Na początku chciałbym dodać, że nie oglądałem "Forbrydelsen", ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć napisów do oryginału. Przy okazji - ktoś posiada?
Szkoda, że trzeba czekać tyle czasu na nowy sezon, bo pierwszy "zjadłem" w 2 dni. Aktorzy świetnie dopasowani do swoich ról, Sarah jest po prostu świetna! Mimo całej swojej "brzydoty" jest bardzo urokliwa, wyróżnia się w tym filmie, co działa na plus.
Pozostali aktorzy także świetnie się spisują, nawet smarkacze, których w filmach czy serialach nie lubię po prostu, tutaj jakoś nie działają mi na nerwy.
Kocham "Miasteczko Twin Peaks", dlatego od razu dostrzegłem podobieństwo. Cieszę się, bo brakowało mi takiego serialu! Czekam na 2 sezon!
Mam dziwne wrażenie, że to ani Holder ani radny Richmond nie stoją za zbrodnią. Nie podoba mi się facet Linden, ale nie jestem pewien nawet w 40% czy on mógłby to zrobić. Podjerzewam, że jest to osoba, której jeszcze chyba w filmie nie spotkaliśmy, nie ujawniono jej tożsamości.
Nie podobał mi się ten moment, kiedy Sarah stanęła oko w oko z Richmondem i powiedziała mu o Orfeuszu i to, co on odpowiedział jej - to zapewne specjalnie na wypadek, aby widz myślał, że to on (niewinna osoba zapewniałaby, że nie wie o co chodzi i że nie ma z tym nic wspólnego).
No i popieram czyjąś tezę, że Holder się bardzo wykazuje w śledztwie, chce zabłysnąć, tym bardziej, że na wiele rzeczy wpada właśnie dziwnym trafem on..
******/******
Strasznie spodobał mi się serial, tym bardziej, że w końcu znalazłam jakiś serial kryminalny z akcją w Seattle :) Co mi się nasunęło to to, że część serialu jest mocno inspirowana duńskim oryginałem (też nie widziałam, ale czytałam o nim - np. akcja z muzułmanami, współpracownik ojca...), ale nawiązań do Twin Peaks było mnóstwo - od podwójnego życia Rosie począwszy ;)
Nie zgadzam się z tymi, co się wqrzają, że zakończenie nie było podane na tacy. Cienie i półcienie - nic nie jest takie, jak się wydaje... ale to też gdzieś już było :)