Mi się płakać chce jak to oglądam-oczywiście ze śmiechu. Te ich teksty przebijają Kononowicza i Natanka. Film dla ludzi ze schizofrenią. Trzy razy informują o tym że np. Ania jest zła. Po co oni to robili? Nawet na faktach nie oparte... Bardziej komedia niż paradokumentalny.
Ale oczywiście to byście nie chcieli mieć takich problemów, jak tamci ludzie co nie?
No jasne że nie, tylko reżyser te problemy dziwnie wybiera. A aktorzy są bardziej drewniani niż Rasiak (bez obrazy dla Rasiaka.)