PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 203 tys. ocen
8,2 10 1 203076
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Obejrzałem pierwszy odcinek. Nie wiedziałem czego się spodziewać, bo poza tym że słyszałem nazwę serialu, to nic o nim nie wiedziałem.

To co zobaczyłem przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Oto serwują nam bohatera, którego mamy lubić, kibicować mu, śledzić jego losy z zapartym tchem będącego najgorszym psychopatą zaczynającym od mordowania zwierząt, w tym nawet własnego psa, a dalej biorącego się (za przyzwoleniem, poparciem i pomocą ojca - o zgrozo!) za zabijanie ludzi. Oczywiście zrobiono to tak, by w tani sposób wzbudzić naszą sympatię i podziw dla tego kogoś, a więc na pierwszy ruszt idzie pedofil, potem gwałciciel i morderca kobiet. Od samego początku najcięższe działa wytoczone, aby tylko widz miał polubić tego psychopatę.

Przykro mi, ale jak dla mnie sama idea by tak przedstawić takiego kogoś jest chora i raczej wątpię bym miał obejrzeć kolejny odcinek.

ellsworth

Aha i jeszcze jedno, bo na dobrą sprawę to co wzbudziło moją najgłębszą odrazę to nie sam fakt, że bohater to seryjny morderca, w końcu są i tacy w historii kina na co najlepszym przykładem jest Hannibal Lecter, tylko że nikt takich osób nie przedstawia jako pozytywnych ludzi, a ten serial od początku serwuje nam obraz taki, że ten Dexter to w zasadzie bardzo miły gościu, taki miły, dzieci jego dziewczyny go uwielbiają, no po prostu do rany przyłóż, poza tą jedną drobnostką, że z zimną krwią morduje innych.

ocenił(a) serial na 10
ellsworth

Myślę, że większość widzów reaguje w ten sposób po pierwszym odcinku. Też zareagowałam podobnie. Do serialu przekonałam się dopiero po czwartym.
Najgorszym psychopatą? Nie sądzę. Stara się nie krzywdzić ludzi niewinnych. Z pewnością znajdzie się gorszy.
Owszem, twórcy serialu mimo wszystko starają się wzbudzić Dexem sympatię. Ale czy to coś złego? Przecież to tylko postać fikcyjna. Uwielbiam Dextera, ale nie mieszam przecież tego z realnym światem. Uwielbienie dla fikcyjnej postaci nie oznacza, że podziwiam jakichkolwiek zabójców.

ocenił(a) serial na 10
ellsworth

U mnie nie było żadnej odrazy tylko byłem trochę wkurzony że morduje złych ludzi powinien kroić niewinnych