Sezon zbliża się do końca, dlatego myślę, że można założyć taki wątek.
Dodatkowo, chyba każdy z nas się zgodzi się, że nielogicznych sytuacji było w tym sezonie wiele.
Więc piszmy, co nas najbardziej zażenowało.
Jeśli chodzi o mnie to za największy idiotyzm uważam sytuacje z płytami w 10 odcinku. I nie chodzi o bezsensowny sposób zamiany tej 13-tej, ale o to, że bohaterowie wg mnie powinni zacząć oglądać płyty właśnie od ostatniej - 13. Na dodatek wcześniej byli w domu Boyda i znaleźli tylko 12 kosmyków włosów. Zawsze myślałem, że od detektywów wymaga się jakiejś zdolności myślenia i kojarzenia faktów, a tutaj taka gafa. Myślałem, że Deb od razu krzyknie "przecież trofeów Boyda było 12!" i od razu wsadzi 13-kę do czytnika...
No, ale cóż, wtedy nie mielibyśmy mega super zwrotu akcji (którego wszyscy się spodziewają ;) ) w postaci Debry dowiadującej się prawdy o Dexie w szokujących okolicznościach.
Wątpliwe by ich nie było w całkiem porządnym amerykańskim hotelu, szczególnie po 11 września. A nawet powiem , że trzeba się wykazac niezwykłą życzliwością wobec twórców serialu, by w to uwierzyc .:-D
Mnie osobiście najbardziej zdziwiło, że pomimo ewidentnego braku drzwi Dex i Lumen zabili Cola w tym pokoju, że też nikt tego nie zauważył?;p
jezeli chodzi o to, to glowa przegrzala mi sie zbyt mocno, by ogarnac geniusz tworcow Dextera :-D
Morderstwo Liddy'ego wbrew kodeksowi? A co z 1. Nie daj się złapać? Dexter działał w obronie własnej, już zdarzyło mu się w 3 sezonie zamordować "spontanicznie" brata Miguela.
Jakby tak było to zabiłby w drugim sezonie Doakesa, a w trzecim zabójstwo było raczej w obronie własnej, brat Miguela go zaatakował. Dexter miał z tego powodu wyrzuty sumienia. Poza tym mimo że Dexter jest mordercą to zabija gnidy czyli innych morderców dla mnie z moralnego punktu widzenia to jest ok. Pewnie tak samo dla jego ojczyma który wpoił mu kodeks. A zabijanie kogoś bo może Dextera sypnie, sprawia że nasz bohater przestaje mi się podobać.
Nie rozumiem, dlaczego wścibska debra, która zdaje się pod koniec poprzedniego sezonu dowiedziała się, że Dex najprawdopodobniej jest bratem Ice Truck killera, kompletnie olała tą sprawę. Ciagle ma jakieś teorie na rożne tematy, a tutaj cisza....
Sezon uważam za bardzo udany. Może nie najlepszy z wszystkich pięciu ale na pewno też nie najgorszy;) Co do idiotyzmów:
1. Olany wątek z rodziną Mitchellów, FBI i Kylem Butlerem.
2. Debra olewa to, że Dexter to brat Icetruck Killera
3. Morderstwo w hotelu naszpikowanym kamerami, rozwalone drzwi w sąsiednim pokoju ochroniarza Cole'a itd.
4. Kompletnie nieprzygotowane morderstwo w tym sraczu na odludziu na początku serii. Mnóstwo śladów, zero konsekwencji.
Dexter popełnił mnóstwo błedów w tym sezonie, ale to raczej zamysł twórców serialu. Dziwne jest tylko to, że Dex złamał wielokrotnie kodeks a mimo to nikt nie wpadł na jego trop. Liddy i Quinn owszem, ale wszystko wskazuje na to, że marnie na tym skończą.
1.W jaki sposób Dexter zniknął Robert'a Brunner'a spod mostu JULII TUTTLE, a potem przywrócił go tam tak, że nikt tego nie zauważył?
2.Dex wyrwał Lumen z ręki broń nie mając na sobie rękawiczek (S05E05)
3.Jakim cudem zdołał wykończyć Cole'a Harmon'a w pokoju hotelowym nie ściągnąwszy na siebie absolutnie NICZYJEJ uwagi?
