No cóż,kiedy obejżałem pierwszy odcinek uznałem ten serial za średniaka,ale gdy obejżałem zwiastun drugiego odcinka,musiałem go obejżeć,no i od tamtej pory oglądam go z zapartym tchem,i wddług mnie to najlepszy serial na świecie,1000 000 000 razy do zagubionych i itp.bo te amerykańskie dzieła to tylko zwyczajna komercha.

Bez obrazy ale ja nie pytam o Wasze zdanie na temat serialu tylko czy aktorzy grają tak samo do końca (inny taka gra aktorska podoba się innym nie), czy efekty dalej będą takie same, czy rozwinięcie fabuły odcinka będzie na takim samym poziomie i czy dalej serial jest tak (dla mnie) sztywny/ekscytujący (dla was).

Wiesz co? Powiem ci tak. Ja ostatnio zaczęłam tak jak ty oglądać Doctora. Chociaż ja czekałam na Davida, który pojawia się dopiero w odcinku specjalnym no i przez chwilę w 13 odcinku. Oglądałam 1 odcinek i śmiałam się normalnie z tych manekinów i w ogóle z całego tego efektu. Później obejrzałam kolejne odcinki, i wydaje mi się (albo może to tak sobie wmówiłam) że odcinki są lepiej robione, a gra aktorska później jest fenomenalna. Na 13 odcinku 1 serii poleciała mi łezka, ale na odcinku 13, 2 serii popłakałam się jak nigdy. I to na prawdę było przekonujące. Poza tym Christopher grający w 1 serii naprawdę poprawia się w dalszych odcinkach tak jak i sama Pipper. Więc polecam dalsze oglądanie. Ale wiadomo, ludzie mają różne gusta, i to co mi się później podobać zaczęło, tobie podobać się nie musi, chociaż mam nadzieję, że jednak zdanie zmienisz.

Jeżeli twierdzisz, że coś się zmienia to zaryzykuje:D najwyżej okaże się, że mimo poprawy to i tak mi serial nie podejdzie:D W każdym razie dziękuję za odpowiedź na pytanie:D Właśnie takowej oczekiwałam (ewentualnie, że serial trzyma ten sam poziom od samego początku). Jako, że jesteś pierwsza, która mi odpowiedziała zdam się na Twoje słowo:D

Mam nadzieję, że się nie rozczarujesz. Myślę, ze warto jest oglądać, choćby żeby zobaczyć drugą serię. Ja sama oglądałam przed chwilą odcinek Blink (10 odcinek 3 seria) i to na prawdę był jeden z najlepszych odcinków jakie widziałam.
Mam nadzieje, ze Ci się spodoba. Jak coś pisz spostrzeżenia :)

Co Ci mogę powiedzieć... Doktor Who to legenda.
Generalnie opiera się na niskobudżetowych efektach specjalnych więc to się raczej nie zmieni, jednak pojawiają się postacie (czyt. czarne charaktery), którym nie potrzebne są zbyt wyszukane efekty specjalne żeby sprawiały realne wrażenie. Oczywiście poziom "złych postaci" w dalszych odcinkach jest znacznie wyższy niż w pierszych 2... Mnie też nie przekonują chodzące manekiny i naciągnieta na wieszak skóra. Serial powoli zaczyna sie rozkręcać. Poprawia sie muzyka, prowadzenie fabuły i aktorzy zaczynają sie wczuwać. W drugim sezonie główny bohater sie zmienia i wtedy serial powinien wkręcić Cię na dobre bo generalnie chyba dopiero wtedy rozwija skrzydła i wykorzystuje wszystko na ful :) David Tennant gra rewelacyjnie i kreuje postać Dktora o wiele lepiej niż Christopher :) Serial nabiera tempa i wszystko zaczyna się pięknie kręcić :) Pojawiają się nowe o wiele ciekawsze pomysły niż w 1 sezonie, dodana zostaje porcja humoru od Davida Tennanta, który rewelacyjnie się wczuwa w Doktora (może to dlatego, że aktorem postanowił być właśnie po oglądaniu w młodości Doktora Who i zawsze marzył żeby tę postać zagrać), pojawiają sie momenty komiczne, dramatyczne, trzymające w napięciu i wzruszające :) Serial naprawdę warto oglądać :) Powiem szczerze, że pierwszy odcinek Doktora Who jaki obejrzałam to był 1 odcinek 2 sezonu i gdybym zaczęła od sezonu 1 to prawdopodobnie bym przerwała :) Ale cieszę się że tego nie zrobiłam bo dzięki temu Doktor Who stał się moją ogromną pasją :)
Gorąco pozdrawiam i polecam wszystkim :*:*

