Jak serial z SERYJNYM MORDERCĄ w roli głównej może być na tak wysokiej pozycji?Czy świat seryjnie się już kończy?
Jakoś tego nie zauważyłem, w moich oczach ty jesteś żałosna bo czepiasz się czyjejś wiary.Dlaczego na moje pytanie nie odp?
Destr0, nie dziw się Angel, tak właśnie działa twój argument równi pochyłej. Że od morderców "przerzucimy się" na m.in. gejów. Totalny absurd.
Co do kary śmierci - to wynika z tego, jak postrzegam świat. Nigdy nie stwierdziłem, że to rozwiązanie dobre, ale że najlepsze. Dziwnie zabrzmiało? Pisałem wcześniej o "mniejszym złu". Nie ma wyjścia idealnego, to jednak wydaje mi się najlepsze. Kara śmierci jest szybka i skuteczna. Nie wierzę w resocjalizację wielkich zbrodniarzy i sadystów. Po odsiedzeniu kary wychodzą na wolność i dalej robią złe rzeczy.
Wiesz, gdybym jeszcze wierzył, że po śmierci jest jakaś sprawiedliwość, coś na miarę sądu bożego, to sytuacja wyglądałaby inaczej. Wtedy żadnemu popaprańcowi nie uszłoby na sucho. Ale choćbym bardzo chciał, nie potrafię się przekonać, że po śmierci jest jeszcze jakieś życie. Dlatego uważam, że karać trzeba tu i to karać w najodpowiedniejszy sposób. Takim sposobem jest - moim zdaniem - kara śmierci w przypadku obrzydliwych zbrodni. Co na przykład zrobić z takim Albertem Fishem? A przecież są jeszcze gorsi od niego.
Nie stajemy się tacy sami jak ci mordercy. Podobnie jak nie każdy żołnierz zabijający innego żołnierza jest tak samo zły. Słyszałeś o czymś takim jak wojna sprawiedliwa?
A słyszałeś o czymś takim jak sprawiedliwość?
Nie czepiaj się Angel, że na twoje pytanie nie odpowiedziała, bo ty nie odpowiedziałeś na wiele pytań.
To ty powiedziales zeby z mordercow przerzucic sie na homoseksualistow. Juz samo takie podejscie mowi ze cos do nich masz. A teraz mowiac ze masz cos do "homo" swiadczy o tym ze jednak cos ci w nich nie odpowiada. Nie odpowiedzialam na twoje pytanie z prostego powodu - Bo jest glupie. Ty oczywiscie zrozumiesz to tak, ze ja mowiac iz jest ono glupie, w rzeczywistosci jest swietnym pytaniem na ktore nie umiem odpowiedziec, bo ty ( wedlug twojego myslenia) masz racje.
A to pytanie jest naprawde zwyczajowo glupie. Jak kazde jakie tu zadajesz tak naprawde. Podobno nie ma glupich pytan...ale sa ludzie ktorzy nie umieja ich zadawac.
Kurde homo dałem jako skrót , a homoseksualistów jako czysty przykład. Poza tym od kiedy uprawianie stosunku z własną płcią jest normalne?
Wracając do kary śmierci na świecie rzadko kiedy mamy do czynienia z dobrem i złem w czystej postaci najczęściej jest to tak zwane mniejsze zło.
A wiec jednak mam racje. Nie lubisz homoseksualistow. Jak dla mnie jest normalne
A to nie byl skrot. To tylko wg. ciebie skrot. To faux pas. To tak jakby w Japonii powiedziec "harakiri" zamiast "seppuku" niby to samo ale to pierwsze to jest wyjatkowo niesmaczne faux pas.
Pewnie dziewczyna przed oltarzem cie zostawila dla innej dziewczyny - dlatego ich nie lubisz. Swoja droga nie dziwie jej sie.
<<Czyli nie ma to jak tchórzostwo w czystej postaci.>>
Chociaż miałeś odwagę się przyznać, że nie odpowiadasz na pytania, bo jesteś tchórzem. Gratuluję!
O to jeszcze lepiej dla swiata! A w przyszlosci dla calej cywilizacji.
Ale nie martw sie. Nie ozenisz sie.
Destr0 wycofanie sie z kowersacji z toba to nie jest tchorzostwo. To jest klasa, godnosc czyli cos czego tobie brakuje.
Godność?Ja w przeciwieństwie do ciebie nie daje się manipulować.Pewnie tak jak powiedzą w tv to ty tak zrobisz.
Ja mam godność.Pewnie sama masz dziewczynę.Wiesz ja nie szukam takich pustych,tępych dziewczyn jak ty więc się nie martw.
