Drażnią mnie osoby które za cel w oglądaniu serialu wzięły sobie szukanie rzekomo
abstrakcyjnych sytuacji w serialu. To że EKG u Debry zostało źle odłączone, to że trup się zatopił a
nie powinien, to że Hannah która ukrywała się u Debry i parę razy wyszła na ulice i nikt jej nie
rozpoznał, to że mało prawdopodobne jest, że akurat wtedy był sztorm TO SĄ
TRZYNASTORZĘDNE sprawy. Mamy skupić się na bohaterach, ich emocjach a nie na
porównywaniu serialu z rzeczywistością co do każdego szczegółu! Za niedługo ludzie zaczną
pisać, że imię Dexter jest za mało popularne by było imieniem głównego bohatera. To jest serial a
nie dokument. Tło jest jedynie tłem, liczą się bohaterzy i ich działania.
Ten post nie ma na celu oceny tego sezonu ani serialu tylko zwrócenie uwagi na niepokojący
trend.