Może i prawda, że gdy AI wkroczy w fazę kompletnej kontroli wszystkiego naokoło, ludzkości zostanie zaserwowany podział na jakieś oligarchiczne domy, którym wszyscy będą służyć oddanie, bezdyskusyjnie i zaciekle? Potrzebny będzie stan społeczny do ogarnięcia przez przeciętny rozum pozbawiony potrzeb samodzielnego myślenia. AI wszystko już ogarnie, Einstein już nie będzie potrzebny, a przeciętny konformistyczny półmózg stanie się idealnym wzorem.