A to cie bardzo zdziwie :) Nie ogladam tv. Nie czytam stron typu pudelek, kozaczek itd. Nawet na onet rzadko wchodze bo juz sie tam robi smietnik. Nie jestem pusta. Gdybym byla pewnie nie ratowalabym ludziom zycia jako lekarz.
Poza tym nie. Nie mam dziewczyny. To ze akceptuje homoseksualistow, ciesze sie jesli sa ze soba szczesliwi, jestem tolerancyjna i zycze im szczescia to znaczy ze jestem jedna z nich?
A ja myslalam ze takie myslenie skonczylo sie 40 lat temu...no ale jak widze to nie...coz.
Gdybys mial troche tej godnosci odpowiedzial bys na zadawane ci pytania a nie je ignorowal a potem najglosniej krzyczal ze ktos nie odpowiadajac na twoje jest tchorzem.
A to cie bardzo zdziwie :) Nie ogladam tv. Nie czytam stron typu pudelek, kozaczek itd. Nawet na onet rzadko wchodze bo juz sie tam robi smietnik. Nie jestem pusta. Gdybym byla pewnie nie ratowalabym ludziom zycia jako lekarz.
Poza tym nie. Nie mam dziewczyny. To ze akceptuje homoseksualistow, ciesze sie jesli sa ze soba szczesliwi, jestem tolerancyjna i zycze im szczescia to znaczy ze jestem jedna z nich?
A ja myslalam ze takie myslenie skonczylo sie 40 lat temu...no ale jak widze to nie...coz.
Gdybys mial troche tej godnosci odpowiedzial bys na zadawane ci pytania a nie je ignorowal a potem najglosniej krzyczal ze ktos nie odpowiadajac na twoje jest tchorzem.
Możesz łaskawie przypomnieć?Poza tym od kiedy to dwie "dziury" mogą dać nowe życie?Tylko nie mów mi o in vitro i o adopcji.
I ty nie jestes hipokryta? Mowisz ze nie masz nic do homoseksualistow? Wiesz co? Wracaj do tego swojego kosciolka, i dalej wysluchuj i rob wszystko to co mowi ksiadz i dalej w to wierz.
Kawa zabija :D A od kiedy to homoseksualizm jest normalny?Nawet starożytni filozofie śmiali się z tego gówna
Glupota niestety nie zabija a powinna. Tak starozytni filozofowie sie z tego smiali, ale chlopcow seksualnie wykorzystywali. przestan sie juz osmieszac nie masz zadnej wiedzy. Ani na temat serialu ani tym bardziej na temat zycia czy historii. Zamilknij i wlacz sobie jakas gre albo Wlatcow Moch...rozrywka akurat dla ciebie.
Wiesz że to chyba ciekawsze niż dyskutowanie z tobą. Pewnie jesteś feministką.Naprawdę żal mi Cię.Zachciało ci się tolerancji na 100%? Tylko potem nie dziw że kiedyś jakiś muzułmanin będzie Cię gonił za to że nie nosisz koca na głowie.
Aha radze poczytać na temat prawdziwych filozofów.Oni nie uprawiali sexu z chłopakami ani się nie żenili wiesz czemu?Bo nie rozumieli ludzi.
Za wszelka cene probujesz wybrnac z tej sytuacji. Jestem tolerancyjna dla homoseksualistow i tak jestem za adopcja u nich. A sprawa religii to zupelnie juz inna sprawa i z toba dyskutowac na ten temat nie bede. Poziom gimnazjalisty to troche malo jak dla mnie. Zaden przeciwnik.
Nie jestem feministka. Jak facet ma racje albo ich cala grupa to sie z tym zgadzam. Jak nie, to nie.
A propos...ten "koc" nazywa sie burką. Taki jestes cwany, chcesz pokazac ze pozjadales wszystkie rozumy a nie wiesz jak ten "koc" sie nazywa.
Oczywiscie ze nie uprawiali seksu. Zyli w celibacie.
Wiesz kto to byl Juliusz Cezar? moze on nie byl filozofem, ale byl na tyle wazna postacia historyczna ze zostal upamietniony. A tez niejako byl homoseksualista.
Twoj idol - Hitler jak nam tu przytoczyles, zakochal sie w swojej siostrzenicy (lub bratanicy)
Autor opowiesci wigilijnej lubil dzieci. Troche za bardzo
Platon z kolei w Uczcie z checia opisywal kontakt seksualny osobnikow tej samej plci.
Neron - Cesarz rzymski (kolejny) tez lubil sie zabawic z kumplem.
Juz masz dosc upokorzen jak na jeden dzien?
Drogi kolego...nie to nie sa wyjatki. Przytoczylam ci tylko trzy badz cztery. Na upartego, gdyby mi zalezalo wymienilabym ci cala liste. Do rana bym nie skonczyla.
