PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 204 tys. ocen
8,2 10 1 203753
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Bo wszędzie tylko narzekania, jęki i płacz, i stękanie. Jasne, ta seria nie może IMO się równać z np.
zlsezonem 4, ale nadal podobają mi się odcinki ósemki, nadal trzyma w napięciu, nadal interesują
mnie bohaterowie, ich losy z osobna. Czy jest tutaj więcej takich osób jak ja? ;p

GodWhore

Poważnie trzyma cie w napięciu?

dark12345

Poważnie pytasz?

ocenił(a) serial na 10
GodWhore

Moim zdaniem 8 sezon Dextera prezentuje żenujący poziom. To tylko popłuczyny uwielbianego Dextera z wcześniejszych sezonów. Finałowy sezon to bezpłciowa telenowela bez żadnej koncepcji zamiast finałowego sezonu wgniatającego w fotel. Chcecie obejrzeć świetny finał serialu to obejrzyjcie Breaking Bad.

ocenił(a) serial na 9
GodWhore

Nie tylko Tobie, ja również nie jestem załamana poziomem, mam masę zastrzeżeń, ale nie zmuszam się do oglądania kolejnych odcinków.
Inaczej miałam z "Desperate Housewives"- pierwszych kilka odcinków obejrzałam z ciekawości, no i się wciągnęłam, obejrzałam dwie serie i po paru latach potrzebowałam amerykańskiego serialu obyczajowego do referatu na konferencję- obejrzałąm więc wszystkie sezony (=do siódmego) i akurat "wpadłam" w sezon ósmy. Niestety, wciagnęłam się- ale bardziej, niż fabuła, interesowały mnie jej niekonsekwencje. I uwierz mi, "Dexter" przy tym serialu wypada naprawdę przekonująco.
A wracając do "Dextera"- mnie na przykład bardzo podobała się seria szósta, z Travisem. I scena z odcinka 9- SPOILER- gdzie Dexter odnajduje ciało Gellara- była dla mnie mistrzowska. A jak czytałam na forach, wszyscy dawno się domyślili, że Gellar jest jedynie halucynacją. Tak samo w poprzednim sezonie byłam wielką fanką postaci Hannah, w tym już mniej, bo straciła wyrazistość.

koza1981

Gotowych na wszystko nie oglądałam, ale podobne odczucia mam co do Pamiętników Wampirów. Jasne, to nigdy nie był ambitny serial z wyższej półki, ale cały zarys psychologiczny postaci był świetnie zbudowany, fabuła też trzymała w napięciu, ciekawe zwroty akcji...a teraz to jakaś masakra, wszystko zostało tak strasznie spłycone lub w ogóle pominięte, a akcja na najniższym poziomie.
Wracając do Dextera, to także uważam że 6 sezon jest bardzo niedoceniony i to niesłusznie :/ Te wszystkie sceny z Apokalipsy, bestia ze ściany z twarzą Dexa, przedstawienie rozdwojenia osobowości...genialna postać Brata Sama, w ogóle chyba przez widzów zepchnięta w niepamięć i sprawa z Nickiem; odcinek Nebraska z Brainem, no i przede wszystkim refleksje na temat religii.
Ja jeżeli miałabym wskazać jakiś najgorszy sezon to definitywnie trójkę. Jakoś jako jedyna seria ciągnęła mi się, jakieś to takie trochę nijakie było, ale nadal nie nazwałabym tego dnem czy czymś w stylu. Po prostu....upadek z 10 piętra na 9 nie jest katastrofą w dziedzinie kinematografii, mam nadzieję że piszę w miarę jasno. Różnica między niektórymi sezonami może i jest wyraźna, ale nadal ten gorszy jest dobry.

ocenił(a) serial na 10
GodWhore

też trójkę uważam za najsłabsza, może gdyby wycięli z niej Miguela Prado, nie byłoby tak źle :)

ocenił(a) serial na 10
Sylwiaczek666

Dokładnie :) Trójka byłaby całkiem ok, gdyby nie denerwująca postać Miguela ;)

