"Hart" to nazwisko Zoe, ale w wymowie brzmi identycznie jak "heart", jak słusznie zauważyłaś - serce. ;) Jest to oczywiście nawiązanie do zawodu głównej bohaterki, ale jak właśnie odkryłam... nie tylko do tego.

Dixie jest to (dzięki google! ;p ) "amerykańska pieśń, jeden z najbardziej znanych amerykańskich utworów muzycznych XIX wieku. Dzięki swojej popularności piosenka przyczyniła się do popularyzacji określenia Dixie, jako terminu oznaczającego mieszkańca Południa Stanów Zjednoczonych." Akcja serialu rozgrywa się w Bluebell, miasteczku w stanie Alabama (mieszczącego się na południu Stanów Zjednoczonych). Myślę, że zagadka rozwiązana.

"Hart of Dixie", albo może raczej "Heart of Dixie" ;) to w dosłownym tłumaczeniu "serce mieszkańca Południa Stanów Zjednoczonych (czyli po prostu mieszkańca Bluebell, którym jest Zoe Hart, główna bohaterka).

Starałam się wytłumaczyć najlepiej jak potrafię i nie wywołać niepotrzebnego chaosu. Robiłam mały reasearch podczas pisania tego komentarza. ;)

A, jeszcze dodatkowa wskazówka, która pozowliła mi drogą dedukcji dojść do sedna tytułu.
Kwestia "dixie" polega na też tym, że w pierwszym odcinku, kiedy Zoe się wstawiła i całowała się z Wade'm w jego samochodzie, przypadkiem zahaczyła (?), uderzyła tyłkiem o klakson, którego melodią było właśnie "dixie".
Podaję tutaj link, ja zapamiętałam to z filmu, ale wyszukałam specjalnie, żebyś mogła zwrócić na to uwagę. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=YwrZLLkkLRk ( patrz minuta 4:40 )

Swoją drogą, nie sądziłam, że ten tytuł ma "drugie dno", ale bardzo mi się to spodobało. Twórcy mają za to ode mnie dużego plusa!

albo... serce Wade'a. ;D o tym nie pomyślałam, a on też jest mieszkańcem Bluebell i to w sumie jemu bardziej należy się to określenie, Zoe mieszka tam od niedawna... nie chcę robić off topów, ale mam nadzieję, że zrobią coś ciekawego z tą parą ;)


hmm... edit. nie, jego serce jednak nie, ponieważ Zoe ma na nazwisko "Hart" i właśnie dlatego ten tytuł trzyma się kupy...
ale w sumie... może tytuł ma wiele znaczeń i oba są poprawne ;)

"Hart of Dixie" to gra słów, więc myślę, że wszystkie powyższe interpretacje są do przyjęcia, nawet jeśli chodzi o Wade'a, chociaż to oczywiście Zoe jest centralną postacią. Heart of Dixie - bo oczywiscie śledzimy jej romantyczne i uczuciowe perypetie, ale również odwołuje się do przyczyny jej przyjazdu do Bluebell w ogóle - żeby "wyhodować" w sobie serce. ;) Tego przecież chicał lekarz, który odmówił przyjęcia jej na kardiochirurgię.

Dodam jeszcze jedno znaczenie, w sumie bardziej podstawowe. "Dixie" to termin oznaczający region południa Stanów Zjednoczonych, a bardziej dokładnie te stany, które należały do Konfederacji podczas wojny secesyjnej, wśród nich właśnie Alabama. Tak więc, Hart of Dixie - jako Zoe z Hart z Południa, coraz bardziej duchowo, ale przecież genealogicznie też stamtąd pochodzi. Oraz kolejne znaczenie odwołujące się do słowa "heart" - Serce Południa; myślę, że Południe jest tu tak ważną "postacią" jak sama Zoe. :)

Jeszcze jedna leksykalna ciekawostka. :) Zoe jadąc autobusem w pierwszym odcinku widzi napis "roll tide". Jest to zwrot kojarzony właśnie z Alabamą, głównie ze znajdującym się tam uniwersytetem jako zawołanie dopingujące drużyny sportowe, ale używa się go tak uniwersalnie, że może znaczyć nawet "dziekuję". :)

Jeszcze jedna interpretacja i też jest świetna. Sczczgólnie to "wyhodowanie" w sobie serca jest bardzo trafnie skojarzone z tytułem. ;)

"Dodam jeszcze jedno znaczenie, w sumie bardziej podstawowe. "Dixie" to termin oznaczający region południa Stanów Zjednoczonych, a bardziej dokładnie te stany, które należały do Konfederacji podczas wojny secesyjnej, wśród nich właśnie Alabama."

Dokładnie. A jako uzupełnienie warto dodać, że region ten nazywa się też często Dixielandem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dixieland

Takiej porządnej odpowiedzi się nie spodziewałam :P Dzięki za rozjaśnienie!:) Nie wiem w sumie dlaczego, ale nie wpadłam na to, żeby poszukać na googlach, chyba za bardzo oczywiste to było:P W każdym razie dzięki:)
Teoria Serce Wade'a podoba mi się najbardziej, gdyż nie wyobrażam sobie Zoe z Georgem, ale niestety obawiam się, że może tak się to skończyć...

Kombinacja z tytułem jest taka sama jak ta w "Chirurgach". Tam mamy "Grey's Anatomy" a tu "Hart of Dixie" - oba tytuły nawiązują do głównych bohaterek, ale można się też mniej więcej z nich dowiedzieć o tematyce/lokalizacji akcji serialu. Lubię takie gry słów. :)