Po zaledwie 10 odcinkach towarzyszka doktora zauważyła że niezależnie z kim rozmawia tardis to tłumaczy. O ile mozna dyskutować który z towarzyszy doktora był najlepszy to jeżeli chodzi o najgłupszego wybór jest prosty xD
Średni odcinek, niestety nic ciekawego się nie działo, nie licząc zapowiedzi kolejnego, taka "zamiana" może być ciekawa.
Zauważ, że miała do czynienia albo z Angolami z różnych czasów, albo z takimi potrafiącymi komunikować się z ludźmi zwyczajnie, jak Mnisi.
Co i tak nie zmienia faktu, że miała prawo nie załapać, że Tardis tłumaczy :)
A to ja proponuję eksperyment:
Obejrzeć poprzedni odcinek z założeniem, że:
my rozumiemy wszystkie strony, a obie strony "konfliktu" rozumieją tylko siebie i półsłówka piętaszek<->różowi
myślę, że wtedy wyjaśni się sporo niuansów zachowań stron gdy obetniemy ich komunikację pomiędzy sobą względem tego co dostaje widz.