4.Dex wyrzucił Laptopa do wody - na którym było kompromitujące go nagranie.
5.NIE WZNAWIANY WĄTEK POKREWIEŃSTWA MORGANA Z BRIAN'EM MOSER'EM I ZERO ZMIAN Z TEGO POWODU W RELACJACH DEX-DEB - Największy błąd.
Ja nawet założyłem wątek "ajj dexx =(" i też mam kilka pktów od siebie :P Podzielam twe zdanie, aż brak mi słów :P
ad 1. Uproszczenie jak w każdym filmie/serialu
ad 2. Było za ciepło na rękawiczki:D
ad 3. A jak miał zwrócic uwagę? Że wchodził do własnego pokoju? Pewnie się zamknął na klucz, wywiesił tabliczkę nie przeszkadzac. Jak szamotał się z Colem w pokoju to może w tym momencie był pusty korytarz. To, że nie pokazali to nie znaczy że to jest błąd.
ad 4. Ja bym raczej zastanawiał się, jak wrócił do domu? Na piechotę, czy taxi? Laptopa można podpiąc nie pod błąd w scenariuszu, a błąd w zachowaniu Dexa, który może się na nim zemśic.
ad 5. A co powinna Debra zrobic? Dexa znienawidzic? Debra miała się pomyślec "O ja Brian to brat Dexa, może mój Deksiu też jest psycholem? <olaboga>" Miała tak myślec po tym, jak Dex uratował jej życie z rąk ITK? Albo miałą węszyc jak zginął ITK? Może został zabity? No proszę... to by dopiero było bezsensowne:]
Nie traktujmy każdego błędu jako kiepskiego scenariusza. Traktujmy to jako pomyłki Dextera. Scenarzyści może chcięli nam pokazac, że Dex po śmierci Rity, nie jest już tak skupiony. Ma Harrisona i nianię, której nie może zawieźdź bo sobie pójdzie. Dlatego jest niepokojny. Dla mnie większą głupotą było to ze Trinity był na posterunku i nikt tego nie zapamiętał, zwłaszcza, że Batista przechodził obok;]
Co do FBI i Kyle butler case. Może FBI ma na oku Dexa i wiedzą ocb, może dowiemy się o tym w ostatnim odcinku. Może to będzie zaskoczenie, że wszystko skończy się dobrze z Lumen, a tu ostatnie minuty odcinka i FBI do Dexa: "wiemy ż eKyle Butler to Ty". Albo zajmą się tym w szóstym sezonie. W końcu tak ważne postępowania, zwłaszcza że są tylko poszlaki, trwa długo. Może 6sty sezon to będzie węszenie FBI za Dexem? Pożyjemy zobaczymy. Pamiętam jak było z serią Piła. W SAW 1 gordon wyszedł z łazienki i przez 5 następnych części było onim cicho,aż pojawił się w 7 by pokazac, że był pomocnikiem Jigsawa. Pamiętajcie: CO MA WISIEC NIE UTONIE!:)
Olany wątek z rodziną Mitchellów, FBI i Kylem Butlerem.
akurat tego za idiotyzm nie uważam. Syn mitchella po prostu nie wydał Dextera,tzn, nie zidentyfikował go jako Kyle'a butlera bo przeczuł że Quinn go ściga, a przez wdzięcznosć dla Dexa nie wydał go. I po sprawie.
wielu z Was ma racje, ale ze nikomu nie przyszlo do glowy, ze dexter ma dom, mieszkanie, opiekunke do dziecka, lumen i dziecko na utrzymaniu, lodke, rachunki, hipoteke itd i to wszystko z jednej pensji.
Dexter w 1 sezonie odziedziczył całkiem spory dom po swoim biologicznym ojcu i go sprzedał więc raczej biedny nie jest
może okrada swoje ofiary prze zaciukaniem? Sporo by się tego uzbierało licząc że Dex ma na koncie chyba ponad 70 trupów?
Całkiem niezłą głupota było zakradnięcie się Dexa I Lumen od OD FRONTU do domu tego bankiera. To było aż żałośnie głupie. Przy włączonym świetle latarni, gdy drzwi były doskonale widoczne z ulicy i co najważniejsze, gdy Chase już wiedział ( o czym z kolei wiedzieli Dex Z Lumen), że to bankier ma być kolejną ofiarą.
