PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=576962}

Dochodzenie

The Killing
2011 - 2014
8,0 37 tys. ocen
8,0 10 1 37352
7,6 16 krytyków
Dochodzenie
powrót do forum serialu Dochodzenie

Na początek zaznaczę, że oceniam dwa pierwsze sezony, stanowiące jedną opowieść. Muszę przyznać, że całościowo scenariusz całej głównej historii jest sensownie, w dość rozbudowany sposób rozpisany. Nie ma się tu odczucia, że coś dodawano, zmieniano na bieżąco. Całe tło tych głównych wątków jest też mocno zarysowane od samego początku i układa się w całość.
Na plus też deszczowy, senny, przyziemny klimat Seattle.

O ile cała główna historia jest w sposób dość przemyślany rozpisana, tak poszczególnym wątkom sporo brakuje do jakiejś wielkości. A bardzo często jest po prostu przeciętnie. Serial rozbiłbym na trzy wiodące wątki: kryminalny, rodzinny oraz polityczny.

Wiodący wątek kryminalny jest w moim odczuciu prowadzony nierówno. Od początku ma się wrażenie ''że oni tej sprawy to prędko nie rozwiążą'', wobec czego te początkowe tropy wydają się mocno wątpliwe. Oni - to w tym przypadku Sarah Linden i Stephen Holder. W przypadku tego drugiego czuć mocną sztuczność postaci i jego gry aktorskiej. Ja nie kupuję tego jego wizerunku ulicznika z przeszłością, w opozycji do pozornie nudnej pracoholiczki Linden. Nie jest dla mnie wiarygodny. Samo śledztwo ma sporo dłużyzn, ale to raczej ogólnie dotyczy całego serialu.

Perypetie i dramaty rodziny Larsenów. Nie miałbym tu wiele do zarzucenia, gdyby nie znowu zbytnie rozwlekanie. Aczkolwiek to jest mikry problem w porównaniu do postaci Mitch Larsen, która w pojedynkę obrzydziła mi skuteczne całe życie tej rodziny. Rzadko postać z ekranu jest w stanie wzbudzić we mnie mocną irytację, ale co ta kobita tam wyczynia i mąci...W zasadzie na tym prawie wszystko się skupia w tym wątku.

I trzeci, wątek polityczny. Jest on całkiem sprawnie zrealizowany, ale niezbyt podoba mi się, aż tak mocne jego rozbudowanie na samym początku. Na początku widz bardziej wkręca się w śledztwo, a tu co chwila ogląda jakiejś perypetie średnio interesujących polityków bijących się o stołki. Chodź muszę trochę rozgrzeszyć twórców, że jest to po części usprawiedliwione dalszym rozwojem akcji.

Jak to podsumować? Zarys głównej historii jest przemyślany, i dobry. Niestety, ale wszystko jest poprzecinane mocno rozwleczonymi wątkami, którym bliżej do przeciętności, niż geniuszu.