Dexter
powrót do forum 8 sezonu

Witam, nie oglądałem jeszcze 8 sezonu, gdyż chwilowo nie mam na to czasu, ale lubie sobie poprzeglądać z ciekawości czasem to forum, oczywiście unikając spoilerów, i nie spotkałem się jeszcze z pozytywną opinią na temat naszej finałowej serii:D, jest aż tak beznadziejny? Pamiętam że podczas sezonu 7 również było sporo narzekań, ale mimo tego zdania były podzielone, ja należe do tej grupy której się podobał. Więc jak, aż tak fatalnie to wygląda teraz:D? Chociażby porównując do poprzedniego sezonu?

ocenił(a) serial na 10
kamells

Powiem tak: nie jest najlepiej, ale nie jest też tragicznie. Na forum są narzekacze i zawsze będą, w tym nie ma nic dziwnego. Na szczęście są tu też nieco bardziej elastyczne osoby, które potrafią co nieco wyciągnąć z tego sezonu. Z tego co zaobserwowałam, to większości sezon raczej się nie podoba, ale oceny 0 czy 1 to gruba przesada. Jeżeli sezon 7 ci się podobał, to moim zdaniem jest szansa, że jakiś potencjał i w 8 zobaczysz ;)

ocenił(a) serial na 6
Zuzhet88

Podzielam opinię: sezon 7 i 8 to ten sam poziom. Niestety.

ocenił(a) serial na 10
kamells

tragiczny równa sie z gównem

ocenił(a) serial na 9
kamells

Ostatni sezon jest wyraźnie gorszy od wcześniejszych. Najgorsze są jednak ostatnie 3 odcinki. Nagromadzenie głupot w nich jest tak wielkie, że aż przykro się to ogląda.

ocenił(a) serial na 10
Malignus

właśnie doszłam do ost 3 odcinków XD tak więc dzięki bo tak zarekomendowałeś, że już mi się odechciało ;) nie no poważnie. Ja uważam że 6 była tragiczna - pomysł na morderce może uszedł ale bez szału. 7 moim zdaniem trochę lepiej, zawsze podobało mi się jak Dex miał oddech na plecach więc jak się z LaGuertą ścigali i on ją wkręcał to było nawet nawet. Podobało mi się to, że znów ktoś miał go na widelcu. Ale 8 sezon to koszmar. I mam momentami takie wrażenie jakby 8 pisał już zupełnie ktoś inny. Wręcz ktoś kto nigdy wcześniej przy tym serialu nie pracował. Jakby nie znał głównej linii tej historii. Dex dla mnie w 8 to jest Dex już tylko wizualnie. Nic nie zostało z jego wcześniejszego uroku. Co więcej swoim zachowaniem on poważnie irytuje, ogólnie to mnie wszyscy zirytowali. Deb najbardziej. Jej wątek jest tak rozbujany bez składu i ładu, że szkoda czasu na oglądanie tego. Niezdecydowana i żenująca jak zawsze :/ Ale żeby główną postać tak popsuć no to ja nie wiem jakiej magii trzeba użyć. :(

ocenił(a) serial na 9
amanda147

Szczególnie, że Dexter zmienił się w wrażliwego człowieka w 7 i 8 sezonie. Nie pasuje to do tego serialu

ocenił(a) serial na 10
Adam_179

zgadzam się. Nie znam historii seryjnego mordercy, który byłby w stanie wykrzesać z siebie romantyczne uczucia. Nie wiem jakoś z Lumen mniej mi to przeszkadzało i samą Hannah też lubię ale nie Dextera przy niej. Tylko kwiatów i czekoladek mu w ręku brakuje. No i ta jego sympatia do Vogel jest dziwaczna. Jej pojawienie się w serialu jest dziwaczne. Nagle zaczęto wmawiać Dexterowi, że ma 3 matkę XD Fajny był znowu pomysł na mordercę ale bardzo źle rozwinięty -właściwie dopiero przed końcem on się pojawia i od początku czuć kto to będzie i jakie będzie miał motywy. Ten morderca nie jest "świeży", jest taką kalką już wcześniejszych postaci, bije od niego wtórność. Mam wrażenie jakby próbowano powtórzyć trochę motyw z bratem Dextera :/

ocenił(a) serial na 4
kamells

Najgorszy sezon.

ocenił(a) serial na 7
kamells

szału nie ma, absurd goni absurd, ale w końcu to Dexter. Musi mieć coś w sobie skoro nawet najwięksi przeciwnicy dotarli do końca serialu.

wassp

No właśnie to jest chyba ogólna zaleta tego serialu, że dobrze się go ogląda. Dla mnie serial trzymał poziom do czwartego sezonu, a później twórcy zaczęli błądzić i niestety z sezonu na sezon było coraz gorzej. Ogólnie mówię o tym, że kiedyś był to serial o seryjnym mordercy, a później stał się telenowelą.

