Jedenasty Doktor jest fantastyczny, zgadzam się. Nie jest wprawdzie aż tak niesamowicie zagrany, jak Dwunasty, ale również rewelacyjnie, a scenariusze jego przygód są kapeczkę lepsze, niż jego następcy (wyjątkiem może finały, które Dwunasty Doktor ma niezrównane).

Capaldi jest świetny aktorsko, ale no jakoś 11 bardziej mi pasuje. Czasami mi 12 przypomina House, nie wiem czy to dobrze czy źle

Też bardziej lubię Jedenastego - najlepszy Doktor w nowych seriach, a dla mnie drugi ze wszystkich w ogóle :)

Dobry jest też 8, mimo że był w jednym filmie i nie rozwinął skrzydeł.

Rozszerzone uniwersum oferuje więcej jego przygód, niż ma jakiekolwiek inne wcielenie - aczkolwiek problem stanowi to, iż w każdym medium jest trochę inny.

Chciał bym z nim jakiś sezon, marzenie

W przeciwieństwie do innych, Ósmy ma słuchowiskową serię o budowie w zasadzie identycznej, jak współczesne serie, polecam :) http://tardis.wikia.com/wiki/Eighth_Doctor_Adventures_(audio_series)

Dzieki bardzo, obczaję z miłą chęcią, nadal uważam że 8 był
świetny, widać w nim spory potencjał

Całą przyjemność po mojej stronie :) Teraz właśnie czytam książki z nim, które składają się na wątek "Drugiej Wojny w Niebie" - coś jak Wojna Czasu, tylko bardziej w tle, a nie przed opowiadanymi wydarzeniami.