Pełna zgoda - Jerry Stiller kradnie ten serial głównym bohaterów - jest zupełnie nieprzewidywalny. kapitalne odcinki z Lou Ferrigno i scenariuszem, lub ten kiedy na grobowcu miał wyryte 19.. i musiał zmieniać na 20.
zgadzam się. Genialna kreacja aktorska. Choć przyznaję, że oglądając pierwsze odcinki miałem mieszane uczucia, ale później "Arthur Spooner" rozwinął się i teraz to już moja ulubiona postać w tym serialu.
Poza tym dałem 10/10. Uwielbiam ten serial.
tez uwielbiam pana jerre'go w roli artura, jednym gestem, badz tekstem potrafi mnie po prostu zabic, caly dzien sie smialem po obejrzeniu odcinka w ktorym artur wymuszal na koledze dug'a (spenc zdaje sie) darmowe przejscie przez bramke w metrze:d i te zblizenia niczym w westernie, gdy spenc chcial sie postawic arturowi, no i oczywiscie zemsta artura pod koniec tego odcinka, naprawde polecam:p