Dobrze może i w starożytności byli ludzie chorzy(wybacz ale dla mnie to jest choroba) jednak to nie zmienia faktu że trzeba ich związki legalizować.Wiesz o tym że dzieci wychowywane przez takie pary żyją 20-30 lat krócej?Poza tym co to za wychowanie gdzie dziecko wychowuje dwóch mięczaków którzy brzydzą się przemocą?
Powiem tak...gdybym byla sierota (od kiedy bym pamietala) to wolalabym zyc 20 lat krocej ale w szczesciu, miec dom i nawet dwie mamy ktore by mnie kochalu i o mnie dbaly niz zyc te 20 lat dluzej w smutku, cierpieniu, depresji i zalu.
Brzydza sie przemoca? Dwoch mieczakow?
A przepraszam bardzo czy ty czasem nie twierdzisz ze Dexter jest amoralny??? To sie zdecyduj...albo popierasz przemoc, albo nie.
Powiem tak:facet psychicznie lubi przemoc w przeciwieństwie do kobiety.
Powiec mi jak taki chłopak ma się bronić przez kolegami ze szkoły skoro nikt go nie nauczył bić.Ma non stop do wychowawcy biegać?
Normalny rodzina:
Syn jest w pewnym sensie rozpieszczany przez mamę(kobietę)ale zarazem jest widoczna twarda ręka ojca.
Co do przemocy czy lubię.Tu się rodzi pewien problem.Ja osobiście wole drogę dyplomacji.Jednak kiedy dyplomacja zawodzi trzeba się bronic.Jednak nie jest wyjściem pozbawienia kogoś życia od tak.
No rzeczywiscie...ach te dzieciaki w szkolach to znaja sztuki walki i az ciekawie popatrzec jak sie bija. Ach te ciosy, te chwyty, rzuty,blokady i uniki!
Ktos ci daje w twarz to mu oddajesz a nie nadstawiasz drugi policzek. A jak sie nie chcesz bic to sie uczyc anatomii i psychologii by wiedziec jak ugodzic tak by zabolalo.
A propos...jak do mnie piszesz to pisz ze slownikiem ortograficznym skoro slowa takie jak "powiedz" sprawiaja ci problem.
Sorki.Pytanie a ty zawsze wszystko idealnie piszesz?Czepianie się na poziomie...lepiej żebym nie kończył.Znasz to:ty znasz sztuki walki, punkty(zapomniałem jak to się nazywa)skoro ja mam 9mm?Ale powiedz poc i takie punkty skoro najczęściej teraz jak ktoś Cię napadnie to w kilku?
Od kiedy to w podstawówce uczą anatomii?
Jakby co ktoś pisze się przez "ś" i kto tu ma problem?
To nie podstawowka ma uczyc a rodzice. Bo to od nich wszystko zalezy. Poza tym twoja wiadomosc jest kompletnie nielogiczna. Brak jej sensu skladniowego.
I tu się z tobą zgadzam.Rodzice za złe dzieci kogo obwiniają?Nauczycieli bo nie potrafią przyznać się do błędu.
Sorki.Pytanie a ty zawsze wszystko idealnie piszesz?Czepianie się na poziomie...lepiej żebym nie kończył.Znasz to:ty znasz sztuki walki, punkty(zapomniałem jak to się nazywa)skoro ja mam 9mm?Ale powiedz poc i takie punkty skoro najczęściej teraz jak ktoś Cię napadnie to w kilku?
Od kiedy to w podstawówce uczą anatomii?
Jakby co ktoś pisze się przez "ś" i kto tu ma problem?
1.Sama nie piszesz idealnie : Jakby co ktoś pisze się przez "ś" i kto tu ma problem?
2.Ktoś może mieć broń i może być ich kilku więc raczej wtedy te "punkty" się nie przydadzą.
3.Od kiedy to w podstawówce uczą anatomii?
Ja nie pisze idealnie, bo nie pisze ze znakami diaktrycznymi, bo ich nie mam. Co nie znaczy ze pisze z bledami ort.
Pomińmy to.Wracając do torturowania.Wiesz mi tacy ludzie po wyjściu z więzienia nie byli by wstanie kogoś zabić poza tym można zawsze im przypiąć "bransoletki".
nie chodziło mi o potępienie tego faktu.. po prostu, próba dowiedzenia się dlaczego ktoś zabija jest bardziej przystosowawcza dla człowieka niż dowiedzenie się dlaczego ktoś pomaga-->> na wypadek, gdybyśmy stanęli oko w oko z mordercą;) to samo dzieje się w wiadomościach telewizyjnych- dominują złe wieści np. jakieś kraksy, morderstwa, gwałty, tu znów konkubent pobił dziecko konkubiny;) itp. itd.