Jak zwykle twórcy dali dupy z zakończeniem, chociaż ja tutaj mam większy zarzut. Patrząc z perspektywy wszystkich sezonów, to teraz ten serial się po prostu nie
trzyma kupy i jest straszliwie naiwny. Do niedawna moja ocena przy nim to było 8, ale przecież teraz można bez wahania stwierdzić, że na 8 sezonów 3 były świetne,
ale reszta albo kupa, albo średnio. Z resztą ile to seriali tak marnie finiszowało, trochę to smutne. Nawet HBO ze swoją, jak najbardziej zasłużoną, renomą, dało dupy z
True Blood. Cóż, to chyba już taki znak naszych czasów...