Dzieki Albertino to dzieki tobie obejrzalem calego dextera: niedawno przypadkiem przeczytalem ktorys z twoich komentarzy i napisales ze serial jest spoko wiec postanowilem go obejrzec i miales racje, wedlug mnie w tej chwili dexter przewyzsza wszystkich lostow i prisonow ale szkoda ze ma tylko 12 odcinkow, nie moge sie doczekac nowego sezonu.
Według ostatnich wypowiedzi twórców, drugiego sezonu można się spodziewać 30 września.
ksiazka bardziej przypadla mi do gustu , zwlaszcza zakonczenie , ktore sie rozni od tego z serialu i nie jest takim "happy endem".
Mam nadzieje ze drugi sezon bedzie na podstawie drugiej ksiazki , tam dopiero psychol sie pojawia , ale nie bede spoilerowal =]
wlasnie ja jestem ciekaw co bedzie w drugim sezonie, nie czytalem ksiazki i zastanawia mnie jakie beda jego "przygody"
Z wywiadu z twórcami - http://tv.ign.com/articles/771/771668p1.html (wywiad po angielsku) - wynika, że raczej nie będą się opierać na drugiej książce... choć wiedzieć na pewno będziemy dopiero po emisji :)
Oh leon, przestań, zawstydzasz mnie ;) Czuję się taki sławny :D
A że miałem rację to każdy tutaj wie :D
Bardzo się cieszę, serial na własnych wątkach plus książka to dwa razy więcej przyjemności :D
Rzeczywiście, 30 września ;)
A żebyś się Tomek nie przeliczył ;) W takim razie mogę przeczytać drugą książkę przed drugim sezonem (i tak tego nie zrobię). W sumie może wyjść coś równie dobrego, a nawet lepszego - Kto powiedział, że książka to dzieło sztuki (wciąż nie mogę przeczytać pomimo tego, że ją mam - jakoś zawsze zabieram się za jakąś inną książkę), przecież pomysł autorów serialu może być lepszy :) Ekipa jest świetna jak dla mnie - mam nadzieję, że Michael Cuesta znów wyreżyseruje większość epizodów :) Mam również nadzieję na jakieś nowości w obsadzie :)
no ja niestety bylem bardzo ciekawy jak by przedstawili ofiary glownego "zlego" z drugiej ksiazki, niestety pozostaje mi tylko wyobraznia :)
Nie wykluczałbym takiego rozwiązania, że serial nie będzie ekranizacją drugiej książki, ale będzie zawierał jakieś jej elementy czy najważniejsze wydarzenia... niestety tutaj zgaduję i nie wiem, czy coś takiego jest możliwe, bo drugiej książki nie czytałem i - na wszelki wypadek - nie mam zamiaru przed s2 :)
Pewnie będzie zawierał jakieś wątki, a może nawet całkiem sporo wątków z pierwszej książki. Nie sądzę jednak by stworzyli całą historię od nowa. Ja tam wolę nie czytać jak i ty ;)
"The first season finished airing on December 17, 2006. On November 2, 2006, Showtime renewed the series for a second season,[1] which will begin shooting on May 21, 2007 and is scheduled to premiere on September 30, 2007. Its storyline will be original, not based on Dearly Devoted Dexter or the rest of the novel series.[2]"
Poleci teraz wazeliną, ale Albert, tobie zawdzięczam przyjemność z oglądania Dextera, a tobie Święty jego świetne tłumaczenie...
Thank you so much!
W tym momencie spadło na mnie 16 ton...
dzisiaj bylem w dwoch bibliotekach w Katowicach i nie maja "Dekalogu dobrego Dextera" dlatego zwracam sie do z prosba do ludzi z Katowic oraz z poza Katowic, czy bylby ktos w stanie mi pozyczyc ksiazke(jezeli chodzi o katowice..to przyjade w dane miejsce) a z poza katowic to czy jest ktos w stanie mi ja pozyczyc poprzez np. wyslanie poczta? pozdrawiam serdecznie.
Na początku chciałam powiedzieć,że już czołówka filmu mnie powaliła.Jest świetna...i zabawna.Ogólnie plusem serialu jest subtelny i naprawdę dobry dowcip.Przy takim poważnym i przerażającym temacie to nie lada wyczyn.
Do minusów zaliczyłabym niekiedy "zbyt rozbudowane" myśli Dextera.No ale dzięki temu możemy dowiedzieć się co on w danej chwili czuje(zaraz! przecież on nic nie czuje!).
Nie obejrzałam jeszcze całej serii.Na razie wrażenia pozytywne ale nie zachwyca.Praktycznie akcja rozkręca się w 6 odcinku.7 też jest świetny ale już 8 mnie znudził.Wg mnie było w nim przedstawionych za dużo sentymentów, problemów rodzinnych Rity i ANgela, zapomniano o głównym wątku, który dla mnie jest najbardziej pociagajacy, czyli zabawy w kotka i myszę Dextera i zabójcy z samochodu-chłodni.
Mam nadzieję, że te 4 odcinki, które mi pozostały przekonają mnie, że ten serial jest genialny jak twierdzi wielu z Was :)
Ja powiem tak. Od pierwszego odcinka serial mi się bardzo podobał (nawet postawiłem swego czasu post opisujący moje wrażenia po pierwszym epizodzie), drugi wydał mi się trochę gorszy, od trzeciego zaczęło się delikatnie rozkręcać. Od 6 odcinka właśnie siedziałem już jak wryty, a mniej więcej od epizodu 10 to już zaciskałem pięści z emocji :)