A co do postu powyżej, to także uważam, że sezon 6 jest niedoceniany. Ojejeju, kilka błędów fabularnych i już należy się 2. Było mnóstwo scen, które do dziś pamiętam, było mnóstwo ciekawych postaci, było mnóstwo świetnych rozmów na temat religii. Ja więc kompletnie nie dziwię się, że ten sezon mógł się podobać. Ba, dla mnie tematy religijnych freaków są bardzo atrakcyjne, dlatego sama mam duży sentyment do tego właśnie sezonu :)

ocenił(a) serial na 10
Zuzhet88

ha, mnie też taka tematyka "kręci", też bardzo lubię ten sezon i na pewno do niego wrócę kiedyś, tak jak i do piątego - bo też tematyka w moim guście
poza tym uważam, że bardzo niedoceniona jest postać pastora - szkoda, że go uśmiercili
to samo tyczy się Zacha w sezonie ósmym - uśmiercili świetną postać i zostawili zapchajdziurę - Hancię... autentycznie zbiera mi się na wymioty, jak o tym myślę, wrrrrrrrrrr

ocenił(a) serial na 10
GodWhore

Nie tylko Tobie.
Ja uważam,że sezon 8 jest dobry. Ludzie patrzą na niego przez pryzmat zmian Dextera (że nie jest już takim typowym mordercą) ale mało kto zauważa,że mimo wprowadzonych zmian sezon trzyma się kupy (jest logiczny,nie ma czegoś takiego,że Dexter nagle poczuł empatię-czyli miłość do Hannah,a poza tym potrafi z taką samą precyzją zabijać innych. To dopiero byłaby fikcja). Ni wiem,może to wynika z mojego charakteru,że w każdej sytuacji staram się widzieć pozytywy ? W każdym bądź razie dobrze oceniam ten sezon.

ocenił(a) serial na 10
GodWhore

Mi też się podoba (z wyjątkiem 11 odcinka, to jakaś masakra jest) . W końcu Dexter to Dexter, co by się nie działo ;P
Najgorszym dla mnie sezonem był trzeci i najgorszym pozostanie

ocenił(a) serial na 5
GodWhore

sezon 8. miał kilka fajnych momentów, początek był dobry, odcinki z tym chłopcem naśladującym Dexa były fajne (szkoda że tylko kilka...) ale to co się dzieje od momentu powrotu Hanny to kompletna masakra, dialogi nędzne do bólu, zero akcji, zero napięcia, odcinek 11 - przedostatni odcinek nie tylko serii ale całego show a scenarzyści drwią z nas w żywe oczy (motyw na śpiocha, a jednak go nei zabiję...) albo odcinek 10. i Dex pod restauracją

jeżeli komuś tak denny poziom serii się podoba to powinien udać się do okulisty bo chyba pomylił seriale

voltaire78

Tak, podoba mi się. Najpierw musiałam się przyzwyczaić do zmiany schematu, ale koniec końców uważam takie posunięcie za dobre. Ósemka ma swój specyficzny, psychodeliczny wręcz klimat. I to jest fajne. Gdyby teraz całe Miami Metro zaczęło go ścigać pewnie byłoby to dużo nudniejsze, odgrzewane kotlety z 2 i 7. Taki kontrast jak najbardziej na plus.
No i nigdy chyba nie skumam, po co niektórzy tak strasznie chcą się wyważszać i narzucać innym swoje zdanie na takie tematy jak filmy czy seriale - wcale nie trzeba mieć złego wzroku, żeby móc ocenić pozytywnie 8S Dextera.

ocenił(a) serial na 10
GodWhore

Mnie też wkurza jak ktoś ocenia gusta innych. Mi się podoba ten sezon,koniec kropka. Znawcą seriali nie jestem ale ma prawo mi się podobać, nic w tym złego.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 10
Jurigag

Poobrażałeś sobie wystarczająco? Naciesz wzrok, póki twój powyższy post jeszcze widnieje, bo zaraz zniknie. No tak, "w prawdziwym życiu żadnym kozakiem nie jestem, to chociaż w internecie kozaka trochę poudaję". To dopiero żenada.

ocenił(a) serial na 8
Zuzhet88

płacz dalej i gadaj jakieś głupoty, nie wiem jak można lubić beznadzieje i dno, i to nie jest opinia że ten sezon jest beznadzieją i dnem a fakty, ale nie wiesz co to niestety .....

