Przed chwila widziałam pierwszy odcinek... Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.

Niestety obawiam się, że na trzech edycjach się nie skończy :-( Tylko nie wiem czy dla ciebie to dobrze czy źle bo mi osobiście to wisi :-)

niestety? to przecież genialne. nie moge sie doczekac prequela dlaczego ja ;D

Trudne Sprawy i Dlaczego ja? to takie durne pomysły że brak mi słów, nie wiem czy śmiać się czy płakać, ale muszę przyznać, że te wakacyjne wydanie na serio mnie wciągnęło, a nawet na to nie czekałam, po prostu brat przełączył bo coś tam oglądaliśmy i była reklama. Ale wracając do tematu to pomijając fakt, że wstyd mi jak niewiem za wzór polaka za granicą co uchwytuje ten serial, a na gościa co terroryzuje rodzinę nie mogę patrzęć a drze się jak jakiś za przeproszeniem d..il to wątek z tą Magdą i Sebastianem był mega i nie mogę się doczekać kolejnego odcinka mimo iż na codzień nie interesują mnie głupie seriale i telenowele, a już przede wszystkim nie polskie. Chcę się tylko dowiedzieć co z wątkiem, który mnie interesuje, a potem pewnie sobie te badziewię odpuszczę.

Ja mogę oglądac , a co mi tam . Najlepsze jest jak typek ciągle powtarza: 3 przyjaciółki z Katowic i Lloret de Mar hahahhaa

Mnie rozwalił jak lektor wymawia imię Miguel! I Love It <3

Albo ta baba co wyrwała do tańca hiszpanów < 3

Noo. Nie chcę jej obrażać ani nic ale to chyba nie były jej progi :-P
Ogólnie to sam wstyd itd. itp. Przy takich akcjach ti ja zwykle zamykam oczy i zatykam uszy, żeby sobie nerwów oszczędzić :-(

Sorka za ewentualne błędy, ale cały czas ze smartphona piszę, więc proszę o wyrozumiałość :-)

No w pewnym wieku to sobie można darowac , bez kituuu , spoko ; )

Ciekawe co pokażą w następnym odcinku, może ta baba jeszcze jakieś ciacho wyrwie :-P

Miguela hahahaha , Powinni o niej odcinek zrobic : D

czy on naprawde nie zdaje sobie sprawy że to co on kręci (pomijając kiepskich) to gówno?

Może i gówno ale ludzie to oglądają. Spójrz tylko jak victory15 i DagnaMara się tym rajcują. Brak słów. No ale teraz jest taka moda w gimnazjach...

Nie jestem w gimnazjum , podniecam się tym bo czymś trzeba się w życiu podniecac .... Nie powiedziałam , że mi siępodoba poziom tylko ,że to mnie śmieszy , a to różnica. Moje pierwsze wyzwisko na FILMWEBIE , historyczny dzień trzeba to oblac :D

To chyba czas i pora coś zmienić bo po takich wypowiedziach większość osób tak myśli. Choć w sumie przyznam, że w moim liceum spotykam takich ludzi i zapewne spotkam też na studiach. Masz więc rację, możesz nie chodzić do gimanzjum ale piszesz jak gimnazjalistka. Co do twoich obiektów podniecenia... zostawię to bez komentarza :)

Ja po prostu uważam ,że każdy powód do uśmiechu jest dobry ,a zwłaszcza jak się ich nie ma zbyt dużo w liceum na lekcjach.Zresztą kwiat polskiej inteligencji mówi że nie chce dorosnąc .

No to już nie wiem czy się podniecasz czy sprawia ci to uśmiech na twarzy :)

prezesie a Tobie co sprawia uśmiech na twarzy? troszkę poczucia humoru.. wiem, że ten humor jest bardzo żałosny ale można się chociaż śmiać z ludzi którzy za 500 złotych są w stanie zagrać scenę z bidetem i sedesem

Tak, masz rację. Miałem okazję obejrzeć tą scenę i jest tak żałosna i niedorzeczna że mimo wszystko pojawia się ten uśmieszek pod nosem.
Niesamowicie irytuje mnie kult tych seriali, 3/4 osób wielbi ten serial bezmyślnie, chcąc być jedynie na topie.
No ale cóż, jednego rozbawi chora umysłowo osoba a drugi będzie jej współczuł, jeden będzie się śmiał z gówna leżącego na trawniku a drugi przejdzie obojętnie...

hehehehehe

Może i te sprawy są dalej kretyńskie ale gra aktorska chociaż troszeczkę lepsza. Takie jak trudne sprawy i dlaczego ja czyli takie głupie, że aż fajne XD

Właśnie dowiedziałam się, co to są te "Pamiętniki z wakacji":). Myślałam, że to jakiś kultowy amerykański serial, jak "Dr House" czy "Gotowe na wszystko". Zaczęłam przełączać kanały. "Jeszcze nie wiedziałam, że to, co za chwilę zobaczę, będzie dla mnie największym życiowym szokiem"*... Zatrzymałam się na Polsacie. Zobaczyłam jakiś program o ludziach chodzących po plaży. Przez chwilę myślałam, że to coś w rodzaju "Się kręci", bo wydawało mi się, że był tam Maciej Dowbor. Jednak po chwili, w lewym dolnym rogu zauważyłam kolorowy napis: "Pamiętniki z wakacji" i usłyszałam lektora z "Trudnych spraw" i "Dlaczego ja?". Cóż ... kolejny serial z cyklu komedii paradokumentalnych. Nie powiem, problemy tych ludzi mnie bawią, są po prostu żałosne lub raczej żałośnie przedstawione. Jednak kolorowa oprawa i plaża zrobiły swoje i nadały nowemu serialowi sympatycznego klimatu. Bez wahania można powiedzieć, że "Pamiętniki z wakacji" to śmiała kombinacja "Dlaczego ja?", "Trudnych spraw", "Ekipy z New Jersey" i klipów disco polo ;).
Według mnie ironią jest to, że "Dlaczego ja?" czy "Trudne sprawy" (oba są serialami paradokumentalnymi) są uważane za komediowe. A te, które w zamyśle twórców miały być komediowe ("Złotopolscy") uważane są za seriale obyczajowe.

Ja nie wiem, czy te "Dlaczego Ja?" i "Trudne sprawy" robią się coraz lepsze czy też ja robię się coraz głupszy, ale te "Pamiętniki z wakacji" to już dla mnie za dużo. Tam są już tak straszne pierdoły, że aż wstyd dla Polski jak takie produkcje za granicą kręcą. Osobiście już wole oglądać Darka w wannie, kociare w przepoconym dresie i kolesia który by oszczędzić wodę i pieniądze wkłada cegłę do spłuczki...