Są to rzeczy wkurzające, bo w gruncie rzeczy nie szanują odbiorców, czyli nas. Wszystkie te sprawy o których mówiliście mogły zostać albo dawno wyjaśnione, albo tak dograne,że nikt by się nie czepiał. Przecież Dexter jest schludnym zabójcą, który nie myśli tylko o samym popełnieniu zbrodni, ale także ją planuje, wczuwając i starając się przewidzieć bieg wydarzeń w trakcie , jak i po popełnieniu morderstwa( a tego zabrakło).
Uważam, że gdyby tak kręcono ten serial(planowanie, wewnętrzne monologi, analiza miejsca, czasu, sytuacji po samej zbrodni) byłoby równie ciekawie, jak mimo wszystko jest.Tylko że wtedy powstałyby trzy, cztery sezony maximum,a nie piąty, szósty,siódmy i nie wiadomo ile jeszcze.
Ten sezon jest pełen błędów w scenariuszu. Począwszy od niani spędzającej 24 godziny z synem Dextera. Albo dlaczego Dexter kompletnie nie zajmuje się dziećmi Rity (nawet do nich nie zadzwoni)? Morderstwo w toalecie na 100% powinno zostać wykryte. Niemożliwe żeby nikt nie zauważył przycumowanej łodzi Dextera. Wątek z dwoma braćmi od uciętych głów jeden został zastrzelony a gdzie drugi? Po co męczyli nas scenarzyści tym wątkiem a teraz nie ma dalszego ciągu? Ciekawa sprawa co Dexter robi z dokumentami ofiar, ubraniami pieniędzmi itd. od początku serialu, wiemy że nie są dołączane do ciał bo w drugim sezonie nie wyłowiono nic takieg?. Czy mam przypuszczać że Dexter zagarnia ich pieniądze, czy to zgodne z kodeksem? Może dzięki temu stać go na tą nianię, czynsz za mieszkanie i dom plus motorówkę i samochód? Ale najbardziej mnie denerwuje sprawa z rodziną Mitchellów i nie kontynuowanie tego wątku(wiem że sprawę przejęło FBI). Wybaczam morderstwo Liddiego(niekodeksowe), seks z Lumen który nie miał prawa się odbyć bo kobieta po kilkudniowym gwałceniu przez kilku mężczyzn nie byłaby w stanie sama zainicjować zbliżenia, tego że Dexter nie pojawia się prawie w pracy a nikt się tym nie dziwi, czy zniknięcie jego ojca (nie wiadomo teraz co Dexter tak naprawdę myśli), brak matki na pogrzebie Rity, akcje pod mostem itd. Coś dużo tych błędów, moim zdaniem zbyt dużo w tym sezonie a to tylko wierzchołek góry.
A może płyta była pusta i pomyśleli, że była przygotowana na kolejną ofiarę, a pismo różniło się, bo oprawców było pieciu, więc mógł ją podpisać ktoś inny? Tego nie wiemy.
Co do Pani, która poszła na przerwę - Dex musiał ją obserwować już jakiś czas.
A ktoś mówił, że Dex od razu po pogrzebie zapomniał o Ricie, bo nie chodzi na cmentarz. Tego nie wiemy. Czy chodzi czy nie, bo tego nie pokazują. Ale można spokojnie myśleć, że czasem odwiedza grób Rity. Tak samo jak ojca na przykład.
Jezeli byla pusta to po co dex ja porysowal ? jezeli byla zapisana, to tez glupota, bo jak juz zauwazono, musial sie liczyc z tym , ze ktos odyska dane, a te przeciez nalezaly albo do dexa, albo do masuki i od razu stwierdzono, by ze ktos mataczy i podmienil cd.
Napisałam, że może. Oni nie wiedzą jakimi osobami byli oprawcy - mogło być tak: mieli ofiarę, przygotowali płytę, by nagrać jak ją maltretują (nazwijmy to w ten sposób), ona uciekła, i któryś ze złości ją porysował, jako że 13 ofiary nie było. Na przykład. Dość naciągany, ale nie wiadomo czy ktoś w końcu na to nie wpadnie...
