Dlaczego Linden ponownie po tej calej akcji zaufala Holderowi?
Mi się wydaję, że zrozumiała, że Holder został zmanipulowany przez tego łysego i nie wiedział że zdjęcie z mostu zostało podrobione. No i widziała w jakim jest stanie, jak ta dziewczyna co bzykał ją w samochodzie do niej zadzwoniła. Gdyby Linden wtedy nie przyjechała pewnie by się skusił na białą kreseczkę :D No i nie odzyskałaby prawdziwego plecaka Rosie...
ale jeżeli wie, że zdjęcie to fałszywka, to czemu nie zainteresują się łysym? chyba powinni, nie?
Łysy to szycha policji także tak łatwo się do niego nie dobiorą. W którymś tam odcinku ten łysy przyszedł na komisariat razem z tym nowym komendantem Carlsonem, także myslę, że to on pociąga za sznurki. Zresztą po ostatnim odcinku nic nadal nie wiadomo, czy Ci Indianie od kasyna stoją za zabójstwem Rosie? Mam tylko nadzieję, że nie zabija Holdera.
a no racja, racja, byli na komisariacie.. łysa pała albo wykorzystała okazję żeby wygrac wybory albo maczała swoje paluchy w morderstwie...
Ja już też o tym wspominałam. Wydało się, że policja miała swój udział w tym wszystkim ( łysy kurator, ówczesny szef policji). Pokazano te zależności w pierwszych odcinkach drugiej serii (odkrycie Linden, ukrycie plecaka przez Holdera)po czym sprawę jakby pominięto. Dlaczego policja miesza, preparuje dowody? Ktoś za tym musi stać. Mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni. Nie ujmując filmowi, bo mimo wszystko trzyma w napięciu, są pewne kwestie- które nie są wyjaśnione ( a przez to drażnią).
oj Holder wiedzial raczej na pewno, ze to zdjecie jest falszywka, final 1 sezonu.. Kiedy tak demonicznie, ze zlym usmieszkiem wsiada do samochodu to co? ;p
no cos mi sie tutaj nie trzyma, zwlaszcza , ze Linden za bardzo mu ufa, ze az mu sie wprowadza do mieszkania..
Raczej była to radość młodego policjanta, który miał w ręku dowód mogący przyspieszyć albo i też zakończyć długie śledztwo.
Zresztą, on miał tego łysego za kogoś kto nie okłamie, nie zawiedzie.
:)
Zgadzam się z zaku1984 Holder cieszył się, że to on przybił ostatni gwóźdź do tej sprawy a w 2 sezonie okazało sie inaczej. Zdał sobie sprawę że został oszukany, po tym jak ten łysy go zgnoił.
no dobrze, przekonaliscie mnie, rzeczywiscie teraz to wyglada prawdopodobnie ;p
pewnie tak było.. ale Holder mógł jakichś innych słów użyć, a nie "Zdjęcia zadziałało, idzie na dno..." Jakby wiedział, że jest to prawdziwe zdjęcie chyba nie powinien mówić, że coś "zadziałało". Ale pewnie zrobili to dla podtrzymania napięcia w serialu :P
Ale ten łysy dał mu to zdjęcie, bo pracował w monitoringu na tym moście czy jakos tak. Przecież jak Sarah działała na własną rekę pojechała tam skąd dostała telefon i pracownica powiedziała, że kamery nie działaja, a jak wszedł ten łysy, to mówił, że działają. Także myslę, że łysy pan jeszcze powróci :)