moim zdaniem może fabuła nie porywa, serial jest schematyczny ale mimo wszystko po prostu bardzo dobrze i miło mi się go ogląda. plus lubię obsadę.:)

Pierwszy sezon mnie nie wciągnął, ale zdecydowanie polecam dotrwać do drugiego :)

dla Wade i Zoe

Na początku byłam bardzo sceptycznie do niego nastawiona, ale teraz to jeden z moich ulubionych :). Ba, nawet mój Luby się wciągnął, mimo, iż serial wydaje się być typowo babski. Nie jest to serial z porywającą akcją, co nie znaczy, że nie jest ciekawy i nie czeka się z niecierpliwością na następny odcinek.

Uwielbiam sielanką atmosferę Bluebell (miasto, w którym rozgrywa się akcja), bohaterów, którzy z początku mogą budzić mieszane uczucia, ale z czasem zaczyna się ich darzyć ogromną sympatią. Znajdziesz tam oczywiście zawirowania miłosne, ale przede wszystkim dla mnie Hart of Dixie to duża dawka optymizmu, ciepła i humoru (ten rozwija się z odcinkami - mam wrażenie, że scenarzyści kładli nacisk na humor zwłaszcza w drugim sezonie).

Podsumowując - nie zniechęcaj się po pierwszych dwóch, trzech odcinkach. Mogę śmiało polecić, zwłaszcza na nadchodzące jesienne wieczory :).

Katharsis nie uswiadczysz ale humor z pewnoscia sob
ie poprawisz.. Serial tez wizualnie przyjemny, ciuchy c ladne aktorzy przystoujni. Raz banalny innym razem mozna odczuc dreszczyk. Ja przy nim odpoczywam. ;-)

Ja osobiście dałem serialowi 6/10, oglądałem go po prostu jak nie miałem co robić i nie miałem nic innego do obejrzenia i tak potem wyszło, że się wciągnąłem. Lubie bohaterów oraz ich charaktery i to mnie tak pchało, żeby oglądać dalej i wiedzieć co się z nimi stanie. Bo serial nie jest jakiś wymagający ani nic, ale bywa śmieszny, bywa smutny fajnie się go ogląda i myślę, że postacie są dobrze zrobione.