Mnie bardziej dziwi, że żaden z reszty oprawców nie zauważył, że gdy zginął Kyle to uciekła tez ofiara i jej nie szukali przez tak długi czas, zanim Dex zaczął działać i zanim któryś miał wypadek samochodowy (gdy wyszła akcja z beczkami)...
nie ma co gdybac i wymyslac-po prostu widac ze scenarzystom nie udal sie 10 odc.
moim zdaniem kyle'm reszta z oprawców sie nie za bardzo interesowala stad tez brak interwencji
a wiesz jak teraz tak sie nad tym zastanawiam to wychodzi jakies nastepne nieporozumienie.przeciez jak dexter z lumen zabijali tego dentyste to dzwonil to swoich kolesi...dziwne ze nie podjeli prob odnalezienia i wskazane byloby rozwinac watek jak ona im uciekla...tak dziwne troche
No właśnie o tym mówię. JA, na ich miejscu, bym umierała ze strachu, że ktoś może zgłosić to na policje. Mimo, że nie wiedziała jak wyglądają to mogła wiele zeznać. Nagle ginie dentysta - widzi Lumen, mówi kolegom, ze to ona, a oni jak gdyby nigdy nic dalej żyją swoim życiem. Bzdura trochę.
Oł. Skonsultowałam to z moim fiance i narodziła się nowa teoria. Dentysta zadzwonił do Chase'a (czy jak to się tam pisze), a ten nie zrobił z tym nic więcej. Tylko kontrolował sytuację. Dopiero, gdy zaczęła ginąć reszta wziął sprawy w swoje ręce, mimo że zwykle był tylko obserwatorem.
to moglo byc to.nawet z ta sprawa bankowca chase kombinowal.no ale widzisz po tak dlugim czasie dopiero na to wpadlas i wcale nie musi byc tak jak muwisz ale teoria nawet zgrabna
Bo nie wiedzieli gdzie jest Lumen. Czekali na rozwój wydarzeń, aż Lumen sama sie ujawni. dan nie podał miejsca, gdzie Dexi lumen go dorwali-nie zdążył.
jezeli chodzi o plyte, to oczywiscie zawsze mozna znalezc jakies wytlumaczenie, pytanie czy przemawia za nim logika, czy jest jedynie podyktowane bezgraniczna miloscia do serialu....
Masakra. Przeczytałem wszystkie posty i jestem zdruzgotany niektórymi komentarzami. Przede wszystkim idiotyzmami nazywacie rzeczy, które na ten tytuł nie zasługują.
Sprawa Kyle'a Butlera została przejęta przez FBI, więc dlaczego policjami w Miami miała by się tym zajmować? Narzekacie, że Quinn zaniechał dalszej inwigilacji Dextera - a przecież wyraźnie pokazane jest, że on woli być z Debrą zamiast realizować swoje szaleńcze domysły i dlatego dla niej odpuszcza sobie.
Jeśli chodzi o laptopa, to po pierwsze twórcy mogli zrobić to celowo, żeby ktoś później odnalazł go i by Dexter znów miał kłopoty. Niemniej jednak należy pamiętać, że dysk twardy nie jest hermetycznie zamknięty i kiedy dostanie się do niego woda, to prawie zawsze dojdzie do utraty danych, tym bardziej, że dysk pracował, bo laptop był włączony.
Wątek płyt faktycznie może budzić zastrzeżenia, ale przecież było o jedną płytę więcej, niż kosmyków włosów. Stan Liddy był policjantem - więc dlaczego nie mógł zostać rozpoznany przez panią wydającą sprzęt? No i oczywiście jeśli chodzi o ten komputer, to należy pamiętać, że przecież Dexter pracuje w policji i zna tamtejszych ludzi. Zna więc także ich nawyki.
Generalnie myślę, że wymyślacie błędy na siłę, żeby powiedzieć, że S05 jest najsłabszy. A przecież wątek Lumen i wszystkie inne są potrzebne. Twórcy tchnęli w ten serial kolejną świeżość - nikt by nie oglądał sezonu 5 gdyby był kopią poprzednich sezonów.
a czy z mojej wypowiedzi mozna wywnioskowac jednopznacznire ze 5 sezon jest najslabszy.tak uwazam ale prowadzilem dyskusje nad bledami niejasnosciami,ktore kazdy serial posiada-a w 5 sezonie bylo ich troche.