ocenił(a) serial na 10
Jurigag

Ja płaczę? :D To właśnie ty non stop jęczysz jak baba jakie to dno. Napiszę więcej - trzeba nie mieć do siebie za grosz szacunku, aby patrzeć na coś co się KOMPLETNIE nie podoba, o czym pozytywnego słowa się nie potrafi napisać. I cytując ciebie: "I to jest FAKT" :P

ocenił(a) serial na 8
Zuzhet88

omg, widać nawet nie czytasz tych postów, wielokrotnie powtarzałem iż oglądam to tylko dlatego aby zobaczyć koniec właściwie dobrego serialu, a to że ten sezon jest dnem i porażką to nie jest moja wina ani opinia, kiedy w końcu to zrozumiecie ludzie ....

ocenił(a) serial na 10
Jurigag

O, po raz pierwszy widzę, jak piszesz coś pozytywnego o Dexterze :) Każdy ma prawo do własnej opinii, a to że mu się ostatni sezon w miarę podoba, nie czyni z niego idioty. Porównałeś kiedyś Dextera (czy tam ostatni sezon Dextera) do fiata. A są ludzie, którym fiaty się podobają i nie ma w tym nic złego.

ocenił(a) serial na 10
Jurigag

"nie jest opinia że ten sezon jest beznadzieją i dnem a fakty, ale nie wiesz co to niestety ...." - według Ciebie, wyobraź sobie, a nie według wszystkich, jak można mówić w obliczu takiej wypowiedź mówi o faktach? :DDD
chyba że własne opinie przyjmujesz za jedynie słuszne - wtedy faktycznie możesz uważać, że Twoje wysiłki i jojczenie o to, żeby wszyscy przyznali Ci racje, można uznać za dobre chęci nawrócenia tych, którzy żyją w niewiedzy i w zaciemnieniu i nie dostrzegają tego, co ty. powodzenia zatem! XD

a najlepiej będzie, jak nauczysz się szacunku do innych - szacunek wyraża się także w tym, że szanuje się cudze opinie i nie narzuca się innym swojego zdania - jak na razie jesteś zwyczajnie bezczelny i chamowaty, o czym świadczy usunięta post Twojego autorstwa; chamowate narzucenie własnego spojrzenia innym, wcale nie jet cool, jest nadal chamowate.

Jurigag

fakty?mi też się podoba a fakty są takie że każdy ma SWÓJ GUST!. Zrozumiałeś?SWÓJ GUST! jeszcze ze 3 razy napisać?
Faktem może być 2+2=4 a nie narzucanie komuś swojego zdania.

ocenił(a) serial na 10
Schwarzii

Masz absolutną rację. Każdy ma prawo do własnego zdania, a jak ktoś to prawo próbuje ci odebrać, to najlepiej go zignorować :) Hejterzy niestety w internecie są i pewnie długo będą. Chociaż niedawno w tej kwestii zmieniło się prawo, więc jak ktoś komuś poważnie na odcisk nadepnie, to obrażający lepiej niech się ma na baczności. Każdy ma inne doświadczenia, inne skojarzenia, inne oczekiwania co do serialu i ma prawo oceniać jak mu się podoba. Jak ktoś tego nie kuma, to ma wyraźny problem. Obrażanie ludzi, bo mają inny gust serialowy. O matko, ale wielki problem. Chore. Ciekawe czy ci wszyscy obrażający w prawdziwym życiu też są tacy odważni: "hej, jesteś głupi bo nie podoba mi się piosenka, której słuchasz" :D No na bank tak mówią prosto w oczy, na bank. Internetowe kozaki :D

ocenił(a) serial na 10
Zuzhet88

Spokojnie, pomogę Ci zgłosić bana.
Taka osoba nie powinna obracać się wśród cywilizowanych ludzi, nie dorósł do internetu.

Ogólnie to zgadzam się z większością Twoich postów pod "Dexterem".
A co do prawa to znowu masz rację. Kiedyś (też na filmwebie) obrażał mnie jeden użytkownik bardzo ostrymi epitetami,tylko dlatego,ze ośmieliłam się wyrazić swoje zdanie pod jego postem. Miał szczęście,że na banie się skończyło. Aż taka mściwa nie jestem ale znam trochę kwestie prawne i wiem,że osoba,która obraża innych użytkowników w internecie polega takiej samej karze jak podczas oczerniania w realu. Czyli grzywna, prace społeczne lub więzienie w najgorszych przypadku.

