Już wolałabym tę drugą teorię niż pierwszą, a najlepiej powrót Zade. <3

1 byłaby już przesadą, ile razy można to samo nagrywać :D
2 jest możliwa, ale nie sądzę, żeby Viv i Joel byli w stanie jeszcze namieszać, co najwyżej mogą walnac cliffhanger z Joelem, który wróci na końcu, coś jak z Georgem w pierwszym sezonie, no ale z drugiej strony to też już przerabialiśmy.

Ja tam jestem optymistycznie nastawiona, HoD straciło w tym sezonie mnóstwo widzów, jak jeszcze zawalą finał to nie wróżę im długiego sezonu 4 :D

Zoe powiedziała Levonowi, że moglaby być z Joelem, gdyby chciala, w każdej chwili moglaby wyjechać, ale z jakichś względów tego nie zrobila. Podobała by mi się do tego paralela i Zoe moglaby wyjechać z Wadem.
Jest jeszcze jedna sprawa...Wade powiedzial, że nie będzie go na ślubie bo wyjeżdża, na promo jednak jest na tym ślubie, wiec albo nie wyjechal w ogóle albo się wrocil :)

Boże jak ja się cieszę , że coś się dzieje między Zoe i Wadem , cały sezon na to czekam heh , mam nadzieję , że nie spieprzą tego finału .. ;)

wreszcie jest odcinek na który z niecierpliwością czekamy:) czyli wrócił stary serial:) mam nadzieje, że się zejdą lub po prostu Zoe będzie walczyć o Wade, bo w tej chwili on również dojrzał do poważnego związku.

Nie wierzę w to co widzę...Zoe nie dalej niż 2 odcinki temu nie wykazywała żadnego zainteresowania Wadem w sposób romantyczny, dodatku przez prawie cały sezon żyła sobie z Joelem i nie okazywała najmniejszej zazdrości jeśli chodzi o związek Wade'a i Vivian i nagle mówi od tak ' kocham cię'? Liczyłam, że Zade się na nowo rozwinie w finałowym odcinku, ale takie coś? Nie jestem zadowolona, mimo że jestem ich fanką.

Popieram cię, nie trzyma się to kupy w ogóle ale w sumie nie wyemitowali jeszcze ostatniego odcinka i nie wiadomo czy słowa Zoe nie są w promo wyrwane z kontekstu, w ogóle zastanawia mnie pewna sprawa, z kim Zoe rozmawia o wyjeździe Wade'a. Doszła informacja że jedna z bohaterek ma być w ciązy, co jeśli to Vivian jest w ciązy i Zoe ma za wszelką cenę zatrzymać Wade'a w Bluebell. Troszkę mnie to przeraża ale scenarzyści HoD potrafią irytować więc nie zdziwi mnie już nic...

Ja pomyślałam ze to lemon moze zaliczyć wpadkę z Georgem:)

Wydaje mi się, że to 'Kocham Cię' to wyrwane zdanie z wiersza, który mieli mówić na ślubie.

Dokładnie, też mi się tak wydaje. Mają przecież wygłosić jakiś toast, czy coś w tym stylu na ślubie Brando, więc to "kocham cię" pewnie jest wyrwane z kontekstu.

Hmm wiedza jak zmontować promo zeby podgrzać atmosferę;) w końcu czekamy na odcinek ( szkoda ze dopiero ostatni) z wielkim zniecierpliwieniem:) mam nadzieje ze kolejny sezon nie bedzie o kolejnych facetach zoe albo wade albo niech ta dziewczyna trochę odpocznie od tych związków:)

Jak dla mnie to też wszystko za szybko. Przez cały 3 sezon nie było widać ani odrobiny tego czegoś między nimi, ot tak koleżeńskie kontakty i luzne gadki o "pogodzie". Jestem fanką Zoe i Wade, ale nawet ostatnia scena z 3x21 nie wyszła według mnie najlepiej, była taka troszkę sztuczna i przeciągnięta więc jak w finale będzie tego więcej to naprawdę mało realne. Mogli chociaż z 2, 3 odc wcześniej skonczyć z Joelem i Vivian. Wtedy oglądałoby sie to przyjemniej, bo zdążyłoby może się coś rozwinać, a tak ? Naciągany powrót żeby tylko zadowolić fanów na koniec sezonu. No ale oczywiście nie mówie, że na pewno, bo scenarzyści pewnie nie to nam zaserwują. Ewentualnie namiastkę powrotu Zade z dużą ilościa komplikacji.
Jak dla mnie to całkowity powrót nie byłby już teraz dobry ani pozostanie na przyjacielskich kontaktach. Jak to mówią, jaki cały sezon taki finał. O ile serial od 3 odcinków znacznie się poprawił to cudów na sam koniec też nie zdziałają, ale widać, że bardzo próbują.

czy ja wiem czy nie była zazdrosna, było pare scen gdzie można było zauwazyc zazdrość, nie było to pokazane od tak na 'talerzu'' tak jak scena z ostatniego odcinka tez nie jest to pokazane dosłownie, bo moglo to oznaczac calkiem cos innego np. ze jej przyjaciel wyjezdza.

A wie ktoś może co to za piosenka, która leci w promo?

Dla mnie to wygląda tak, jakby scenarzyści szykowali się na zakończenie serialu i finał zgodny z oczekiwaniami fanów - no bo w sumie prawie do końca nie było wiadomo, czy będzie przedłużony - i na siłę połączyli znowu Zoe i Wade'a w kilku ostatnich odcinkach. Nakręcili pewnie dwa alternatywne zakończenia ostatniego odcinka, a teraz wyemitowane będzie takie, żeby dawało pole do następnego sezonu.