-Sprawa Kyle'a Butlera została przejęta przez FBI, więc dlaczego policjami w Miami miała by się tym zajmować?-miami meetro jest wscibskie i pamietam ze raz byla sytuacja gdzie nalegala na wspolprace
-Narzekacie, że Quinn zaniechał dalszej inwigilacji Dextera - a przecież wyraźnie pokazane jest, że on woli być z Debrą zamiast realizować swoje szaleńcze domysły i dlatego dla niej odpuszcza sobie-nabral do tego dystansu bo laguerta do tego sie przyczynila co tez na to mialo wplyw.wcale nie narzekam uwazam to za dobre posuniecie.wyszllo to na dobre jesli ogladales 11 odc
"-Sprawa Kyle'a Butlera została przejęta przez FBI, więc dlaczego policjami w Miami miała by się tym zajmować?-miami meetro jest wscibskie i pamietam ze raz byla sytuacja gdzie nalegala na wspolprace"
Prawda miami meetro jest wścibskie ale Trójkowy zabił Rite i może miami meetro nie chce poruszać tej sprawy ze względu na Dexa ? ;>
quinn na swoj sposob poruszal sprawe dextera ale gowno z tego wyszlo....szkoda troche
Argumentowanie, że sprawę Kyle'a Butlera przejęła FBI nie jest żadnym wytłumaczeniem tego , że sprawa ta nie jest w ogóle poruszana w serialu.
Hm, ja powiem tak. Niektóre rzeczy rzeczywiście są przesadzone. Czy macie przedstawiony każdy dzień z życia Dexa od początku do końca? Skąd wiecie czy nie dzwoni do dzieci Rity i co wtedy robi?
Poza tym piąty sezon ma być pokazaniem nieudolności Dextera i jego człowieczeństwa bo Rita zginęła, a sam Dexter nie umie sobie z tym poradzić co w jego przypadku jest LUDZKIE, a to u niego duża zmiana. Poza tym masa błędów, które popełnia, a których nie popełniłbym ja - ktoś nie mający w ogóle pojęcia o co chodzi w tym fachu. Wszystko to powraca jak bumerang do tego, żę SE05 to ukazanie upadającego Dextera, może nawet jego końca. Nie myślicie, że wspaniałym zakończeniem dla 50% ludzi (nie mówię, że dla mnie) byłoby gdyby Dex stał się człowiekiem, odpokutował w więzieniu albo nawet zginął? W Polsce by to się spodobało.
Wiecie jaka mi się nasuwa dygresja? Sorki, że zbaczam z tematu. Ale Dexter to fenomenalny serial, który w naszym kraju jest cholernie mało popularny. Wiecie, dlaczego? Bo jesteśmy zamknięci w swoich poglądach. Większa część Polaków nie potrafi powiedzieć, że serial jest dobry, bo chodzi w nim przecież o ZABIJANIE!!!!!!!, ale oglądamy na siłę Dr. House'a, który staje się schematyczny i przewidywalny, ale mimo wszystko chwalimy cały serial, bo przecież on RATUJE ludzi. Takie mam cholerne wrażenie.
Wracając do Dex'a. Ten sezon to sezon błędów, porażek, niedopatrzeń i idiotyzmów ze strony... Dextera. Scenarzyści mieli kilka wpadek, ale większość to wpadki głównego bohatera, nie oszukujmy się.
Sezon nie jest najlepszy, ale jeśli zamierzeniem twórców było pokazać nieudolnego Dextera to pokazali to bardzo dobrze. Nie siedzi w kącie płacząc jak każdy normalny człowiek, ale po prostu popełnia błędy w swojej robocie, w której był mistrzem.
Ot, moje zdanie.
nosz kurde idealnie to wszystko ująles w tym poscie no szacun musze pwiedziec.nie zgodze sie tylko z housem jako jednostka:ja go nie ogladam bo od 5 odc dalem sobie spokoj...w pewnych przypadkach zalezy to rez od gustu
pozdro
Może według scenarzystów serialu, FBI to takia banda debili co jak po kilku dniach śledztwa niczego nie znajdują to od razu sobie odpuszczają.
