Usiądźcie przed telewizorem, otwórzcie sobie piwko i relaksujcie się. To tylko rozrywka, o to w tym chodzi. Jak chcecie czegoś do cna logicznego to polecam mecz szachowy Garii Kasparow - Anatolii Karpow, każdy ruch przemyślany.
Czyli rozrywkę trzeba odbierać całkowicie bezrefleksyjnie i bezkrytycznie?
Równie dobrze ja ci mogę poradzić, że skoro nie lubisz jakiejkolwiek krytyki (nawet merytorycznej) to nie wchodź na forum dyskusyjne tylko załóż jakieś "kółko adoracji scenarzystów Dextera" czy coś w tym stylu. Tam będziesz tylko słodzić, wychwalać i składać pokłony. ;)
Phi, skąd to zacietrzewienie, tak infantylne w kontekście banalnego serialu. Wybacz, nie wiedziałem, że właśnie serial "Dexter" to dla Ciebie pole to zaiste poważnych rozważań, pewnie zaważył na Twoim życiu, odmienił Twój los albo spowodował, że czujesz się dowartościowany. Mogę jedynie współczuć, że nie znajdujesz ujścia dla swych intelektualnych ambicji w czymś godniejszym. I jeszcze rada za radę. Polecam ćwiczenia z czytania ze zrozumieniem, bo jeśli dostrzegasz w mojej wcześniejszej wypowiedzi słodzenie, wychwalanie lub pokłony to czas na zakup okularów albo wymianę szkieł. No chyba, że te które już masz zaparowały od Twojego erystycznego zapału.
No jasne, że ten serial zaważył na moim życiu. Nawet pisałem z niego doktorat z socjologii, dzięki czemu zaimponowałem lasce z politologii, z którą pracuję w Biedronce.