To Brian byłby jednocześnie bratem i szwagrem Dextera, a Debra jego siostrą i bratową? Dziwnie to wygląda, ale na to wychodzi. :D
Siostrą przybraną. Problem byłby jedynie przy katolickim ślubie kościelnym, potrzebowaliby dyspensy.
Nie rozumiem tylko jak ta wstrętna, pokrzywiona poczwara o inteligencji naleśnika co sezon znajdowała nowego chłopa...^^