Ową bandę bardziej bym nazwał wydział w którym pracuję nasz główny bohater, bo gdyby nie jego świetna praca w policji i niektóre wskazówki, to nie złapaliby nawet pierwszego lepszego zabójcy z dowodami jak na tacy, takie mam wrażenie, że to Dexter właśnie pociąga za sznurki tym całym wydziałem, a oni jak marionetki.
Trafną opinię wyraził w artykule recenzent jednego z konkurencyjnych portali, który napisał ogólną recenzję serialu "Dexter" po bodajże czterech sezonach. Napisał tam m.in. , że 'Dexter" jest momentami jakby wyciągnięty żywcem z komiksowej rzeczywistości, w której jej bohaterzy nie mają uczuć, lub sposób ich wyrażania jest co najmniej dziecinny( choćby Debra, Masuka, La Guerta itp.) Autor tamtego tekstu zauważył także, że prawdopodobnie najciekawsza sprawa , czyli chęć zabijania przez Dextera jest słabiutko rozwinięta- zasada bodźca( świadek zamordowania swojej matki) i reakcji(zabijanie, ukierunkowane przez ojca) jest przedstawiona ze zbytnimi uproszczeniami.
Zacząłem się nad tym zastanawiać i chyba muszę przyznać , że sporo w tym racji, tu artykuł: http://www.film.org.pl/prace/dexter.html
Poza tym, ilu z Was czytało książki Lindseya? Przeczytałem wszystkie, oprócz najnowszej-"Delicji z Dextera", i mogę napisać, że wewnętrzne monologi Dex'a są na wysokim poziomie, ale gdyby szczegółowiej przyjrzeć się samej akcji,jego przygodom ,to znajdziemy jeszcze więcej absurdów niż w serialowym Dexterze.
Zwłaszcza w Dylematach Dextera i finałem z sektą gdzie zadziałał Cody.. Tam tez nie ma prawie żadnych konsekwencji dla Dexa i bohaterów, ani rozwinięć wydarzeń..
W ogóle , prawie w każdej książce rodzina Dexa była wplątana w jego walkę z głównym "antybohaterem" i przyjmuje to jako "oczywistą oczywistość" , czyli w ogóle nie ma to na nią żadnego wpływu...
dzieki kurde ci bardzo za opisanie wrazen z ksiazki
co za...muwi sie zeby nie opisywac czegos co sie ogladalo,czytalo,srało to nie jak jaki debil musiales nam zepsuc przyjemnosc czytania
Mówi się-pisze się, linkin14
Po to jest ten portal żeby się na nim dzielić wrażeniami,poza tym, czy ja Ci opowiedziałem zakończenia z książek?
Wychodzę z założenia, że jak ktoś chce mieć niespodziankę i przyjemność z czytania/oglądania, to się nie pcha tam gdzie są informacje i gdzie ludzie wymieniają się wrażeniami z filmu.Po prostu chłoń ...
PS. Linkin14, a może pożyczyć Ci książki?
a czy mój post jest skierowany do ciebie?kierowany do kolesia ktory napisal post pod toba 4 godziny temu,no ale nie mam ci tego za zle bo z emocji tez bym sie na ciecie,,rzucił,,.fajna dyskusja powstaje o tym czy jest dozwolone opisywanie zdarzen.odpowiem na twoj post:po pierwssze mam wszystkie ksiazki dextera i co wazniejsze przeczytalem 3 z4.5 ma dopiero wyjsc w 2011,ale jak ktos jest napalony na bawienie sie w kupowanie ksiazek ang to jego sprawa(niewazne po nislo mnie).odpowiedz mi na jedno pytanie do twojego posta:czy ja fan dextera mam nie zagladac na strony poswiecone mu przez dokladnie 4 lata?nawet jak jest sie ostronym to latwo ,,wpasc,,.
i nie zrozumiales ironii pod slowem wrazenia,mialem na mysli finał dylematów dextera
z przzyzwyczajenia emocji-ogolnie to za latwo sie wkur**** napisalem mówi sie