene bo plynnie prowadzi z poprzedniego sezonu ktory jak dla mnie jest najlepszym sezonem serialowym wszechczasow
- zdecydowanie najlepszy motyw to Dexter z czapeczka Myszki mowiacy o smierci Rity - genialne
- swietne retrospekcje, zwlaszcza ich pierwsze spotkanie
- Quinn i Debra - calosc w domu - genialne, wulgarne ale pelne bolu, cala Debra

nie podobala mi sie scena na stacji i zabicie tamtego gnojka, bo jest to wyrazny dowod na to ze Dextera ponosza coraz bardziej emocje....facet ewoluuje uczuciowo no i zacieranie sladow swojej dzialalnosci daje oczywisty wniosek o czym bedzie sezon - Dexter nie bedzie drapieznikiem, bedzie ofiara.

ocenił(a) serial na 10
dabram17

Odcinek całkiem przyjemny, wprowadzający w sezon, bez fajerwerków(oprócz gry aktorskiej Michela Hall`a koleś przebija nawet Bena z Lostów). Jak zawsze drażni mnie ta Astor. Jak ktoś napisał wyżej Dex będzie ofiarą, a nie drapieżnikiem. Taka odmiana mi pasuje.

marcoxp1233

no michael c hall teraz pobił mojego zdecydowanego faworyta jako psychopatę a był nim javier bardem w roli antona chugircha , scena z czapeczką miki i jak mówił o jej śmiercią wryję się w pamieć , tak jak niektóre inne sceny...... no po prostu miażdży

kokon303

Tez się zgadzam. Scena z czapeczka była genialna. Prosta ale zapadająca w pamięć. Odcinek jak na ogól seriali - super. Jak na "Dextera" - dobry. Czekam na resztę :D

ocenił(a) serial na 10
maciexfd

z mężem też padliśmy na tej scenie. totalny, totalny odjazd! nie wiem czy to pomysł scenarzystów, czy reżysera ale otarli się o geniusz. jednak sam ep był nierówny, szczególnie fabuła niedotycząca Dexa (śledztwo, podejrzenie zemsty za rzekomą zdradę, szczerząca się jakby nic się nie stało Deb). w sumie lekki zawód, chociaż spodziewałam się pewnego uspokojenia akcji.
z niecierpliwością czekam na więcej :)

marcoxp1233

odcinek mi sie podobal, ale troche mnie irytowal. to ze ludzie nie moga przyjac do wiadomosci ze dexter przezywa smierc rity w taki sposob a nie inny, quinn jak zawsze mnie wkurza :P
no i martwi mnie to ze dexter robi takie bledy, mowi 'to bylem ja' albo zabija pod wplywem impulsu. myslalam ze zmienil sie juz na tyle w ciagu czterech serii ze otworzy sie emocjonalnie chociaz przed deb. niestety nie. no ale taki jego urok ;)
pierwsza scena, dom pogrzebowy, rozmowa z dzieciakami i ostatnia super :) ogolnie odcinek jak dla mnie troche za wolny, ale wiadomo-musi sie rozkrecic ;D

no i czuje ze skonczy sie bardzo zle :( nie chce!!

asialuk

teraz dexter będzie się bawił z FBI no i <SPOILER> jak zabił tego gostka to nie wiadomo czy idealnie posprzątał po sobie.....

kokon303

Jest może już jakiś zwiastun 2 odcinka?

kokon303

kokon... ciekawe. Rzeczywiście z tym gościem może być różnie ;D

maciexfd

ale zdaje mi się że było by to za banalne, że znaleźli by jego ciało i po śladach dowiedzieli by się, że to dexter nie darowałbym twórcom gdyby tak było hehe

kokon303

Zaatakował bez rękawiczek, bez uprzednio przygotowanej akcji. Pewnie była to pojedyncza scena do której twórcy już nie wrócą ale gdybać można :D

ocenił(a) serial na 10
maciexfd

Dobry odcinek. Zawsze w Dexterze mnie fascynował jego brak ludzkich odruchów i emocji, przez cztery sezony uczył się czym jest miłość, związek, przyjaźń, rodzina a teraz przyszło mu się zmierzyć z żałobą i żalem.

ocenił(a) serial na 10
killer83_2

Bardzo dobry początek sezonu. Dexter szczególnie mnie ujął swoim zachowaniem tuż po tym jak zabił tamtego faceta, widać, że nie potrafił sobie z tym wszystkim poradzić, tym co na niego tak nagle spadło. Czekam na dalsze odcinki:)

misiaczek37

Prawda jest taka, że zanosi się, że piąty sezon będzie miał podobną oglądalność jak czwarty, szczególnie pod koniec, więc spodziewajmy się szóstej serii, takie jest moje skromne zdanie. Pierwszy odcinek był mega, stonowany, spokojny, smutny, ale miał kilka takich specyficznych momentów. Najbardziej zapadnie mi w pamięci morderstwo dokonane przez Dextera (no bo czemu inaczej...) oraz teksty Deb ("Who the fuck r u?). Żałoba po Ricie być musiała, ale zanosi się, że Dex będzie uciekał, a Quinn go będzie dzielnie naciskał, co będzie naprawdę atrakcyjnie.

