PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 204 tys. ocen
8,2 10 1 203766
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Moim zdaniem finał 8 sezonu Dextera był najlepszym, jakiego mogliśmy się spodziewać po 11
odcinku 8 sezonu. Z najciekawszego rozwiązania twórcy sami zrezygnowali i o tym
wiedzielismy już od paru ostatnich odcinków, że odpada możliwość złapania Dextera, bo jeden
odcinek to za mało czasu na zrealizowanie wątku pościgu i procesu. Tak więc, co dostaliśmy?
Uwieńczenie fabuły całego 8 sezonu i niezłą próbę spuentowania serialu ostatnim ujęciem.
Końcówka pokazuje, że Dexter nie jest w stanie posiadać normalnej rodziny i spokojnego
życia. Odrzucił więc całą iluzję 8 sezonu: cukierkową i naiwną wręcz wizję wyjazdu do
Argentyny gdzie ułożyłby sobie nowe, spokojne życie z Hannah. Wybrał mniejsze zło; podjął
decyzję mającą uchronić syna przed sobą samym i rozpoczął "nowe" życie jako drwal,
tworząc nowe życie-przykrywkę, lecz tym razem bez zatracania się w marzeniach o
normalności czy o uczuciach do ludzi, które okazały się być urojeniem.

ocenił(a) serial na 10
konspirata

zgadzam się w tym w stu procentach

ocenił(a) serial na 10
konspirata

Jak dla mnie to to zakończenie kłóci się z prowadzeniem postaci Dextera przez te 8 sezonów. Najpierw ma ciężko w życiu bo zabija, potem okazuje się, że jak nie zabija ma jeszcze ciężej. A co do samego zakończenia i jego wspaniałomyślnej decyzji o ochronie syna. Przed czym on chce go chronić? W wywiadzie, który ktoś wrzucił w jednym z tematów jedna ze scenarzystek mówi, że Dex skończył z zabijaniem. Więc co złego mogło spotkać Harrisona i Hanne razem z nim w Argentynie? Jak Dexter mógł zrozumieć, że ściąga same nieszczęścia na rodzinę, skoro doszedł do wniosku, że już zabijać nie musi i nie będzie, czyli do tego, do czego dążył od pewnego czasu? To zakończenie, moim zdaniem, jest kiepskie w stosunku do tego co było nam pokazywane odnośnie Dextera w ostatnich odcinkach.

ocenił(a) serial na 9
konspirata

Masz rację, jak na syfny sezon, ten finał był wisienką na torcie, tylko problem w tym, że wisienka jest na kupie gów..., więc, niestety, dexter odchodzi bez emocji, empatii i bez zapamiętania.

konspirata

Zakonczenie tak jak mowili tworcy nie zostalo zrobione pod oczekiwania widzow. Dostalismy swietna i nie banalna opowiesc o czlowieku stojacym przed wborem , i tym razem pokazano nam ,ze Dexter musial wybrac taka opcje. Ostatnia scena jest poprostu jak najbardziej niesamowitym momentem. I to pokazanie jego twarzy w ostatnim ujeciu.. Wiedzial ,ze tak bylo najlepiej by moc ochronic tych ktorych kochal, nawet jezeli zagrozeniem moglbyc on sam..

Ten serial przeszedl wlasnie do histori telewizji , dolaczajac do grupy najlepszych seriali, a zarazem najbardziej niesamowitych opowiesci jakie bylo nam zobaczyc..!