A co do kozaków to o to się nie martw. Nie dość,że nikomu w żywe oczy tego nie powiedzą (to nie realne) to na dodatek sami pewnie nie raz obrywali za swój gust, albo nie wiem... w domu ich nie kochają, w szkole nie lubią, są uważani powszechnie za nieudaczników i przez internet podnoszą sobie poczucie własnej wartości i żyją złudzeniami jacy to oni są ważni, jaki respect wzbudzają, jacy są odważni itp. A w rzeczywistości to zwykli szarzy obywatele jakich wiele,z których zdaniem nikt się nie liczy.

ocenił(a) serial na 10
Schwarzii

Niestety, filmwebowa polityka przeciwko hejterom i trollom bardzo kuleje. Dlatego zrobili sobie oni tutaj raj na ziemi. Ja prędzej uwierzę, że bana dostanie osoba zgłaszająca nadużycie niż ta, która tego nadużycia się dopuści :D Najlepiej obok takich zaczepek przechodzić obojętnie, jednak jestem stosunkowo nową forumowiczką (wypowiadam się tu dopiero gdzieś od 2 miesięcy) i dopiero się tego uczę ;)
Tak - osoba jawnie obrażająca w internecie podlega takim samym karom, jak ta w realu. Internet to bardzo specyficzne miejsce i wielu sądzi, że może sobie wygodnie obrażać z domowego zacisza będąc całkowicie anonimowym. Oby się kiedyś nie przeliczyli, jak komuś za bardzo na odcisk nadepną.
Co do ostatniej wypowiedzi całkowicie się zgadzam. Szczęśliwe, spełnione osoby znajdują sobie ciekawsze zajęcia niż hejtowanie w internecie.

ocenił(a) serial na 10
Zuzhet88

Niekoniecznie. Ja jak wysyłałam bany to zawsze to działało. A filmweb ma to do siebie,że jest dużym portalem dostępnym dla każdego,jak youtube. Dlatego są trolle. Mniej ich zapewne jest na forach i stronach bezpośrednio poświęconych danemu filmowi.
No wiesz.... internet to w sumie całkiem nowy wynalazek i niektórzy sobie sprawy nie zdają,że przebywają tutaj takie same osoby,co w realu i że też panują takie same zasady. Ludzie chyba myślą,że internet nie podlega kodeksowi karnemu, zabawne.
Ja też tak uważam. A tak ogólnie to nie czaję ludzi rzucających się na tych,co mają odmienne poglądy. Często brałam udział w różnych dyskusjach w internecie i jak wiadomo,wypowiadały się osoby z całkiem odmiennym zdaniem od mojego. Dziwne,bo mi to jakoś ani trochę nie przeszkadzało. Przeszkadzać mi zaczęło,jeżeli tak człowiek uważał,że jego zdanie jest najważniejsze,a inni to debile.

ocenił(a) serial na 10
Schwarzii

To zależy co masz na myśli poprzez "bana". Mnie chodziło o zablokowanie lub wręcz usunięcie konta. Bo to, że usuwane są pojedyncze komentarze to norma. Jednak co z tego? Obraźliwy komentarz zostanie usunięty, a następnego dnia cała jazda zaczyna się od nowa. Niestety, nawet i usunięcie konta mało by dało, bo trolle przeważnie mają ich po kilka (jeden mi się nawet kiedyś chwalił, że ma ich 12 :o) Smutne zjawisko, ta cała nienawiść w internecie.
Podyskutować też sobie lubię i na szczęście da się to robić, jest tu jeszcze sporo ludzi akceptujących opinię odmienną od własnej. Głównie dla nich tu przychodzę, nieraz otworzą mi oczy na różne sprawy, zaprezentują inny punkt widzenia, świetna sprawa :)

ocenił(a) serial na 10
Zuzhet88

A no to już czaję. Nad tym też ubolewam i nie wiem czy wgl. możliwe jest zgłoszenie usunięcia konta. Kiedyś o tym czytałam ale nic nie znalazłam. Ogólnie jestem zdania,żeby autorów obraźliwych komentarzy usuwać od razu. Na każdym portalu i nawet jak raz kogoś obrażą. Trzeba to zdusić w zarodku,a nie jeszcze ich niańczyć i dawać kolejne szanse czy "pouczenia".
No też tak uważam. Dyskusja to dobra rzecz, rozwija umiejętności społeczne.
A co do 8 sezonu to też mnie wkurzają same hejty. Wszędzie da się znaleźć jakieś pozytywy i ten sezon na pewno je ma.

