Jestem dopiero po trzech odcinkach, ale nie mogę znieść gry aktorskiej Mireille. Czy to się poprawi? Bo póki co ona jest niezwykle mdła, na wszystko reaguje dokładnie tak samo i nie wyczytuję z jej twarzy żadnych emocji.
Ona jest zajebista, razem z Holderem mają taką zimną chemię, dawno czegoś takiego nie widziałem. Po 3 odcinkach to nie masz co pisać, bo jak po 3 odcinkach 4 lata temu porzuciłem ten serial, bo uznałem, że był nudny, wróciłem od niego tydzień temu aby dokończyć, właśnie skończyłem 3 sezon i to jest praktycznie kryminalne arcydzieło, tylu logicznych scenariuszowych twistów nie widziałem nigdy, a obejrzałem ponad sto seriali, jestem oczarowany.
Jestem właśnie po 3 odcinkach i zastanawiam się czy dalej oglądać, bo mnie nudzi. Po przeczytaniu twojej wypowiedzi chyba dam mu szansę.