Po 1 sezonie i 7 odcinkach stwierdzam, że muszę się z tym, z kimś podzielić.
Debra to zwykła szmata. Co odcinek to nowy gość do którego się ślini.
Dziękuje. :)
Jak ktoś chce to skomentować, to bez spoilerów!
Debra jest odrzucająca, sylwetka chłopięca. Prosta jak patyk, chuda pusia, która zgrywa maczo, nie znoszę feministek.
Heh to ten odcinek gdzie daje czadu z Dexterem, Lilą i Ritą, a później ze swoim chłopakiem :D No tragicznie wtedy wypadła.