Wystarczy spojrzeć na ilość głosów: Dexter - ponad 14 tys., House - ponad 27 tys.

Przykre jest to, że połowa głosów na House'a jest oddawana przez trolle, co łatwo zauważyć skoro jeszcze kilka czy tam kilkanaście dni temu Dexter miał wyższą średnią. Ogólnie rankingiem nie należy się przejmować, gdyż tylko ci co oglądali Dextera są w stanie zauważyć jego wyższość nad Housem. I nie mówię tu tylko o wcągającej fabule ale przede wszystkim o grze aktorskiej: Michael C. Hall, Jennifer Carpenter oraz "Special Guest Stars": Jimmy Smits i John Lithgow. A wymieniać można jeszcze więcej. Nie sądzę aby House mógł się pochwalić taką obsadą.

mimo wszystko sie nie zgodze - michael c hall, jennifer carpenter - co to za obsada? Nie sa to wcale wybitni czy bardzo znani aktorzy, aby nazywac ich "taka obsada". Akurat tutaj to obsada jest podobnej rangi co w Housie. Oczywiscie, Michael gra swietnie i nadaje sie do tej roli, Jennifer tez wypada bardzo dobrze i naturalnie.
W ogole po co porownywac dwa, calkiem odmienne od siebie seriale? To jak porownywanie banana do ogórka

W znaczeniu "obsady" chodziło mi oczywiście o umiejętności aktorskie a nie o ilość znanych filmów w jakich aktorzy wystąpili. Mój błąd, nie napisałem wcześniej o co mi chodzi i teraz to precyzuję. Poza tym zgadzam się z tobą: seriale nie są ani trochę podobne i każdy porusza inną tematykę. Osobiście nie oglądałem za wiele House'a: czasami tylko pojedyncze odcinki w TV: absolutnie mnie nie wciągnął, no ale co kto lubi to go wciąga, mnie nigdy nie interesowały seriale medyczne.