ocenił(a) serial na 10
Schwarzii

Również wolę szukać pozytywów niż krytykować każde najmniejsze serialowe niedociągnięcie. Pewnie potrzebni są i tacy, i tacy, żeby jakąś równowagę zachować :]
Co do zablokowania konta, to czytałam że można się o to ubiegać, ale jest z tym trochę roboty. Mnie osobiście nigdy nie chciało się z tym bawić, szkoda życia. A licznika zgłoszonych nadużyć, po których blokowane jest konto, niestety nie ma. A być powinien.

ocenił(a) serial na 8
GodWhore

Nie. Dla mnie sezon ósmy jest najgorszy ze wszystkich.

ocenił(a) serial na 9
GodWhore

Nie tylko Tobie.

ocenił(a) serial na 9
Monaco_filmweb

Chociaż jeśli mam być szczera:

Bardzo podoba mi się relacja Dexter - Debra. Została wg mnie idealnie przedstawiona. Sezon mógłby być naprawdę dobry, gdyby nie jeden wątek - Hannah. Dwa pierwsze odcinki od jej powrotu były naprawdę słabe - tylko gadanie o wielkiej, prawdziwej, nieskończonej miłości. Żałuję strasznie, że wróciła, bo burzy mi to odbiór sezonu, tym bardziej, że Hannah kompletnie zdziadziała. W tym jednym aspekcie muszę się zgodzić z narzekającymi - pomysł z powrotem Hannah naprawdę nietrafiony, pokazany w strasznie słabym świetle, trochę jak telenowela. A jeśli Dexterowi uda się uciec do tej całej Argentyny to skopią sezon, który naprawdę miał potencjał. Szkoda.

ocenił(a) serial na 9
GodWhore

Z ósmym sezonem jest tylko jeden poważny problem. To ma być ostatni sezon i wydawało mi się, że ostatni sezon powinien być bombą, czymś cholernie mocnym, a jak na razie jest kaszanka i powątpiewam by finał to naprawił. Zwłaszcza jak sprawdzą się spoilery, wówczas chyba wybuchnę śmiechem. Sam sezon jest w porządku, ale jak mówię, nie jako "finałowy".

Brakuje mi w tym 8 sezonie czegoś takiego jak było w końcówce siódemki. Pamiętam, że po prostu nie mogłem się wtedy doczekać kolejnego odcinka, szczena mi opadała po obejrzeniu głupiego trailera, napięcie było takie jak w pamiętnych sezonach typu 1, 2 czy 4, a Laguerta, którą zwykle uważałem za nudną istotę, wyrosła w moich oczach na kogoś rangi Doakesa. Teraz czegoś takiego nie ma. A nie, przepraszam! Po 1 odcinku 8 sezonu mówiłem sobie "łał, wraca stary "Dexter". Zakończenie z Vogel było porażające, ale to co potem się zaczęło dziać było zwyczajnie... nudne. Najgorsze jest to, że ten sezon miał gigantyczny potencjał. Gdyby Saxon pojawił się już na początku to byłbym zachwycony, bo sama postać jest rewelacyjna. Problem, że niestety pojawił się on w końcówce i zwyczajnie mam wrażenie, że jest nieważny, że jest sobie jakimś drobnym "morderczykiem", jak Skinner z 3 sezonu. Zach też był świetny i żałuję jak szybko zniknął, ale przyznaję, że jego śmierć była naprawdę niezłym zwrotem akcji.

Inna sprawa. Elway. Mam przedziwne wrażenie, że ten facet jest niepotrzebny. Kompletnie. Pamiętam, że jak zaczął się sezon to ludzie snuli teorie, że może Laguerta miała z nim jakiś kontakt i puściła mu cynk typu "jeśli kopnę w kalendarz to patrz na Morganów". Niestety teorie się nie sprawdziły i Elway stał się łowcą Hanny.

BTW, czy tylko ja mam wrażenie, że od pojawienia się Hanny 8 sezon zaczął się sypać?

ocenił(a) serial na 10
glirycynooleinian

Nie tylko ty. 7 odcinek był imo jednym z najgorszych w całej serii. w 8 już sytuację ratował czarny humor i Zach (w siódmym zresztą też - jedyne co dobre to Zach). Gdyby jego nie było to te dwa odcinki byłyby tragiczne.