Nie dałam rady. Wysiadłam przy 8 odcinku. Niedorzeczność, gra aktorska, samo zachowanie doctora i tej laski doprowadzało mnie do białej gorączki;/ Ale serdecznie dziękuję za odpowiedzi i poświęcony przez Was czas.

No trudno :( Może kiedyś z nudów jeszcze do tego wrócisz :) Jak mówiłam dopiero przy drugiej serii się rozkręcają :) Ale każdy lubi co innego :) Najważniejsze to samemu wszystkiego spróbować :) Mam tylko małe pytanie :) Jaki w sumie typ filmów preferujesz? :) Głownie chodzi mi też o przykłady :)

"Doctor Who" to bardzo specyficzny serial. Na pewno nie dla każdego. Faktem jest, że tak naprawdę rozkręca się dopiero w drugim sezonie. Jak komuś przeszkadza zachowanie Doktora, to raczej nie polubi tego serialu. Doktor grany przez Davida Tenannta jest jeszcze bardziej niedorzeczny niż ten grany przez Ecclestona.

torchwood ale 2 i 3 sezon:D, dr house, bones, castel, fringe, legend of the seeker, supernatural, medium, wzór, dollhouse....

Ale to wlaśnie niedorzeczne zachowanie Doktora nadaje serialowi całego uroku :)

Zdecydowanie tak :)

Moje uwielbienie dla "Doctora Who" przerodziło się w uzależnienie.

Ucięło mi część wypowiedzi :D

Serial polubiłam dopiero za drugim podejściem, jak przez przypadek trafiłam na maraton DW na BBC E. Spędziłam przed telewizorem całą noc i ranek :D Wcześniej próbowałam oglądać sezon pierwszy, ale serial nie przypadł mi do gustu. Christopher Eccleston to jeden z moich ulubionych aktorów, ale nawet on nie zachęcił mnie do oglądania. Przesadzało mi aktorstwo i zbyt luźne podejście do gatunku. Teraz uwielbiam wszystkie sezony :D

Skąd ja to tak dobrze znam :P
Ale ja lubiłam Christophera :) zajebiste miny robił :) ale umywa się do Davida :) Ten człowiek jest tak cudowny że nie mogę przestać na niego poatrzeć :D Na jego uśmiech, jego włosy, jego oczy, jego miny... ahhhh :D Kocham go całego :)

Do Lary.
Jeśli lubisz Torchwood to powinnaś obejrzeć jeszcze dwa następne odcinki. Pojawia się tam kapitan Jack i według mnie są to najlepsze odcinki pierwszego sezonu :)

Tak! Mi się Doctor kojarzy z Davidem (w końcu to przez niego zaczęłam ogladać Doctora, i zgadzam się lena3maj "jego uśmiech, jego włosy, jego oczy, jego miny... ahhhh :D Kocham go całego :)" ) i właśnie z wojną pod koniec 1 sezonu, kiedy pojawia sie Jack xD Nie wiem dlaczego, ale strasznie uwielbiam ten czas (zwłaszcza, ze to jakoś od tyłu oglądałam bo całość zaczynało sie w odcinku 9 bodajże, a ja go jakoś przeoczyłam i oglądałam dopiero po 10 xD )
Ale cóż, LaraNotsil, może kiedyś zdanie zmienisz! Zobaczymy :) Powodzenia :D