Co do tematu, ósmy sezon jest najsłabszy, absurdów jeszcze więcej niż w poprzednich, fatalne zakończenie i chyba trudno znaleźć jakieś pozytywy, poza tym, że jeszcze jakoś się to ogląda. Bardzo lubiłem ten serial i głównego bohatera, ale tego co twórcy z nimi zrobili, nigdy im nie wybaczę.

ocenił(a) serial na 7
maciowski

Jedyny pozytyw jest taki, ze samemu odtworcy Dextera koniec nie za bardzo lezal.
bo jeszcze jakby jemu się to podobalo to juz koniec swiata;;;)
Dla dalszej checi zyskow stworzyli sobie furtkę. Tylko szkoda że na tak niskim poziomie:/

ocenił(a) serial na 8
maciowski

Ja tam wolałem takie zakończenie aniżeli miało być "i żyli długo i szczęśliwie w Argentynie". Szkoda mi było (wbrew pozorom) Deb. Nie spodziewałem się że tak skończy, tym bardziej że nic nie wskazywało na to że stanie się warzywem. Ale Dexter na to nie mógł pozwolić.

chop

MOŻLIWE SPOILERY MOŻLIWE SPOILERY

Też nie byłem za zakończeniem "i żyli długo i szczęśliwie w Argentynie". To był serial, którego sensownego zakończenia nie byłem sobie w stanie wyobrazić. Debra była postacią, która wiele przeszła i według mnie nie zasłużyła sobie na taki koniec. To nie ona powinna zginąć...

Gdyby Debra wyszła cała i zdrowa ze szpitala i doszła do wniosku, że Dexter nie gwarantuje bezpieczeństwa i powinien ponieść karę i np. doprowadzić do powtórki finału siódmego sezonu, gdzie Debra decyduje o życiu i śmierci i tym razem podejmuje właściwą decyzję to może jeszcze jakoś zniósłbym to. Dexter ginie, Debra utwierdza się w przekonaniu, że jest dobrym gliną, lecz pozostaje z moralnym dylematem, czy jest dobrym człowiekiem, bo zabiła brata.

ocenił(a) serial na 10
maciowski

o bardzo ładne zakończenie. Jak na postać Deb, której nie lubię, tak tutaj można było zbudować jej postać na takim rozchwianiu w fajny sposób. I rzeczywiście postawić na tym, że ona to zakończy. Że właściwie Dexter ocalił ją w 1 sezonie a ona odpłaci mu się w ostatnim. Taka przeciw waga była by fajną klamrą.

amanda147

Zawsze liczyłem na to, że Debra będzie prowadzić swoje prywatne dochodzenie i w końcu zdemaskuje brata, ale jak wiemy tak się nie stało. Dlatego też finał sezonu szóstego nie przypadł mi do gustu. W tej sytuacji wolałbym, żeby Debra odkryła prawdę w finale piątki, bo tam przynajmniej prowadziła śledztwo w sprawie Jordana, miała swoją teorię i pewnie byłaby nieźle zaskoczona faktem, że Dexter w tym uczestniczył. Natomiast w szóstce był to zupełny przypadek - Dexter popełnił błąd mówiąc gdzie będzie, a Debra akurat zdecydowała się mu wyznać pewne skrywane uczucie. Nie wiem czy twórcy chcieli w ten sposób umotywować i uwiarygodnić trudność w podjęciu decyzji o wydaniu brata policji? Wydaje mi się, że ich relacja rodzeństwa była na tyle silna i wspaniała, że nie potrzebowaliśmy do tego miłosnego zaangażowania.

Po zakończeniu siódemki Debra była w niezłej rozsypce i faktycznie jak piszesz na jej rozchwianiu mogli dalej poprowadzić jej postać, aż do rozwiązania, o którym pisałem wcześniej. A tak Debra stała się tak naprawdę kolejną ofiarą Dextera i co z tego, że dostała białe prześcieradło, a nie czarny worek. Debra powinna żyć, a po tym co przeszła przez brata powinna wymierzyć sprawiedliwość. W siódmym sezonie dokonała wyboru i jednak zdecydowała się ocalić brata, ale w ósmym już wiedziała, że podjęła złą decyzję. Nie radziła sobie z tym co zrobiła i widzimy, że mimo iż są rodzeństwem, to jednak różnią się bardzo - Dexter jest mordercą wyrachowanym, a Debra swoim morderstwem zrujnowała sobie życie i nie jest w stanie przejść nad tym chłodno do porządku dziennego. Dlatego to Debra powinna zakończyć sprawę i zostać z dylematem, a nie Dexter.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones