Polecam wygooglać prawdziwego mordercę i ofiarę. Na pewno nie zgadniecie koloru skóry ;-)
Czy zdajesz sobie sprawe ze gdyby netflix byl "poprawny politycznie" to bylby rasistowski? Niewolnictwo zostalo zniesione dopiero niedawno, wiec twoja wyimaginowana walka z lewactwem nie ma sensu.
A wiesz kto ostatnio zastrzelil 30 osob w Szwecji? Bialas. Ale "poprawne" media wrzucily na okladke artykulu 17letniego chlopca o ciemnej karnacji. Twoj obrzydliwy rasizm wychodzi tylko.
Nie wiem czemu ludzie wszędzie muszą szukać jakiejś intrygi, co tu do rzeczy i do historii ma poprawność polityczna. Myślę że chodzi o to żeby każdy zastanowił się nad kondycją psychiczną młodych ludzi teraz. A swoją drogą to nie jest prawda bo w wywiadzie twórcy mówią że nie inspirowali się jedną historią a jedyne nazwisko które pada to Mary Bell (11 letniej białej dziewczynki)
Dobrze że o tym piszesz, widziałem fajnego tiktoka gdzie czarnoskóry mężczyzna o tym mówi, że to kolejna propaganda netflixowa, chwała takim ludziom że nagłaśniają temat.
Twórcy podkreślają, że ten serial nie jest na podstawie jakiejkolwiek konkretnej historii tylko inspirowali się prawdziwymi doniesieniami medialnymi na temat przestępczości w Wielkiej Brytanii
Hmm mam nadzieje, ze nie odnosisz sie do nożownika z Southport , bo duzo fake newsow odnosi sie wlasnie do tego ataku a doszlo do niego kiedy serial byl juz w trakcie realizacji a aktorzy obsadzeni. Ludzie oczywiscie puszczaja dalej ta informacje bez sprawdzenia czy to prawda, bo po co cokolwiek weryfikowac w dzisiejszych czasach
Autorowi wpisu chodzi raczej o 17-letniego Hassana Sentamu, czarnego nastolatka, który zabił w Croydon 15-latkę, też czarną, po zawodzie miłosnym. Właśnie zdjęcie Sentamu lata po sieci jako "dowód", że Netflix "zmienił kolor skóry" sprawcy. To, że serial nie opiera się na jednej historii, nie ma dla fejkniusiarzy żadnego znaczenia. O "zmianę wieku sprawcy" już się nie czepiają.
chyba tu nie chodzi o odniesienie tylko o skalę mordu, który przerasta swoim okrucieństwem i bezsensem wydumaną serialową opowiastkę
To raczej nie "fun fact", ale fake news. Inspiracją jest wiele podobnych zabójstw, nie tylko to, o którym mówisz. "“There was an incident where a young boy [allegedly] stabbed a girl,” Graham told Netflix’s Tudum. “It shocked me. I was thinking, ‘What’s going on? What’s happening in society where a boy stabs a girl to death? What’s the inciting incident here?’ And then it happened again, and it happened again, and it happened again. I really just wanted to shine a light on it, and ask, ‘Why is this happening today? What’s going on? How have we come to this?’"". (https://www.forbes.com/sites/monicamercuri/2025/03/14/is-netflixs-adolescence-a -true-story-heres-what-inspired-the-crime-drama/).
Jest i Gugulski, strażnik międzynarodowego lewactwa. A teraz geniuszu poczytaj sobie za ile procent przestępstw odpowiada w USA 13% populacji czarnych.
Wiem, wiem, dla ciebie nawet badania naukowe są "bełkotem lewackim", a co dopiero słowa twórcy serialu na temat tego, co go inspirowało. Przecież ty wiesz lepiej od niego.
Jak ty nie widzisz jak w tym serialu przedstawili wszystkich czarnych i kobiety jako dobrych, a wszystkich białych mężczyzn jako morderców i frajerów, to jesteś głupi. A, i wszystkiemu winny jest Andrew Tatę.
Mowa była o inspiracji serialu, jakbyś się nie zorientował, a nie o przedstawieniu w nim czarnych/białych. Człowiek mądry powinien wiedzieć jaki jest temat dyskusji.
Nie tylko czarnych/białych. To "dzieło" ogólnie wpisuje się w szczucie na białych mężczyzn, zwalanie wszystkiego na Tate'a, manosferę, tymczasem w toksycznym feminizmie, który radykalizuje kobiety ani słowa. To jest po prostu zrobione po to, aby powiedzieć przede wszystkim dziewczynom, że kazy biały chłopak jest potencjalnym mordercą.
Zaletą tego serialu jest fakt, że postaci w nim nie są jednowymiarowe. Są złożone, mają swoje dobre i złe cechy. Ojciec chłopaka - generalnie dobry, porządny człowiek, który nie zauważył jak daleko (emocjonalnie) syn się od niego oddalił. Matka podobnie. Sam chłopak - sprawca i ofiara przemocy. Zamordowana dziewczyna - ofiara, ale i osoba odpowiedzialna za bullying. Czarna przyjaciółka zamordowanej - mocno przeżywa jej śmierć i ma problemy z kontrolowaniem emocji, co kończy się wszczęciem bójki.
Dzielenie postaci na 'dobre" i "frajerów" jest tu zwyczajnie chybione.
Nie ma znaczenia, że Jamie był ofiarą bullyingu, ponieważ to nie usprawiedliwia morderstwa. Tak samo co z tego, że ofiara go prześladowania, skoro została zamordowana? Nie usprawiedliwia to morderstwa. Ojciec niby dobry, ale wychował mordercę, więc dał po prostu ciała. Czarna przyjaciółka bije białego chłopaka, ponieważ tamtem dał koledze nóż, któym zabił dziewczynę. Cztli czarni prawi i sprawiedliwi, a biali mordercy i nieudacznicy.
Jasne,nie usprawiedliwia morderstwa, ale nie można też powiedzieć że dziewczyna była 'prawa i sprawiedliwa". To co robiła było okrutne. Ojciec, jak wielu rodziców,nie był po prostu świadomy w jakiej rzeczywistości żyje syn. I tak, można mu zarzucić błędy, ale to są błędy, które popełnia wielu rodziców, a ich dzieci nie wyrastają na morderców.
dokładnie, jakoś znaczącego potępienia i murzynki co naskoczyła na białego chłopca i wyśmiewania się gówniar z takich chłopaczków jak sprawca dziwnym trafem nie było, ale turbolewak będzie pisał głupoty udając, że statystyki nie istnieją
Fakty są takie, że średnie IQ w Gwinei Równikowej wynosi 59 pkt a są kraje Afryki Subsaharyjskiej, gdzie jest jeszcze niższe. Fakty są takie, że czarnoskórzy mają naturalnie wyższy poziom testosteronu i skłonność do agresji czy przemocy także seksualnej. Faktem jest też, że przez wiele lat granica upośledzenia umysłowego wynosiła 85 pkt, ale zostało to zmienione na 70, gdyż bardzo duży % Afroamerykanów kwalifikował się do upośledzenia umysłowego. To są fakty i z pewnością nie są one rasistowskie tak jak nie mogą być lewackie mój drogi woke przyjacielu.
W linku poniżej masz o tym teście IQ.
No i wypisując wszystkie "fakty" pamiętaj również o miłośnikach Andrew Tate'a, w końcu on jest w połowie czarny. :)
https://www.bowdoin.edu/news/2017/09/bowdoins-maceachern-on-fast-science-and-the -myth-of-african-national-iq.html
Jak ktoś tworzy propagandę,to raczej nie mówi o prawdziwych pobudkach jej tworzenia... A Twoje pogardliwe stawianie zaimków z małej litery mówi wszystko, Panie na wskroś szanujący i tolerancyjny-zależy,z której strony ta tolerancja.
Propagandowe to jest przede wszystkim wmawianie twórcom, że zrobili film na podstawie jakiegoś konkretnego zdarzenia. Swoją drogą, ci demaskatorzy propagandy sami nie potrafią ustalić jednej wersji i podają różne zabójstwa na "dowód", byle tylko dokonane były przez czarnych.
Propagandowe to jest przede wszystkim wmawianie twórcom, że zrobili film na podstawie jakiegoś konkretnego zdarzenia. Swoją drogą, ci demaskatorzy propagandy sami nie potrafią ustalić jednej wersji i podają różne zabójstwa na "dowód", byle tylko dokonane były przez czarnych.
Nie trzeba demaskować propagandy. Ona jest tu czarno na białym. Nie ma w tym serialu ani jednej pozytywnej białej postaci. Za to wśród kobiet i murzynów od zawalenia aniołkowatych postaci.
A ty znowu swoje. Nie masz nic poznawczo wartościowego do powiedzenia w temacie dyskusji, więc albo piszesz o "toksycznym feminizmie, który radykalizuje kobiety" (które pewnie potem wciskają mężczyznom broń do ręki), albo dzielisz ludzi na białych, czarnych i kobiety. Nudzi ci się?
Gdzie napisał nie prawdę? W całym tym serialu, wszyscy źli to biali mężczyźni, reszta to co najwyżej ofiary.
On pisał o "białych", nie "białych mężczyznach". Jest tu tylu chętnych do pisania - tak jak lubisz - nie na temat, a ty akurat musisz pisać do mnie.
To ty tu zaprzeczasz, więc czekam, chętnie poczytam. A nie zaraz, ty się przecież zgadzasz z tym, że jedynymi złymi są biali faceci.
Za to ty nie manipulujesz wcale. Odniesiesz się w końcu do tego, dlaczego w tym serialu każdy zły jest biały, a każdy prawy i sprawiedliwy jest czarny?
No bo to prawda. Biała pani psycholog, biała pani policjantka i biała ofiara morderstwa. Same pozytywne postacie.
Jeśli to prawda, to jak równocześnie możesz pisać, że "nie ma w tym serialu ani jednej pozytywnej białej postaci"?
Już ci tu wyżej jedna użytkowniczka wskazała ojca chłopaka, ale dla ciebie to mało ("Ojciec niby dobry, ale wychował mordercę, więc dał po prostu ciała"). W każdym razie tematem, przypominam, była inspiracja dla twórców i w tym temacie się wypowiadałem.
No i czego nie rozumiesz? Ojciec taki dobry, a wychował kogoś kto zamordował drugiego człowieka. Czyli "dał ciała".
Gdzie byłą ta manipulacja? Bo jakoś to ty tutaj nie jesteś w stanie znaleźć pozytywów. Sam przyznałeś, że wszyscy po za białymi facetami są tam przedstawiani pozytywnie.
Po za tym, taaaa... pozytywna postać ojciec, ten sam, który jest zagubiony i nie ma o niczym pojęcia. Jedyna postać jaką jesteście w stanie wymienić to "ojciec", który na koniec i tak okazuje się być mniej dojrzały od swojej córki.
Zresztą, przecież podczas rozmowy z panią psycholog, wyszło, że ojciec jest winny bo był złym przykładem.