Uważam, że na 70% Neurochirurgiem jest Saxon, chłopak zabitej Cassie, 29% daje na kogoś nie znanego, a
pozostały 1%, na kogoś znanego. Dlaczego? Saxon wygląda na mego poukładanego człowieka - fryzura, ubiór,
kompletnie normalny człowiek... Psychopata jak z obrazka! Wydaje mi się że to również on zabił swoja dziewczynę. W
dni zabójstwa byli umówieni na randkę, rzekomo spóźnił się, może wcale nie się nie spóźnił, zobaczył że Zach,
awanturuję się pod drzwiami Dextera i postanowił wrobić go w to morderstwo, żeby mieć jednego psychopatę mniej,
który ściga go z ramienia w Vogel lub był zazdrosny o kolejnego wychowanka swojej terapeutki, kiedy to się nie
udało, bo Dex zatarł dowody wyciął mu mózg. Podejrzeń wobec Quinna kompletnie nie uznaje, to porządny glina,
który ma lepsze i gorsze dni, a głowe traci tylko wobec kobiet, a nie pracy. Uważam że Saxon jest byłym pacjentem
Vogel, ale innym niż pozostali, było w nim coś specjalnego, ale co? Tego nie jestem w stanie powiedzieć. Ogolnie
dziwe się że Dexter nie drązy tematu , metod pracy Vogel. Dlaczego co drugi jej pacjet to psychopata i morderca?
Dlaczego jeden zjada swoje ofiary, a inny torturuje tygodniami kobiety i uczy się wycinać mózgi? wydaje mi się że
sprawa z Vogel jest o wiele grubsza niż pt. " przesladuje mnie byly pacjent psychopata", ale o ile grubsza, pewnie się
okaże. Jeżeli macie jakieś torie to piszcie, chetnie przeczytal. Pozdrawiam wszystkich fanów Dextera!
Neurochirurg może być nieudanym tworem aka Dexter. Może też był trenowany na kodeks, ale poszło coś nie tak, to by tłumaczyło dlaczego jest taki nieuchwytny. ;d