Hannah w 7 sezonie była ciekawą postacią, a jej związek z Dexterem został ładnie zamknięty (nie darzyli się zaufaniem). W tej serii jest rozpisana po prostu żenująco i na dobrą sprawę, według mnie, to przez nią druga połowa sezonu jej mocno niespójna. Gdyby zamiast niej czas antenowy dostał Saxon (świetnie zagrana postać, miał potencjał na bycie kimś na poziomie Briana/Trójkowego) lub gdyby w intrygę wmieszać na poważnie Elway'a, to sezon byłby bombą. Byłaby możliwość sensownego powrotu do wątku BHB, byłaby okazja do pokazania większej ilości scen na posterunku (takich porządnych, związanych ze śledztwem, a nie służących jako tło do wątków sercowych).

Ja rozumiem, że scenarzyści nie chcieli kopiować drugiego sezonu, bo to nie wyszłoby dobrze. Z tymże przecież już w siódmym pokazali, że ładnie można przywrócić wątek Rzeźnika, zagęścić atmosferę wokół Dextera i trzymać przy tym widza w napięciu. A Hannah po prostu nie zasłużyła na występ w tylu odcinkach finałowego sezonu, Jest tyle postaci w obsadzie, które lepiej się nadawały na postawienie w centrum wydarzeń już choćby ze względu na to, ile lat spędzili przy tym serialu. Choćby taka Lauguerta: przez znaczną część serialu gdzieś tam się przewijała mw jak Batista i Quinn. W S7 dostała szansę i jaki był efekt? Piorunujący. A Hannah ważna nie była i nie jest. To postać epizodyczna, która ni stąd ni zowąd urosła na jedną z głównych bohaterek. I to z tak słabym wątkiem.

A najgorsze jest to, że cenne minuty ostatniej godziny z Dexterem też zostaną na nią zmarnowane. Niech chociaż sprawi mi na koniec przyjemność i umrze. Tak żeby było krwawo i brutalnie. I bezlitośnie. Popsuła sezon, więc niech teraz ktoś ją popsuje. Saxon do boju.

ocenił(a) serial na 5
glirycynooleinian

dokładnie

weźmy ostatni (11) odcinek, scena w którym Saxon rozmawia z Dexterem przyprawiała o ciarki na plecach, była świetnie rozpisana, i taki powinien być cały sezon a nie żeby na 40 minut tylko 5 trzymało emocje, a reszta to było kompletne dno, czytaj: zapełnianie czasu antenowego byle tylko do końca

iiracjonalne zachowanie Dexa, motyw na śpiocha który chyba już na stałe zawiśnie nad tym serialem, Saxon, który udaje się do domu Dexa zamiast zapolować na Debrę czy małego Harrisona... nieeee, kto pisze ten scenariusz?!

ocenił(a) serial na 10
GodWhore

Ja tylko chciałem napisać, że najlepszym sezonem był sezon 2, czwarty też świetny, ale mimo wszystko polowania na Rzeźnika z Zatoki nic nie pobije i tak właśnie powinien wyglądać ostatni sezon, który niestety podoba się się najmniej z dotychczasowych ze względu na naciąganą wręcz infantylną psychologię postaci zmieniającą się z odcinka na odcinek (Deb nienawidzi Dextera, Deb chce zabić Dextera, Deb wybacza Dexterowi, Deb chce wsadzić Hannah do pudła, Deb pomaga ukrywać Hannah itp. itd).

ocenił(a) serial na 5
GodWhore

nie, tylko Ty masz taki marny gust serialowy. pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
GodWhore

A ja napiszę Ci tak: są ludzie, którzy z marnej gliny ulepią świetne przedmioty, a są ludzie, którzy do zadania nawet nie przystąpią.

8-my sezon może nie trzyma w napięciu tak jak pozostałe, ale swoje plusy ma. Całkowitym dnem bym go nie nazwała, potrafię co nieco z tego sezonu wyciągnąć. A jak ktoś rzeczywiście nie widzi w sezonie kompletnie nic wartościowego, a mimo to ogląda, no to cóż - nic tylko współczuć :P

Jak na ostatni sezon mogłoby być lepiej, mogłoby być więcej napięcia, niepokoju, mroku, bo niestety do pierwszych sezonów to się nie umywa. Klimat zmienił się niesamowicie, nie ma co się oszukiwać. Ale tak jak pisałam - nie popadajmy w skrajności.