ocenił(a) serial na 9
federer9

oh, przypomniales mi Debre i jej 'who the fuck are you' - to byl najlepszy tekst Debry wpasowany w obraz... uwielbiam ja i az sie boje jak zareaguje gdy sie dowie prawdy o Dexterze

użytkownik usunięty
dabram17

A mi bardziej podobala sie mina tej niani, jak powtorzyla takim wazniackim tonem ,,slucham?'' i Debra powoli powiedziala jej dokladnie to samo. A kto powiedzial, ze sie dowie? Zreszta, znajac ja, nawet po dowiedzeniu sie bronilaby Dextera, zrozumialaby raczej. Zreszta, podejzewam, ze wiekszosc wydzialu, gdyby sie dowiedzial, ze Dexter mordowal zabojcow, nie przestaliby go lubic. To sa ludzie, ktorzy sami by sie nie patyczkowali i wiekszosc z nich nie zastanawialaby sie, czy mordowanie mordercy jest zle. Moim zdaniem powinien jej powiedziec juz dawno temu.

asialuk

moim zdaniem "to byłem ja" może się odnosić bardziej do Harrisona, w którym zobaczył siebie sprzed lat

ocenił(a) serial na 10
Piotr_Nowy_Sacz

Mi bardziej pasuje do tego, że Dex czuł się winny śmierci Rity bo przecież mógł zabić Potrójnego wcześniej...

ocenił(a) serial na 9
dabram17

Dlaczego? Fajna własnie dlatego że daje się ponosić emocjom. W końcu jest człowiekiem, a nie maszyną, a mordercy także popełniają błędy. Poza tym to wprowadza niepewność, ktos może wpaść na jego trop... robi się ciekawie. Nie tak jak w 4 sezonie w którym ciekawe były może 4 odcinki.

ocenił(a) serial na 7
bloo__

Słaby odcinek, wszystko podane jak na tacy... dramaturgia nie oddana nawet w połowie (reakcja dzieci, teściów), brak realizmu (FBI nie przeszukało kanciapy Dextera, Quinn nie zastanawia się dlaczego Dexter wrócił tak późno do domu), banalne dialogi, irytujące wyjaśnienia ("to zgłoszenie dextera...bla blabla)- trzeba wytłumaczyć widzowi, żeby przypadkiem nie zmienił kanału... I ten schemacik- Dexter znika, przyjeżdża ubrany w codzienne ubranie i wszyscy szczęśliwi... Pozostaje docenić samego Dextera( Krzyk w łazience, rozmowa z Debrą o Harrisonie, rozmowa przez telefon z Ritą). Hall jest zajebiście utalentowany, reszta obsady (w tym sezonie) do pięt mu nie dorasta. A co do serialu to stał się całkiem naciągany, powinni go skończyć najpóźniej w 2 sezonie.

użytkownik usunięty
bloo__

Dla mnie odcinek byl swietny. Nie bylo tzw. ,,akcji'', mnie jednak poruszyl bardzo. Pokazuje troche wiecej czlowieczenstwa w Dexterze, jak to sie popularnie mowi. Ja bym powiedziala raczej, ze Dexter uswiadamia sobie swoje prawdziwe uczucia, tyle. Wiele rzeczy sie docenia po ich utracie. Nieco irytujaca byla reakcja otoczenia - jakby oczekiwali od niego, ze bedzie sie zachowywal jak przyslowiowa ,,baba'' - nikt nie musi pokazywac wszystkim dookola swoich uczuc. Dla mnie to, ze Dexter zniknal byloby znakiem, ze przezywa sytuacje (bez wiedzy o tym co robi). Rita bywala irytujaca czasami, ale ogolnie przedstawiono ja w calkiem dobrze i w prawidlowym kontekscie - byla dobra osoba, koniec koncow. I to podsumowanie Dextera - Co, jesli zaslugujesz przynajmniej na prawdziwa ludzka istote, a dostajesz mnie w zamian? Quinn jak bylo powiedziane, jest ciamajdowata i nieudana kopia Doakesa. Zreszta, od mniej wiecej polowy 4 sesonu cos mu strzelilo do lba, zeby deptac po pietach Dexterowi... . I to wypytywanie sasiada - swoja droga jego placz wydawal mi sie strasznie naciagany i na pokaz. Podobala mi sie rozmowa Batisty i LaGuerty na pogrzebie. FBI mialo taka sama role jak w wiekszosci seriali kryminalnych - przeszkadzalo ,,porzadnym policjantom''.
Czytalam, ze Julia Stiles zagrac ,,nowa kobieta w zyciu Dextera'' - jezeli w tym znaczeniu, obawiam sie, ze, dodawszy pewne jak w banku sciganie Dextera przez Quinna,bedziemy miec powtorke z 2 sezonu, czego bym nie chciala. Watpie, zeby ta bohaterka wniosla wiele do fabuly, podobnie jak nie zrobila tego Lila - i tu mam na mysli jakies szczegolne zmiany w postrzeganiu swiata przez Dextera. Tworcy powinni starac sie pokazac go z jakiejs nowej strony, a zaistniala sytuacja jest swietna i nie chce, zeby bylo to spieprzone. Interesuje mnie rowniez, jak beda wygladac relacje z dzieciakami i czy bedzie sie zajmowal nimi, czy tylko Harrisonem, czy opieke nad nimi przejma dziadkowie - a oni jakos specjalnie za Dexem nie przepadali, szczegolnie matka Rity.
Generalnie odcinek zostawia wiele pytan, domyslow, niepokoju... jest jak byc powinno, czyli rewelacja, moim skromnym zdaniem.