Dlatego nie spodziewam się, że Zoe i Wade w końcu będą teraz razem. Jeżeli Zoe naprawdę wyznaje miłość Wade'owi, to oczekuję, że on jej powie coś w stylu: zwariowałaś, ja tęsknię ciągle za Vivian. ;)

oglądając poprzedni odcinek , wskazuje na to , że mają mówić jakiś wierszyk , gdzie Zoe wyznaje miłość Wadeowi , wg mnie to będzie powiedziane prosto z serca , widać , że dalej go kocha , zwłaszcza Jak Wade powiedział Zoe , że się wyprowadza to miała taki smutek w oczach ...

Niem wyobrażam sobie, żeby Wade się wyprowadził bo to oznaczałoby powtórkę z rozrywki, jak Zoe wyjechała do NY. Mam nadzieję że w razie czego pojadą razem lub zostanie z Zoe. Ja za Vivian nie tęsknie bo w tym związku nie było żadnego polotu, więcej działo się między Zoe a Joelem niż między Vivian i Wade'm.

a mi się wydaje, że Z nie będzie mówiła tego do Wada, tylko po prostu z okazji tego całego ślubu, toastu, ale te słowa w Wade'a uderzą i stwierdzi, że zostaje, bo mu jednak na Z zależy, oczywiście jej tego nie powie,bo nie byłoby następnego sezonu.

Zauważcie, że Wade nie jest ubrany w garnitur kiedy Zoe wyznaje mu miłość, tylko jakiś t-shirt więc to napewno nie jest wesle bo napewno tak by się nie ubrał, poza tym jak tańczy z Zoe to jest ubrany elegancko i to wydaje mi się, że jest wesele na które razem poszli. Ja obstawiam, że scena z wyznaniem miłości ma miejsce na wieczorze kawalerskim Meatballa bo ewidenetnie to Ramer Jamer jest scenerią...;)

No może nie wieczór kawalerski ale ślub Meatballa i tej szalonej, której imienia nie pamiętam bo w tle są inicjały, ktre zasłania Zoe, a wydjae mi się że to własnie tej nieoczekiwanej pary

No za Viv to on raczej nie tęskni, bo nawet w ostatnim odcinku kiedy Zoe zapytała czy nie chce iść na ślub ze względu na Vivian to widać było, że już mu przeszło, od razu i pewnie odpowiedział, że nie.

Połączyli ich w 2 ostatnich odc, w kilku to byłoby cos i może znacznie lepiej by się przyjęło, a tak to jest bardzo wymuszone i mało prawdziwe więc nie cieszy tak bardzo. Jeszcze w 3x20 nie było widać kompletnie nic. Dopiero w 3x21 mina Zoe kiedy Wade jej mówi, że wyjezdza zdradza, że jednak nie jest jej obojętny.

kogo nie cieszy tego nie cieszy. Mnie to bardzo raduje :P i mam nadzieję, że przynajmniej finał uratuje ten beznadziejny sezon. Oby się dobrze skończyło, tym bardziej, że przed nami ponad pół roku czekania i pewnie już tylko kilka ostatnich odcinków serialu.

Obstawiam drugą wersję :) Zdecydowanie. To byłoby jakieś nawiązanie do ostatniego odc 2 sezonu. Tym razem to ona wyznaje miłość, a on...zrozumie, że to szansa, na którą podświadomie czekał. Ludzie, mogli sobie mieszkać z kim tam chcieli, ale to co było między nimi nie znika ot, tak sobie ;)

Moim zdaniem odcinek baaaardzo na plus!


SPOILERY


Cricket & Stanley - wielkie zaskoczenie! Tego się akurat nie spodziewałam, myślałam, że to Stanley jest gejem, a tu surprise!

AB & David - bardzo dobrze, że tak to się skończyło. Dla mnie koleś był strasznie nudny i bez polotu, więc nie widziałam go na dłuższą metę z AB. Szkoda tylko, że ona wciąż kocha Lavona, a jak widać, nie ma szans, żeby się zeszli. Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie AB spotka w końcu (nie)idealnego faceta, który ją uszczęśliwi.

George & Lavon & Lemon - takie miałam przeczucie po rozmowie Lavona z Lemon a później tej rozkminie "trzeba spróbowac, żeby wykorzystać każdą szansę, a potem dopiero można ruszyć dalej", że Lavon jednak spróbuje z Lemon ponownie. I w sumie ciekawie zapowiada się ten wątek. Lemon będzie miała ciężki orzech do zgryzienia w następnym sezonie. Trochę się obawiam o przyjaźń George'a i Lavona, bo tworzą spoko parę pod tym względem... Ale wciąż mam nadzieję, że Lemon wybierze jednak George'a. Bardziej mi do niego pasuje.

Zoe & Wade - jak dla mnie idealne rozwiązanie na koniec sezonu. Zapowiedź powrotu Zade, ale w dobry, niezbyt nachalny sposób. Moim zdaniem to nie jest tak, że Zoe nagle sobie nie wiadomo skąd ubzdurała, że jednak Wade'a kocha. Już od dawna się o niego troszczyła, jako przyjaciółka co prawda, ale widać było, że jej na nim zależy. Poza tym, trzeba wziąć pod uwagę, że już minął jakiś czas, odkąd Zoe zerwała z Joelem - on sam spotyka się już z kimś innym. Także nie czułam, że jest to jakoś wymuszone. Chociaż to moze dlatego, że chcę, żeby do siebie w końcu wrócili.

Podsumowując - odcinek jak najbardziej na plus. Kilka zaskoczeń, kilka miłych akcentów. Szkoda tylko, że ponoć czwarty sezon dopiero w 2015....