GodWhore

nie tylko Tobie :) tez mnie trzyma w napięciu, jestem ciekawa co się stanie, ładnie są zamykane niektóre wątki i wyłażą rzeczy, które mogły razić wcześniej - nagle Dexterowi wszystko sie zwala na głowę i przestaje ogarniać, kogo nie zastanawiało, jak może mieć dziewczynę, specyficzne hobby, dziecko i pracę? Wątek Hanny bardzo potrzebny, bo gdyby jej nie było... to pozostałoby pytanie co się z nią stało i czemu o niej zapomniał (zastanawiałam się na początku sezonu). Fakt, mógł być mniej telenowelowaty - ale i tak wyczekiwałam niecierpliwie kolejnych odcinków i za kazdym razem (a ostatnio najbardziej!) wkurzałam się na cliffhangery :)

ocenił(a) serial na 8
GodWhore

mnie w 8 sezonie podoba(ło) się wprowadzenie postaci doktor Vogel. W całym serialu chyba największą zagadką zawsze był dla mnie Harry, a dokładniej: jak popaprany musiał być ojciec, żeby wymyślić przetrąconemu dzieciakowi taki pseudomoralny kodeks. No i dostałam odpowiedź w postaci nienormalnej pani doktor.

skucinka

Nie wiem czemu wszystkim(prawie) tak przeszkadza miłość Dextera i Hanny, ja tu widzę powiązanie z Vogel i Harrym. Sądzę, że mogli oni źle zdiagnozować Dextera i za prędko podjęli decyzję o zrobieniu z niego mordercy z kodeksem, jednocześnie odsuwając się od niego - samobójstwo Harry'ego, Vogel dopiero poznał, prędzej nie wiedział o jej istnieniu. Być może potrzebował miłości i zrozumienia w jednym, takim jakim jest. NIe mówię, że był całkiem normalny i by nikogo nie zabił, ale skoro takie uczucie potrafi go odwieźć od żądzy zabijania to był by tylko epizod w jego życiu. Mi osobiście ten wątek się podoba, bo pokazuje jak złożoną i niejednoznaczną postacią jest Dexter, nawet Vogel mówiła, że jego zachowanie pokazuje, że nie jest zwykłym psychopatą, że jest zdolny do uczuć jakich do tej u takich ludzi nie widziała. Większość natomiast chciałaby oglądać w kółko to samo, ktoś go podejrzewa, dowiaduję/domyśla się prawdy, osacza go/zagraża jego bezpieczeństwu i w końcu ginie. Ble

ocenił(a) serial na 8
GodWhore

Mnie tam sezon 8 się podoba na tam nie narzekam na co nie którzy już niedługo koniec szkoda to co dobre musi się kiedyś skończyć oby nie skopali eehhe.

ocenił(a) serial na 6
FanHouse

Ten serial skopali tak po 3-4 sezonie. Tak naprawdę pierwszy był naprawdę świetny i to on przyciągnął ludzi do serialu. Było zaskoczenie, była fabuła, ciekawa historia, postaci. Potem to już tylko odcinanie kuponów od dobrego pomysłu. Może jeszcze 2-3 kolejne sezony pojechały na fali dobrego pierwszego sezonu, reszta powinna pozostać milczeniem. Gorszy los spotkał już chyba tylko Prison Break.

GodWhore

Mi również podoba się ten sezon... i wygląda na to, ze nie skończy się tak jak większość seriali - główny bohater który zabija ginie bądź zostaje złapany i to jest na plus.

GodWhore

jestem na 3 odcinku, ale jestem mile zaskoczona po sezonie 6 i 7, które wg mnie były najgorsze

ocenił(a) serial na 10
GodWhore

Mnie się bardzo podobał. Jak wszystkie pozostałe.

GodWhore

Również podoba mi się 8 sezon ale bez przesady, nie lubię takich absurdów jak powrót Hannah czy kilka innych głópot typu Dexter nie zabija Saxsona choć ma już go na stole. Czy trzyma w napięciu średnio a finał praktycznie wcale.

ocenił(a) serial na 7
GodWhore

Jak tak myślę to w sumie nie wiem czego oczekiwałem po zakończeniu, nie przychodzi mi do głowy zakończenie które by było idealne.

ocenił(a) serial na 10
GodWhore

Mi też, nie był zły. A cały ten hejt odnośnie 8 sezonu to frustracje i żale trolli