ocenił(a) serial na 10

wszystko co chciałem powiedzieć to już zostało powiedziane. Dla mnie 8/10 bo nie podobało mi się to że Quinn przeleciał Debre. Zły wątek i tyle... Reszta ok. No i żart Masouki. Reszta cacy a samo morderstwo w kiblu BEZ kodeksu mi się cholernie podobało. BTW. następny DOPIERO za tydzień ta? ;/

użytkownik usunięty
Zilla

A ja jeszcze bym, zapomniala o tym typku z zakladu pogrzebowego - Dexter pomyslal wtedy, ze on wyglada jakby naprawde bylo mu przykro i jak on to robi, a potem ta scena jak ogladal czyjs pogrzeb i ta mysl ,,a wiec tak to wyglada''. To nieco dziwny watek, koniec koncow zaloba nie powinna byc Dexowi ,,obca'' - przeciez jego ojciec sie zabil. Z zalozenia raczej wie, jak to wyglada. Wiadomo, ze nie da sie prownac roli ojca i zony, jednak chyba powinien wiedziec, jakiego zachowanie spodziewaja sie po nim ludzie. Mi watek seksu z Morgan z Quinnem tez nie podobal, a do zartow Masouki nic nie mam - niczego, czego nie daloby sie przewidziec znajac jego charakter, nie powiedzial. Tak, za tydzien, a wlasciwie 5 dni, waszego czasu to chyba 3 i 5 ;).

ocenił(a) serial na 10
bloo__

Mi się odcinek Bardzo Podobał ...
fakt że po takim zakończeniu Sezonu 4 musieli się nieco uspokoić :P
ale nie rozumiem aspektu dlaczego się podniecają że niby Dexter nic nie czuje po stracie Żony ....
niektórzy przeżywają tak w szoku że nie umieją nic powiedzieć ( nie demonstrują uczuć )
ale ten wątek musiał być naciągnięty w celu rozwinięcia Akcji i Joey Quinn namiesza jeszcze dużo w życiu Dextera :)

ocenił(a) serial na 10
bloo__

Właśnie co do kanciapy, nie mogę sobie przypomnieć. Kiedy Dexter zaczął używać kontenera?

użytkownik usunięty
jreddevilo

Kiedy po raz pierwszy poszli z Rita na terapie malzenska i ona nalegala na pozbycie sie mieszkania. Terapeutka zapytala, czemu nie chce sie pozbyc mieszkania, Dexter powiedzial, ze potrzebuje miejsca na swoje rzeczy i Rita obiecala, ze zalatwi je i tak powstala ta kanciapa - Rita oddala Dexterowi kluczyki.

Jak dla mnie odcinek dostaję 9/10 , ciekawi mnie co zrobił z zamordowanym kolesiem na przystani.

ocenił(a) serial na 10

No to pamiętam ale w 5 sezonie Dexter ma narzędzia w konterze. Przypominam sobie również że Cody raz wtargnął/wpadł przez przypadek do schowka Dextera czy wtedy Dexter nie przeniósł się?

użytkownik usunięty
jreddevilo

Kurcze, faktycznie, wtedy sie przeniosl chyba, ale nie pamietam, gdzie ten kontener byl, na pewno nie przy domu . Przeciez taki plomien to z daleka idzie wypatrzec.

jreddevilo

Na prawdę nie pamiętacie odcinka jak Dexter przeniósł się do kontenera ?

użytkownik usunięty
Lecho1523

Nie obejrzalam wszystkich, pamietam ten z wypadkiem Cody'ego. To moze nam przypomnij?