PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 204 tys. ocen
8,2 10 1 203800
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Sezon zbliża się do końca, dlatego myślę, że można założyć taki wątek.
Dodatkowo, chyba każdy z nas się zgodzi się, że nielogicznych sytuacji było w tym sezonie wiele.
Więc piszmy, co nas najbardziej zażenowało.

Jeśli chodzi o mnie to za największy idiotyzm uważam sytuacje z płytami w 10 odcinku. I nie chodzi o bezsensowny sposób zamiany tej 13-tej, ale o to, że bohaterowie wg mnie powinni zacząć oglądać płyty właśnie od ostatniej - 13. Na dodatek wcześniej byli w domu Boyda i znaleźli tylko 12 kosmyków włosów. Zawsze myślałem, że od detektywów wymaga się jakiejś zdolności myślenia i kojarzenia faktów, a tutaj taka gafa. Myślałem, że Deb od razu krzyknie "przecież trofeów Boyda było 12!" i od razu wsadzi 13-kę do czytnika...
No, ale cóż, wtedy nie mielibyśmy mega super zwrotu akcji (którego wszyscy się spodziewają ;) ) w postaci Debry dowiadującej się prawdy o Dexie w szokujących okolicznościach.

ocenił(a) serial na 8
szymus66

Zgadzam sie z opinia kolesia z Klubu Milosnikow Filmu, niezle napisane.

ocenił(a) serial na 9
Flying_Dutchman

Dla mnie najbardziej dziwaczna była sytuacja z Liddy-m. Ok, rozumiem, że Quinn zaślepiony miłością nie słuchał już tego, co Liddy ma mu do powiedzenia na temat Dextera, ale czy jak nagrywał film, w którym Dex z Lumen zabijają, nie pokazałby tego Quinnowi ? Przecież miałby wtedy niezbity dowód. A tymczasem po tym jak Quinn dał jasno do zrozumienia Liddy-emu, że nie interesuje go już sprawa Dextera, ten mówi mu wyraźnie, że nie odpuści, bo to gruba sprawa, dzwoni do niego co jakiś czas i mówi, że ma wielką bombę, coś dzięki czemu będzie na ustach wszystkich i wróci do służby, ale już nie mówi o kogo dokładnie chodzi. I co? Quinn nie domyśla się później, że przecież Liddy miał obsesje na punkcie Dextera, śledził go, zadzwonił do Quinna żeby ten przyjechał, bo ma niezbite dowody na gościa dzięki któremu odzyska posadę... A później zostaje zabity przez kogo ? No a kogo obserwował Liddy ? Nie wpadłby na to Quinn ? Nie wierzę. Kolejny absurd to ten laptop, który wylądował w wodzie. Nikt nie sprawdził czy aby sprawca nie wyrzucił czegoś do wody ? Na takich miejscach zbrodni na pewno sprawdza się takie miejsca jak woda. Ogólnie mnie ten sezon rozczarował. Był podobnie słaby jak 3. 4 był mistrzowski więc mam nadzieję, że to taka przeplatanka i 6 będzie na poziomie.

ocenił(a) serial na 9
Flying_Dutchman

Ten sezon to istna porażka twórców. Ogólnie, serial jako serial mi się cholernie podoba ale teraz poziom był bardzo niski.
Pomimo wszystkich wymienionych błędów, w początkowych sezonach kreował się obraz Dextera jako seryjnego zabójcy, który trzyma się mocno swojego kodeksu i postępuje według niego. Każdą swoją ofiarę dokładnie sprawdza i przeszukuje ich domy w poszukiwaniu dowodów. Mimo to przed pogrzebem Rity Dexter zabija w toalecie gościa którego nie zna, który pewnie nie ma na sumieniu większych przestępstw od bójek itp. (na zabójce nie wyglądał). Po tym zabójstwie ma to gdzieś, niech sobie koleś leży w toalecie, przecież nikt go nie zauważy (sprawdziłby chociaż w aktach czy faceta można uznać za dobry cel aby oczyścić swoje sumienie). Potem pod koniec sezonu zabija Liddy'ego, który też nie podpadał w żadnym stopniu pod Dexter'owy szablon ludzi do odstrzału. To mi się wydaje trochę niedorzeczne, bo wydawało mi się że Dexter to właśnie morderca z zasadami, który najpierw myśli a potem robi (po śmierci Rity był roztrzęsiony, mógł nie pomyśleć, ale jakieś reakcje w jego psychice musiałoby to wywołać gdy już doszedł do siebie).
Mam wrażenie że tern sezon zrobiono trochę na "odwal się" i mało przy nim myślano. Mam nadzieje do twórców dojdą komentarze widzów i nad kolejnym sezonem spędzą trochę więcej czasu.