Na pewno nie tylko mi się skojarzyła końcówka Dextera do końcówki ostatniej części Mrocznego Rycerza:
- Wpłynięcie Dextera w sztorm, którego teoretycznie nie mógł przeżyć (Batman wleciał w kierunku morza z bombą).
- Upozorowanie śmierci
- Ostatnia scena, którą można interpretować w dwojakie sposoby, w przypadku Dextera bardzo negatywna i smutna, w przypadku Batmana jednak szczęśliwa (patrząc oczywiście jeśli obydwaj przeżyli)
- No i może "A storm is coming" w obu przypadkach :)